reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Witam się noworocznie z Wami mamuski:)
Sylwester w łózku przy filmie, noc mega spokojna Pola cyckowała o 2, 4 ,6 i potem o 8 wstala pojadla, bekla, posmiala sie , pomarudzila i teraz spi, jak wstanie idzie z tatusiem na pole - sloneczko swieci i lekki mrozik jest :) A my z babcia cos sobie zapodamy na dvd :)
W nocy ok wlasnie 4 obudzilam sie z mega wypelnionymi piersiami, czulam sie jak tydzien po porodzie , bardzo mnie bolaly i pelno mleka, wzielam Polcie na karmienie ale bidulka dala rady tylko z jednym , drugiego troszke pociumkala. Musialam odciagnac laktatorem i w niecale 2 minuty bylo juz ok 50 ml. Jak nie kryzys laktacyjny i mleka zdecydowanie mniej, i 2 dni walki z Polcią i cyckiem, to teraz jakiś nawał dosłownie. I teraz znwu pelne piersi - ale oczywiscie ciesze sie:)
Jak mozna dziecko do butli przekonac? Chciclabym jej herbatke koperkowa z hippa ppdawac na brzuszek, bo znowu nam zaczyna doskwierac. Dzis tez pierwszy raz podalam jej ta zawiesine Debridat - zobaczymy za kilka dni, czy cos pomoze
Miłego leniuchowania kochane:)
 
reklama
Witam sie noworocznie i życzę samych radości w 2012 roku.

My sylwestra spędziliśmy w domku oczywiście, była moja mama, ale to tak ciagle mi do pomocy. Powiem Wam ze super ze mi pomaga gdyż sama przy moim zdrowiu nie dam rady, ale mam już jej pomocy dość i jej filozofii, cieżko to znosić. W jeden dzien stwierdziła, ze zrobi wolne Milence od szyny bo sie tak męczy, czułki opadają, ja dopiero to zauważyłam, jak wróciłam od lekarzy. W piątek mam chrzciny i znów wszystko będzie na głowie mamy, musze sie w cierpliwość uzbroić i jej na wszystko pozwolić bo przecież bez niej nic nie dam rady.

Gola moja Karolinka do 6 mc nie przekonała sie do butli i od razu potem przeszła na niekapki. Ja jej herbatę dawalam z lyzeczki, a teraz są takie fajne lyzeczki do podawania leków, może tego spróbuj.
 
Witajcie kochane w nowy rok...Zycze Wam wszystkim i Waszym rodzinom wszystkiego co najlepsze przede wszystkim duzo zdrowkai zeby ten rok był lepszy od tamtego:-D

Dopiero sie Wam chwaliłam jak super ze spalismy 8 godzin dzieki temu mam zapalenie piersi sylwester spedziłam pod dwoma kołdrami moałam 41 stopni goraczki obok lezał moj maz z 39 i jelitowka a młody w łozeczku:-D
Dzis troche lepiej ale moje piersi to obraz nedzy i rozpaczy byłam wczoraj u doradcy laktacyjnej i w poniedziałek ide do innej ktora jest tez lekarzem i zobaczy co sie dzieje ze brodawki mi sie nie goja od miesiaca..
Krzyczała na mnie ze jem tylko gotowane itd czemu stosuje jeszcze diete od dzis mam jesc wszysko stwierdziła ze napewno mam mało witAminy c przy moim jedzeniu ja tak sie bałam zjesc kapusty czy cokolwiek takiego zeby młodemu nie zaszkodzic...

co do kup to dzis 5 dzien i nic:wściekła/y:ale połozna i dwie panie od laktacji powiedziały ze to norMA na piersi..jutro bede to bede pytac.

Alma wydaje mi sie ze jakby sie nie najadał to by płakał..a ja mam bardzo duzo mleka ja rano sie budze cała mokra i kanapa i poduszka i ja w mleku:wściekła/y:
 
hej kochane:-)
U nas sylwester super. Byli u nas znajomi z małą Martynką (która jest 4 miesiące starsza a wielkościowo już są prawie takie same...). Dziewczyny po małych bojach ok 22 zasnęły a my siedzieliśmy, odpoczywaliśmy i oglądaliśmy stare zdjęcia z różnych imprez:tak::-D Było super:-) Rano zjedliśmy śniadanie i wybraliśmy się wszyscy na spacer. Teraz dalej siedzimy i D. poszedł obiad szykować. Maja nadal śpi po spacerku. ostatnio noce przesypia nam super. Dziś spala od 22 do 5:40, więc super:-):-):-)
Gola super że masz tyle mleczka!! U mnie też nieźle:tak: Powodzenia z próbowaniem butli!! A Pola smoczka ciumka??
agalodz mam nadzieję że szybko zwalczysz zapalenie!! I mąż też:tak: Ja z moimi krwawiącymi brodawkami tez byłam u doradcy. Niby wszystko było ok a cały czas krew szła... Ale chyba się zahartowały bo karmienie jest już prawie bezbolesne a Maja pięknie pije i rośnie w oczach:tak:
 
Witam sie w Nowym Roku mamusie :-)

U nas sylwester spokojny,spedzilismy go w domciu w trojke ,Sami zaliczyl pierwsza kapiel w wannie z tatusiem tak na pozegnanie starego roku :-D ale mial radoche tak siedziec po pachy w wodzie :-D potem wyduldal butle kolo 21 i troszke sie posmial,pogadal z nami i poszedl spac i tak spal od 22 do 1 w nocy :-) no a mysmy w tym czasie mieli czas dla siebie,pierwsze proby przytulanek mielismy:zawstydzona/y: no a potem jak Sami sie obudzil o tej 1:00 to dostal butle i poszlismy wszyscy spac i spalismy do 5:30,butla i spanie do 9:00 :-D
agalodz Ja tez wlasnie slyszalam ze dziecko na cycu moze nawet tydzien kupy nie robic i ze jest to normalne podobno,jesli np. dziecko niecierpi w tym czasie i zachowuje sie normalnie a potem zrobi normalna kupke,miekka :tak: U nas w sumie synek jest na mieszanym mleku bo dostaje i moje i MM ale tez tych kup nie robi kilka dziennie tylko raz dziennie a czasem co drugi dzien,np dzisiaj zrobil kupe(i to jaka,az cale plecy mial z kupy a i jeszcze trzebalo mu pomagac z 10 minut bo nadal robil) a ostatnia zrobil w piatek,wiec spokojnie kochana,jesli Wojtus jest spokojny i nie boli go brzuszek to na pewno jest wszystko w porzadku no ale jesli sie nie pokoisz to warto pogadac z lekarzem,tak na wszelki wypadek:tak: Wspolczuje Ci kochana zapalenia cycow,obys jak najszybciej zwalczyla je no i zdrowka dla mezusia.
 
Ostatnia edycja:
agalodz moja Karolinka była tylko na cycku i rzadko robiła kupę, jej rekord to 2 tyg, myśmy oczywiście sie przejmowali, ale z nią było wszystko ok, jak robiła około co 10 dni zawsze były raczej rzadkie.
Nie zazdroszczę zaplena piersi,życzę byście szybko wrócili do zdrowia.
 
Witam kochane w Nowym Roku.. Oby byl tak cudowny dla nas jak koncowka poprzedniego

Widze ,ze nasze Sylwestry byly podone. Prawie wszystkie bylysmy w domkach. U mnie bylo pusto bo rodzinke wywialo na imperki. Zostalismy sami w trojke, zrzucilam karmionce staniki i przywdzialam nowke mego ladna bielizne i ciuchy. Plany byly na pierwsze przytulanki. Kupilismy sobie pyszne jedzonko i ,troche alko.Niestety synus z luzem wytrwal do 12 - oczy szeroko otwarte i zero spania. Padl o 1 wiec przytulanki byly mocno nocne. Fajnie bylo choc troche dziwnie.:zawstydzona/y:
Oli spad od 1 do 8.30 ,az sie budzilam w nocy ze strachem dlaczego nie chce jesc. Za to rano wisial na cyckach 40 min.
Tez karmie go piersia i MM. Wiecej sie najada. Ja jestem spokojniejsza i jest toduze ulatwienie. Jakos naszczescie nie ma chlopka zadnego problemu z cyckiem ,smoczkiem czy butelka. Wszystko mu pasuje.

Teraz od 2 godzin jest w wozku na tarasie. Po powrocie cyc w nagrode za dobre zachowanie.
cudowny jest 1 stycznia. Taki rozleniwiony. Na calym swiecie podejrzewam.
Ide dzis z mezusiem do kina na film Szpieg. Podobno dobry. Zobaczymy.

Leniu****my dalej. Sciskam was wszystkie.
 
reklama
KOCHANE MAMUŚKI ŻYCZĘ WAM W TYM NOWYM 2012 ROKU SAMYCH POGODNYCH DNI DUŻO ZDROWIA DLA WAS I WASZYCH POCIECH... PRZESPANYCH NOCEK, NIE BOLĄCYCH BRZUSZKÓW ŁADNYCH KUPEK, CAŁEGO MNÓSTWA UŚMIECHÓW WASZYCH DZIECIĄTEK, WAM TALII OSY, WYPOCZYNKU I CO BY FACECI WAS ZA DZIECIĄTKA KTÓRYMI ICH OBDAROWAŁYŚCIE NASILI NA RĘKACH ...... WSZYSTKIEGO DOBREGO :-):-):-):-) ŻYCZĘ WAM JA KATI I KLAUDUSIA


a tak oglądałam galerię i fotki świąteczne z maluszkami wyglądacie cudnie i Wasze skarby też.. a te stroje zajeb...
agalodz - w końcu mogłam Cię zobaczyć :))) no i mam nadzieję że jakoś dojdziesz z piersiami do ładu słyszałam że zapalenie to jakaś masakra szczerze współczuję ja moje ''balony'' chronię jak mogę zawsze mam w staniku pieluchę by im cieplej było :))) powrotu do zdrowia życzę całej Waszej rodzince.
przepraszam że nie do wszystkich piszę ale mam tek wyliczony czas na kompie że tylko podczytuje i co nie co wyskrobie... ale myślami jestem z każdą z WAS :-D:-D
ja w końcu poprosiłam poinformowałam brata i koleżankę że zostaną rodzicami chrzestnymi impra wstępnie w ostatnią niedzielę stycznie :))) czas zakupić ciuchy i trochę schudnąć choć jak się karmi to nie takie proste


a jak Wasze wagi ? jak karmicie odchudzacie się ? bo ja boję się że stracę pokarm.. myślę o czymś rozsądnym tzn by iść do dietetyka by jeść i chudnąć bez ryzyka utraty mleczka :-)
buziaki na nowy rok
 
Do góry