reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

reklama
Kochane babeczki listopadóweczki!!!

Szczęścia i wszelkiej pomyślności w 2012 roku, a przede wszystkim zdrówka i szczęśliwego pierwszego roczku życia dla Waszych przesłodkich maluszków!!! :happy2::happy2::happy2:



Zobacz załącznik 421175


Mało wlatuję, wybaczcie, ale nie ogarniam wszystkego, tak więc jestem na BB jak tylko czas i Mia pozwalają. Widziałam ostatnio galerię - gratuluję Wam wszystkim, bo macie śliczne dzieciaczki!!! :happy2::happy2::happy2:

U nas OK, Mia waży już prawie 4,5 kg.
:happy::happy: Uregulowała nam się kwestia spania i płaczu - nadal męczą naszą niunię kolki, ale widzimy światełko w tunelu odkąd przesypia nam noce - odpukać! ;-);-) Rośnie nam zdrowo i niech tak pozostanie. Na kwiecień planujemy chrzest. :-):-)
Buziaki!!!
 
Ostatnia edycja:
Wszystkiego co najlepsze w nowym roku dla wszystkich mamusiek i i bąbelków!!! :-)

My siedzimy dziś w domu i robimy sushi, oczywiście z gotowaną rybą :-D Potem wpada moja siostra bo też nie ma planów, to ją przygarniamy do nas :tak: No i fajerwerki obserwujemy z okna, mieszkamy na 3 piętrze z ładnym widokiem, to sobie poobserwujemy ;-)
Miłego wieczoru dziewczyny, "szampańskiej" zabawy :-)
 
AniaSm wiesz co sama już nie wiem. Gadałam jeszcze dziś z moja pania z poradni laktacyjnej i ona mówi ze mam dwa wyjscia. Albo bedę karmić tak jak karmię (czyli najpierw pierś potam butla) i niebawem to sie skończy, bo mleko zaniknie. Albo spróbuje jeszcze raz z odciąganiam 8 razy dziennie, bo wczesniej mogło mi nie isć z jakis powodów, typu stres, zmeczenie poporodowe, jakaś niejawna infekcja. No i sama nie wiem co robić. Z jednej strony chciałabym jeszcze spróbować, z drugiej boje sie, ze znowu nie wyjdzie i tylko zmarnuję czas i kasę:-( Jestem juz strasznie zdołowana tym karmieniem:-(

Dziewczyny wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! Duzo radosci, zadowolenia z dzieciaczków, miłości i zrozumienia w związkach!!!
jeśli czujesz się na siłach to walcz o laktacje a jeśli nie to trudno , najważniejsze żeby mała była zadowolona
moja odkąd jest tylko na mm zrobiła się spokojniejsza , mniej płacze więc coś jej jednak nie pasowało w mojej diecie , trochę mi szkoda bo w nocy wystawiałam cyca a teraz biegnę po butlę do kuchni ale ważne że Lenka jest spokojna i najedzona
od kilku dni podaje jej też tran , Kuba dostawał jak tylko skończył 2 tygodnie i odpukać nie chorował mi do tej pory wcale (jedynie katar przy zębach) a piersią był karmiony tylko 3tyg więc myślę że odporność ma dobrą a przecież ile dzieci karmionych piersią choruje , więc to nie tylko od tego zależy
jakąkolwiek decyzję podejmiesz to ważne żebyś miała wsparcie męża , bo nasz na bb masz na pewno :tak:
 
reklama
Widze ze Wszstkie mamy odsypiaja Sylwestra :)

A ja ze spoznionymi zyczeniami Najlepszego w roku 2012! Zdrowka dla pociech i zeby maluszki nie rozrabialy zbytnio



Jednak spedzilismy Sylwka we wlasnym domu. Dzieci sasiadow sie pochorowaly wiec nici z kinder party. Przyznam ze ledwo dotrzymalismy do polnocy z mezem, ale warto bylo zeby sobie zlozyc zyczenia noworoczne. I byla tez okazja na skromne przytulanki - skromne bo wizyta u gina dopiero za tydzien....

A no i mielismy impreze- Kuba nam wczoraj zalatwil rozrywke do 22.30 caly czas marudzac. Nie pomogl mu ani paracetamol, ani espumisan, ani grzanie brzuszka suszarka. Objadl sie na noc w sporych ilosciach mleczka, to przyanajmniej pospal w miare spokojnie.
O 2 w nocy zjadl posilek z butelki "na śpiąco", a pozniej o 6 rano nie chcial cyca, droszke udoil, i nic... zaczol sie śmiać hehe, godzine pomarudzil i zasniol, ale ja juz nie mialam okazji pospac.

AniaSm
mnie znow latwiej w nocy dac butle.... Bo Kuba jak jest zaspany to niechetnie ssa piers, a butelke od razu pociagnie. No i woda czeka w podgrzewaczu wiec jak slysze ze sie wybudza to od razu zasypuje proszkiem i gotowe - zeby nie czekac az sie zagotuje woda w czajniku.

Zreszta młody coraz mniej chcetnie ssa piers. To za kazdym razem jest walka. Ale chce mu dac tego melczka jak najwiecej sie da. No i zeby mnie piersi nie bolaly, bo gdy za malo wyssa to nieraz pobolewaja. Na uzywanie laktatora nie mam za bardzo czasu, zreszta nie chce go przezwyczajac ze wszystko dostaje z butli. niech sie jeszcze pomeczy troszke z piersia ;)
 
Do góry