reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Ja też wstawię suwaczek, ale dopiero po wizycie u ginekologa, bo jak się okaże, że nie jestem w ciąży będzie smutno.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam do Was pytanko. Tc robiłam w środę, wszedł pozytywny. Wg obliczeń jestem w 6 tc. Czy powinnam od razu iść do lekarza potwierdzić, czy poczekać np jeszcze tydzień żeby mieć większą pewność?

Nie chcę żeby mnie lekarz odesłała i powiedział, że nic jeszcze nie widać, więc może nie będę szła jutro tylko za tydzień?

Dodatkowo jako ciekawostkę napiszę, że 10 marca była u ginekologa na kontroli i NIC nie widział, żadnej ciąży.... Mógł być to 2-3 tydzień... nie wiem co o tym myśleć.

bo w ciazy 2-3 tygodniowej nie widac nic poza tym ze byla owulacja. Mozesz isc jutro, przynajmniej bedziesz wiedziala czy zarodek sie zagniezdzil prawidlowo w macicy. J wlasnie w zasadzie tylko po to poszlam w 5tc, bo jakby pozamacicznie to mozna szybko zadzialac. Oczywiscie nie chce cie straszyc, ale ja zawsze wole wiedziec wczesniej:-)
 
bo w ciazy 2-3 tygodniowej nie widac nic poza tym ze byla owulacja. Mozesz isc jutro, przynajmniej bedziesz wiedziala czy zarodek sie zagniezdzil prawidlowo w macicy. J wlasnie w zasadzie tylko po to poszlam w 5tc, bo jakby pozamacicznie to mozna szybko zadzialac. Oczywiscie nie chce cie straszyc, ale ja zawsze wole wiedziec wczesniej:-)

Ja też poszłam szybko głównie dlatego... miałam termin na tydzień później, ale poszłam prywatnie, żeby właśnie wykluczyć złe zagnieżdżenie zarodka... :tak:
 
to witam i ja .po dłuższej nieobecności . szkoła mi zabiera czas , no ale na szczęście się uporałam ze wszystkim i mogłam was nadrobić .
1. co do ślubu poczekajcie zawsze zdążycie .
2. zachcianek nie mam żadnych tylko ciągle mi nie dobrze ( nie wymiotuje muli mnie ) .no i jeść to mi się nie chce tylko pić jak bym kaca miała giganta ....
3. wizytę mam 7 kwietnia w równo 8 tyg. , teraz gin jak byłam zobaczył tylko pęcherzyk . dał dupka i zabronił pracować ...
 
Dzieki za odpowiedź. Teraz już sama nie wiem, chciałam iść za tydzień, ale jak mówicie, że lepiej szybciej, to chyba pokornie skorzystam z rady i pójdę jutro. To będzie dla mnie największa chwila prawdy. Trochę się boję, a nawet nie wiem czego :(
 
no ja wlasnie po tym jak widzialam pechezyk w jamie macicy to bylam duzo spokojniejsza:) no i jak serducho szpitalu zobacylam to tez mi ulzylo bo tez juz najgorsze mysli mi do glowy przylazily:) no i wczoraj potwierdzenie ze sie rozwija dobrze to ulga duza:) oby 20.04 bylo tez dobrze!!
 
Nie ma się czego bać... ;-) Choć ja też miałam jakiś nieokreślony niepokój... ale fajnie usłyszeć... "o i jest ciąża..." :tak:
Najwyżej jeszcze nic nie będzie widać... wtedy lekarz zapewne każe przyjść za tydzień... a nóż widelec już da pierwsze zdjęcie... ;-)
 
reklama
Dzieki za odpowiedź. Teraz już sama nie wiem, chciałam iść za tydzień, ale jak mówicie, że lepiej szybciej, to chyba pokornie skorzystam z rady i pójdę jutro. To będzie dla mnie największa chwila prawdy. Trochę się boję, a nawet nie wiem czego :(


to normalka ze jest niepokoj. A BETE ROBILAS, BO NIE PAMIETAM?? JAK NIC NIE ZOBACZY TO ups sorks, to moze cie na bete wyslac. Ja tak mialam i jak beta pozytywna to mialam zaczac brac na podtrzymanie i zglosilam sie tydzien pozniej zeby wlasnie pechezyk zobaczyc:))
 
Do góry