Jejku dziewczyny nie sądziłam że będę tutaj miała aż takie wsparcie
to jest straszne że z jednej strony tak bardzo się cieszę że zostanę w końcu mamą, tyle lat starań i wogóle a tutaj taka niefortunna sytuacja
wiem, że powinnam być uczciwa i powiedzieć pracodawcy że jestem w ciąży i jednak nie zaczynać tej pracy ale z drugiej strony ja jej potrzebuje, bo same wiecie że pieniądze są potrzebne... najgorsze jest to że przepłakałam pół dnia bo boje się że jak już się dowiedzą o ciąży to będą mieli pretensje że wiedziałam i nic nie powiedziałam i nikt mi nie uwierzy, bo jak niby mogłam do 8 tygodnia nic nie wiedzieć ale co ja na to poradzę że mam takie cykle
tymbardziej, że kilka dni temu wystąpiło u mnie jednodniowe krwawienie i myślałam że to może jakiś dziwny okres a okazało się że to jakiś mini krwiak był... boje się, nawet nie wiecie jak bardzo, Powiem wam, że chyba trzeba być egoistą i tyle... wiem że są szefowie którzy szanują pracowników ale praca do której ja idę (przedstawiciel handlowy) naprawde nie jest szczytem marzeń i już na początku widziałam że szef nie za fajnie traktuje pracowników ale że szukałam pracy to stwierdziłam, że mogę spróbować. Narazie za pare dni zaczynam okres próbny 3 miesięczny i z tego co dziś wyczytałam w internecie to zeby umowa była przedłużona do dnia porodu to w dniu wygaśnięcia umowy muszę być w 13 tygodniu a prawda jest taka że w 13 to ja będę za miesiąc... więc nie powinno być problemu chociaż nigdy nie wiadomo... ale dziękuje Wam za wsparcie, dobrze wiedzieć że jest ktoś komu można się wygadać i kto mnie zrozumie :* kochane jesteście