Margana - my czytaliśmy synkowi od pierwszych dni życia i tak jest do dziś a mały uwielbia książki. Ma całkiem pokaźną bibliotekę jak na 5-latka. Czytaliśmy mu Brzechwę, Tuwima, kupowaliśmy takie króciutkie bajeczki, mąż czytał mu gazetę, ja często swoje podręczniki, bo w tamtym czasie robiłam specjalizację śpiewaliśmy mu. W miarę jak rósł, treści się zwiększały, jak już siedział, to kupowałam książeczki z ruchomymi częściami, z różnymi fakturami, takie z obrazkami do oglądania.
Empik to rzeka możliwości Myślę, że cokolwiek wybierzesz będzie dobre. Na początku najważniejszy jest rym, melodia, głos rodzica...kontakt z dzieckiem.
Empik to rzeka możliwości Myślę, że cokolwiek wybierzesz będzie dobre. Na początku najważniejszy jest rym, melodia, głos rodzica...kontakt z dzieckiem.