Hejka, czołem kluchy z rosołem
anus - nie ma problemu gdzie pójdzie spać, u mojego brata np w wannie śpi, bo mają kawalerkę
Jak malutka?? Myślę, że nie zaszkodziłby jej syrop z cebulki, nie wiem jak myślicie dziewczyny?
Ssabrinkoo - taka teraz pogoda, oby tatuś Was nie pozarażał, daj mi jakiś konkretny szok witaminowy - niech się chłopina kuruje
Filpkowamama - hehe dobre - dzieli się zabawkami , ale tymi starymi
Polę przywiozłam wczoraj ze spaceru przelaną na 10tą stronę, też się balam, żeby smarkata nie była, ale na razie nic się jej nie dzieje.
Biedna - ale miałaś przejścia przy rodzeniu Filipka...
nimfii - Ty to jesteś dobra w allegrowych promocjach! Ciuszki super , a jaka cena. Ja też b. lubię bokserki
Katerinko - my nadal śmigamy w maxi Cosi Pebble -do 13 kg , Pola ma w nim jeszcze wygodnie
potworek - kurcze, nie myśl w ten sposób, mądry nauczyciel przecież wie, że to tylko dziecko i na pewno nie odnosi bałaganiarstwa młodej do Was. Musisz nagminnie, nototrycznie małej przypominać i tłumaczyć. Dziecko (przynajmneij takie male) powinno czuć respekt przed nauczycielem. No i pogadać z Jej tatą, że musi być u WAs spójność tego wychowania, bo dziecku potem robi się w główce bigos, bo jeden rodzic pozwala na wiele , drugi nie. Mała na pewno zrozumie pewne rzeczy i , że szkoła to nie żarty, a nauczycielowi należy się szacunek. Ja w podstawówce byłam do 7 klasy aniołe, za to w LO dałam moim staruszkom nieźle popalić
A dziś niestety nauczyciel nie ma żadnego autorytetu, kiedyś było inaczej... A może ta pani nauczycielka, bardzo młoda, jeszcze niedoświadczona i nie jest stanowcza wobec dzieci? Albo coś z nią nie teges? A szkoła, to jednak nie przedszkole i mała widocznie potrzebuje trochę czasu, zwłaszcza, że ma 6 lat! Będzie dobrze potworku
onanana - jak u Was?
Laski ,szalone jesteście, ile wy piszecie
Byłam na poczicei i prawie 3 godziny nas nie było, młoda usnęła na polu i spała z godzinkę, ja odpisując Wam zeżarłam całą dużą pakę chipsiorów z
Biedry
PS odczytane - maggipko masz rację, jak nie ma kasy to jest tragedia, c cokolwiek by inni mówili, ale przez to zaczynają się same kłótnie. A u nas poprawa ze spaniem, bo było już dużo gorzej, mała spala po 30 minut, w nocy postękiwała...