reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

onanana kochana przytulam Cię mocno i duuużo zdrówka i sił dla Taty!
mary-beth trzymam kciuki za Waszą wizytę
Winki spóźnione życzenią dużo zdrówka. miłości i spełnienia wszystkich marzeń!!!!
mikado jak ja zazdroszczę Ci tego wyjadzu na costa del sol....super! Fajnie ze córa przyjeżdża:-)
Anek82 zdrówka dla Zosieńki życzę!!! kijowa sprawa z tą Nianią szkoda że tak się stało a taka młoda chyba tez by mnie denerwowała poza tym cięzko by mi było takiej młodej osobie niedoświadczonej zaufać
Margana gratuluję Natalce puszczania się, pewnie za chwilę będzie sobie sama dreptać:-)
Zdrówka dla Mateusza i Filipka!!!
Ja jestem po koszmarnej nocy na dodatek od 2 dni Zuzia mi gorączkuje i cholera nie wiem od czego, czy od zębów czy co?! bo ani kataru ani nie kaszle.... kurde mnie juz trafia z tymi nocami wogóle to juz zaczynam sie martwic ze ona ma takie cięzkie noce bo własciwie ciągle się budzi i płacze, a i duuzo pije w nocy. Moj dzien bedzie dzis mega ciężki bo jeste niewyspana totalnie :/
 
reklama
MARGANA poprobuje z tymi kubeczkami i innymi moze cos mu podpasuje. Choc coraz czesciej utwierdzam sie w przekonaniu ze on po prostu nie chce napojow a szkoda bo jak sie zapcha chrupkami to potem chce mleko, a tak jkaby porzadnie popil to by nie bylo problemu. No nic czekamy.
 
Dzień dobry :-)
asia - gorączka może być od zębów, jeśli nic innego nie dolega. Ale może lepiej dla pewności przejść się do lekarza? Współczuję nocek :dry:

A u nas dla odmiany nocka spokojna, aż rano się zastanawialiśmy, czy może mieliśmy taki mocny sen, że nie słyszeliśmy Maluta,ale po chwili doszliśmy do wniosku, że przy jego wrzasku to byłoby niemożliwe :-D
Ja już swoich wyszykowałam, jedno w szkole, drugie w pracy, Mati wypił mleczko, teraz trzeba psa na szybkie wyjście przed dom zabrać, a później odkurzanie i można leżeć i pachnieć :cool2:
 
potworek super :) Widze ze udaje Wam sie bez problemu wejsc w nowa organizacje dnia codziennego :) Mimo iz sie pospac nie da do pozna, ale za to chyba czujesz wiecej luzu jak jestes w domu tylko z Matim?

anek wiesz to moze juz jesien nastawia nas tak depresyjnie :( u mnie tez ostatnie dni jakies takie czarnowidzctwo. wiecej sie na naegatywach skupiam niz na pozytywach :cool:



Tez mnie cos dolek dopadł.... W zwiazku z wizja zmiany pracy mojego meza, po rozmowie z nim, jakoś nas, a głównie mnie oswieciło... że moje przyszle zycie nie bedzie wyglądalo zupelnie tak jak kiedys myslalam....
Juz nawet teraz, kiedy mialam zaplanowane wrocic do szkoly, pouczyc sie na nowy kierunek... to te plany jakos sie odlozyly w czasie. Ciekawe czy kiedykolwiek zrealizuje, bo nie mam zapalu ani czasu na nauke :confused2:
No a poki co z ta praca meza nie mamy zle... pracuje do 15 a weekendy wolne. Tylko ze on narzeka, na rytm pracy. Mowi ze wielu lat nie wytrzyma w tym rytmie pracy. Ze stan zdrowia mu nie pozwoli. wiec predzej czy pozniej prace zmieni. Jesli przyjmie obecna oferte to ma "niby" pracowac do 16, ale byc moze tylko na umowie tak bedzie :dry: Kolega co mu ta prace chce zalatwic pracuje do godziny 20, a w domu jest o 21. Jego syn widuje go tylko w niedziele :shocked2: Mam nadzieje ze my tak nie skonczymy. No ale nawet jesli poszuka gdzie indzi8ej pracy to w jego branzy kierowca - mechanik raczje nie mam co liczyc na to ze bedzie konczyl prace o przyzwoitej godzinie :dry: i raczej zycie rodzinne na tym ucierpi.
No i co za tym idzie, bede zdana tylko na wlasne sily kazdego dnia... Do mnie bedzie nalezalo prowadzanie/odbierania chlopakow z przedszkola/szkoly.Czyli conajmniej z 8 lat bede musiala dostosowac sie do ich rytmu dnia :-( Jak ja to zrobie pracujac to nie amm pojecia. Teraz niby moja praca jest na 1/2 etatu ale na rozne zmiany, takze popoludniowe i wieczorno nocne. No a chcialam zmieniac ta prace... ale widze ze to nie bedzie mozliwe, bo gdzie zjajde prace z w miare elastycznymi godzinami pracy :szok: Skoro wiekszosc co znam to jak leci pracuja od rana do nocy.
Ech zupelnie nie wyobrazam sobie dalszej przyszlosci.
Wychodzi na to ze tak jak jest teraz - ja w domu z chlopakami to naprawde najprostszy w formie organizacyjnej system, i że juz nigdy potem nie bedzie tak "łatwo". :confused2:
 
Hej mamusie :-)
U nas nocka ok bylo kilka pobudek ale dalo sie wytrzymac i sie wyspac,Sami teraz bawi sie w lozeczku a Ja mam chwilke dla siebie ale pewniejeszcze z 5 minut i bedzie wolac ze sie nudzi :tak::-) Pogoda u nas barowa,pada od wczoraj wieczora :dry:
potworek pisalam kiedys do adminki jeszcze przed utworzeniem Grupy Zamknietej czyli na samiutkim poczatku naszych ciaz ale odmowila poniewaz oni juz nie tworza Tematow zamknietych odkad jest mozliwosc utworzenia sobie grupy :sorry2:
asia mozliwe ze od zabkow Ci malutka goraczkuje ale tez moze to byc trzydniowka,zdrowka dla malenkiej oby to nie bylo nic powazniejszego tylko.
onanana trzymajcie sie kochana no i teraz czeka was najtrudniejsze,powiedzenie tatcie,duzo sily i zdrowia dla niego.
Anek duzo zdrowka dla Zosienki oby jej ten katarek szybko minal,przykro ze tak Ci sie znowu zaczelo ukladac miedzy Toba a Twoim facetem ehh Ci faceci.Wspolczuje utraty mamy,wiem co czujesz bo i moja przegrala walke z rakiem 9 lat temu i strasznie mi jej brakuje.
Margana super ze wizyta sie udala i wszystko jest w porzadku ;-) brawa dla Natalki za postepy pewnie lada dzien i juz bedzie sama stala bez trzymanki :-)
mary-beth no to Ci sie juz powoli zaczyna :-D

Milego dnia mamusie oby u was bylo bardziej sloneczie niz jest u nas ;-):-)
 
Hej kochane!
Nimfii z tego co pamiętam nie powinno się dwóch antyków na raz brać. Ale może się mylę.. Sytuacja w Pl z tymi żłobkami i przedszkolami na serio nie ciekawa... miejmy nadzieje że kiedyś się poprawi!
potworek z tym że wzięlam Maję do siebie wiem że był błąd ale kurde czasem już nie wyrabiam. jak widzę na zegarku godzinę 5, ona nie chce spać wierz mi że mam dosyć. Do końca dnia muszę być an pełnych obrotach, a w pracy nic nie kimnę (jak nie pracowałam to w skrajnym niedospaniu kimnęłam się z Mają podczas jej drzemki). Jkaie krople do noska dostał Malut??
Ssabrina widzę że u Ciebie nocki nadal fatalne. kiedy my się wyśpimy??? Mam dośc powoli...Fajnie że udało Wam się to auto naprawić tańszym kosztem. Oby Cię choroba żadna nie brała!!
Filipkowamama jak ustalimy dokładnie termin spotkania damy znać, ja sama nie wiem kiedy mi bardziej pasuje:-D Moze tez sobota, stary by w między czasie w domu posprzątał;-)
helenka powodzenia w poszukiwaniu pracy!
Gola Pola choćby Majka, wszędzie jej pełno a humorki jak nie wiem. Raz marudzi, raz się cieszy...
mirelka smutno nam że nie dasz rady ale trudno. Może następnym razem.. Cierpliwości Ci życze do tej "papierkowej roboty":-D
Ankusch szczerze to ja bym się nie porywała na mieszkanie na jednym terenie z teściami, rodzicami i w ogóle rodziną. Takze rozumiem Cię całkowicie!!
syl zazdroszczę wczorajszego wyspania!!
Madzia Fajnie Ci Majeczka śpi!! zazdroszczę!
Mary beth tak! prawko jest bardzo ważne!! Lepiej to u Was wygląda niz u nas. Będziemy trzymac kciuki!! Współczuję tej alergii małej!! Mam nadzieję że wyjdzie na co!!
Mikado racja, jak sie jest chorym to trzeba siedzieć w domu. Ale Wam dobrze z tymi wakacjami!! Zazdroszczę!!
maggipka mi nie przeszkadza pisanie tu. Jak mam jakiś temat o którym nie chce zeby ktoś wiedziął poza Wami to tam piszę. Ale mi wszystko jedno gdzie będe pisać:-D
Anek kochana bardzo mi przykro z powodu Twojej Mamy:-(Co do niani to powiem Ci że moja była po 50 t-ce a tez mnie czasem irytowała. Także nie dziwi mnie że irytuje Cię młoda laska!! Mma nadzieję że z B się ułozy. kochana spórbuj się trochę wyspać, może wczesniej sie połóż. Rozumiem doskonale Twoje pzremęczenie!!Trzymaj sie kochana!!
Margana gratulacje dla Natalci!! No no, może ją zobaczymy za kilka/naście lat w jakimś show tanecznym hehe:-D
Winki widziałam foto na FB- cudne kwiaty, ale najcudniejsza Ty!! Masz nowy fryz??
asia333 współczuję kiepskiej nocki!!Kochana w jakich godzinach Ty pracujesz?? i co robisz (jak chcesz napisac oczywiscie).

Kochane nie mam czasu więcej pisać. U nas nocka średnia. Maja piła ok 1:30, a pobudka o 5:30 i koniec spania...
W żłobku jęknęła jak ją ciocia brała- złapał się mnie ale jak zobaczyła inne dzieeci zaraz zapomniała
:-(
Mam nie odbiera tel. więc nie mam najświeższych wieści o tacie.
Miłego dnia!
 
Hejka
u nas nocka oki młoda jadła o 1.30 jak Maja onanany i do 7 było spanie:-)Teraz zaliczana jest drzemka od 9 ;-)
asia a może 3dniówka a duża ta temp.??
potworek to malut po lekarzu się naprawił:-D:-D
nimffi oj nie dołuj się kobieto wystarczy że ja się dołuję tymi papierami i mieszkaniem ;-)
Ssabrina fajne masz podjecie było kilka pobudek ale dało się wytrzymać i wyspać LUBIĘ TO !! :-D:-Du nas od rana też barowo.
onanana Maja pewnie już trochę się oswoiła w żłobku a za dziećmi leci..moja od razu się cieszy jak widzi dzieci ale daje okrzyk.:-DCzekamy na wieści od taty..

Jejku mają przyjśc dziś wodomierze zmieniać mam nadzieję że przylizą po 14 jak mój wróci bo nie lubię jak sama jestem i jakieś typy się kręcą..od wtorku gardło mnie boli a od dziś katar męczy masakra poprosiłam sąsiadkę aby cycki kurczaka i pieczarki kupiła jak bedzie na mieście bo nie mam ochoty w tę chlapę wychodzić.
 
Hej laseczki!
Widze,że jesienne nastroje u niektórych,a pewnie tez zmęczenie daje o sobie znać.Życze przespanych nocek ;-)
Ja tam tez wstaję,a to smoka,a to kilka razy smoka,ale to i tak o niebo lepiej niż z Maciusiem było,więc nie narzekam.
Wczoraj gwiazda na kolację zjadła 3 kromeczki weki z masłem i szynką a do tego wypiła az 360 ml mleka:szok::szok::szok: Spała od 20 do 6, o 5 sie jak zwykle przebudziła,ale smok dał radę, za to jak wstała o 6 tak już koniec spania był. Teraz juz padła na drzemkę.

Gola moja tez taka humorzasta bywa:sorry2:
Margana no to może jakas baletnica z niej będzie:-D
Ankush ech widze,że walczysz, ja odpuściłam. A co do mieszkania u teściów to ja mieszkałam i choćby skały srały nigdy więcej:-p
Nimfii z ta nauką to tak jest,że im dłużej przeciągasz tym bardziej się nie chce. Mi cięzko było wrócić na studia,a potem po dziekance tez miałam wątpliwości,ale wróciłam,tylko,ze jak sobe pomyslę,ze niebawem październik i zajęcia się zaczynają to :szok: Co do pracy m,t o czesm taka zmiana wychodzi na dobre, może warto spróbowac. Mój pracuje 7-17,więc też jestem cały dzien prawie sama i co trzecią sobote m tez w pracy,ale to i tak lepiej niż jak pracował w tych godzinach,ale musiał 90 km dojeżdżac. Teraz po 17 jest już w domu.


Co do kubeczków to my mamy niekapek lovi i na początku był fajny,a teraz mi ta uszczelka wypada i mała się cala zalewa:wściekła/y: Chyba teraz kupie ten lovi treningowy, co jak normalny wyglada (360 tak?)
Maciek żadnego niekapka nie chciał,ale zaczaił picie przez rurkę więc miał bidonik nuby. A podobno picie przez rurkę dobrze kształtuje zgryz.

Ide się zbierać,bo jak mała wstanie to trzeba na zakupy się wywlec. Maciek dzisiaj w domu,bo w końcu po dwóch miesiącach udało nam się zapisac na bilans 4-latka.
 
potworek super :) Widze ze udaje Wam sie bez problemu wejsc w nowa organizacje dnia codziennego :) Mimo iz sie pospac nie da do pozna, ale za to chyba czujesz wiecej luzu jak jestes w domu tylko z Matim?
Jakoś się udało, chociaż myślałam, że będzie gorzej. Fakt, że więcej luzu jest, ale jak Oliwka jest w domu to też mi nie przeszkadza, z tym, że wtedy muszę mieć uwagę bardziej podzielną, bo jej się buzia nie zamyka i ciągle nawija, pyta, gada od rzeczy :-D
Jeśli chodzi o naukę... W moim przypadku sprawdza się, że lepiej nic nie odkładać... Ja po maturze poszłam na kulturoznastwo, po pierwszym roku wzięłam dziekankę, wyjechałam na rok do Irlandii, jak wróciłam, to II rok studiów zakończyłam po 2 miesiącach... Później urodziła się Oliwka, jak podrosła, poszłam na zaoczną resocjalizację, na licencjat i co? I dupa. Nie napisałam pracy w terminie, później nadeszły zmiany w moim życiu prywatnym, miałam kończyć tu w Brzegu, już miałam wszystko pozałatwiane, że tylko parę przedmiotów do zaliczenia (różnice programowe) + praca ale urodził się Mati i poszloooo... Łudzę się, że może w przyszłym roku dokończę, ale... co z tego wyjdzie to nie wiem.
I powiem Ci, że jeśli nie będziesz miała wyjścia - będziesz wszystko sobie idealnie organizować, jeśli Twój mąż zmieni pracę i będzie rzadziej w domu.
Mój G. niby pracuje do 15, ale ma taką pracę, że musi być non stop pod telefonem, zdarza się, że go przez weekend nie ma. Wszystko da się przeżyć.

potworek pisalam kiedys do adminki jeszcze przed utworzeniem Grupy Zamknietej czyli na samiutkim poczatku naszych ciaz ale odmowila poniewaz oni juz nie tworza Tematow zamknietych odkad jest mozliwosc utworzenia sobie grupy :sorry2:
Aha, no ok, chociaż ja z kilkoma dziewczynami wybłagałam u niej wątek zamknięty jak już były grupy ;-)
Milego dnia mamusie oby u was bylo bardziej sloneczie niz jest u nas ;-):-)
U nas słonecznie, ale chłodno. Również miłego dnia.

potworek z tym że wzięlam Maję do siebie wiem że był błąd ale kurde czasem już nie wyrabiam. jak widzę na zegarku godzinę 5, ona nie chce spać wierz mi że mam dosyć. Do końca dnia muszę być an pełnych obrotach, a w pracy nic nie kimnę (jak nie pracowałam to w skrajnym niedospaniu kimnęłam się z Mają podczas jej drzemki). Jkaie krople do noska dostał Malut??
Wierzę, wierzę :tak: A krople to daję mu wodę morską a na noc nasivin soft. Z tym, że nasivin można maks. tydzień stosować, bo obkurcza śluzówkę i nie można przegiąć.

potworek to malut po lekarzu się naprawił:-D:-D
Może się wystraszył, bo pani doktor chciała go sobie zabrać :-D I stwierdził, że woli ładnie spać, niż iść do obcej baby :-p


Jejku mają przyjśc dziś wodomierze zmieniać mam nadzieję że przylizą po 14 jak mój wróci bo nie lubię jak sama jestem i jakieś typy się kręcą..od wtorku gardło mnie boli a od dziś katar męczy masakra poprosiłam sąsiadkę aby cycki kurczaka i pieczarki kupiła jak bedzie na mieście bo nie mam ochoty w tę chlapę wychodzić.
Zdrówka :tak:
 
reklama
madzia mialam tez ten LOVI 360. Dla Macika mialam ale on nie umial ciagnac z zadnego niekapka, takze z Lovi 360. kuba widze ze tez nie umie cignac z niekapka wiec szukam czegos kapiacego ;-)

Jakbym wiedziala ze maz bedzie pracowac tylko do 17 czy nawet 18 to bym sie nie przejmowala ;) Ale zobaczymy jak bedzie jak pogada z tym pracodawca.


potworek
teraz pytanie takie czy ja w ogole bede mogla wrocic do szkoly.... Bo jesli maz przyjmie nowa prace to bedzie pracowal tez w soboty a wiec moja nauka weekendowa moze sie isc... no wiesz... :-p
Ale to prawda ze lepiej nic nie odkladac :-( Ja tak tez sobie nauke odkladalam bo mowilam sobie ze moge sie uczyc cale zycie i rownie dobrze konczyc studia jak moje chlopaki beda dos zkoly chodzic, ale w prraktytce tak to nie jest.... Teraz na studia zaoczne mnie nie bedzie stac i juz raczej nigdy nie bedzie mnie na nie stac. Wiec w gre wchodza tylko bezplatne studium.... Jeden kiedynek mam juz skonczony - administracja, drugi przewalam - rachunkowosc, bo byl za ciezki dla mnie. Teraz mialam na oku handlowosc, albo organizacje reklamy. No i od lutego myslalam zaczac.
 
Do góry