reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Hejka!
Nimfii mi w zeszłym roku zmarł tato na nowotwór właśnie, a także koleżanka z pracy w wieku 35 lat, z tatem bywałam w przychodniach i szpitalach i to co się dzieje , ile ludzi choruje to sie w pale nie mieści, ale też medycyna wciąż idzie do przodu i trzeba być dobrej myśli, dobry lekarz, odpowiednie leczenie i wszystko może się dobrze ułożyć, na prawdę, dużo, dużo zdrowia dla teściowej i dla Was "spokojnych głów":tak:
Agutku szkoda że się jednak rozminiemy, daj sygnał jak wrócisz, czy są dzikie tłumy czy spokój jak jeszcze do niedawna:-D..ja kocham Bieszczady i już nie moge się doczekać wyjazdu, w jakiej miejscowości rezydujecie??

ponko szalejesz kochana z tym hiszpańskim:-D, powodzonka, zarabiaj i wydawaj:tak:

dzewczyneczki bardzo fajny artykuł, poczytajcie i nie wpadajmy w panikę:-)
Nasze dziecko jest niejadkiem

Miłego dzionka! U nas pada, córa wczoraj z IRL przyleciała i chyba przytargała tą pogodę ze sobą:-D
 
reklama
Witam.

Zaległe życzonka skladam dla 8 miesięczniakow i 9-cio:-)

niestety jesli chodzi o nowotwory to nie na wszystkie można zrobić badanie z krwi(markery), a niektore przerzuty sa tak szybko że głowa mała!!!Prawda ze medycyna cały czas idzie do przodu ale chorują coraz młodsi ludzie, u których choroba najcześciej jest najbardziej złośliwa....i wtedy tylko przedłużanie życia...

My się dziś pakujemy bo wylatujemy wieczorem do Warszawy...a jurto rano ja sama Frankfurt a później Tokio:-).

Mam stresa(nie chodzi o podróż-11 godzin) tylko oczywiście o Tymka, że bedę plakała(Ja nie ON):szok:
 
Powiem Wam ze moja kuzynka w USA prowadzi badania wlasnie z zakresu walki z nowotworami - szukaja roznych rozwiązan jak pomagach chorym.
Kurcze byloby naprawde super jakby te ich projekty wypalily, bo problem nowotworowy dotyczy coraz wiekszej grupy oosb a widze po znajomych mi osobach ze to jest loteria -
 
hej babeczki :-)

niuniunia teraz niestety takie czasy, że plany sprzedażowe są wszędzie. Kiedyś to się słyszało jedynie z ust ph lub w bankach, obecnie jak widać sklepy, sklepiki, fryzjerzy, apteki, kelnerzy, a nawet kanary mają swoje plany do wyrobienia. Kwota 5 tys. to jest brutto? Mam nadzieję, że nie netto, bo jeśli tak to baaaardzo ambitny plan Ci postawili, ale z drugiej strony ja uważam, że dasz radę :-) Sieciówki mają to do siebie, że to góra decyduje co i jak oraz kiedy i ile masz sprzedać. Po paru latach spędzonych tu i ówdzie to na ten temat miałam koszmary :sorry2:
Co gorsza pije tylko z prawej piersi, na lewą wcale nie chce patrzeć. Nie wiem co to będzie, bo póki co piersi robią się niesymetryczne.

Agutku ja dłuższy czas karmiłam tylko jedną i też wyglądałam kosmicznie, jedna cyca duża druga mała :-) Jednka jak przestałam karmić to się to wyrównało i niestety są dwie małe ;-)

nimfii współczuję choroby w rodzinie. Mój przyszły niedoszły teść w pon miał operację na nowotwór jelita i zobaczymy co dalej. Aż się czasem wierzyć nie chce jak szybko ludzie się sypią...

A mojego Filipa również katar dopadł :-( Narazie temperatury nie ma, bo 37st, ale boję się, że się mocniej rozłoży... NO 7 miechów to jak widać za dużo bez chorobska...
 
Hej dziewczyny:)
maggipka- BRAWO dla Amelki!!!! :) Teraz kukajcie bo lada chwila będzie druga jedynka ;)
Nimfii - mam nadzieję, że teściowa wyjdzie z tego, ech ciężki macie teraz czas - dużo siły i wytrwałości Wam życzę!!. Co do małego - to szczerze mówiąc nie słyszałam, żeby byla niska temp przy 3 dniówce, ale może jednak - przecież nie każde dzieck ojest takie samo i choruje według schematu, myślę, też , że może po prostu zaczynało Go brać jakieś choróbsko - stąd stan podgorączkowy, ale organizm sam zwalczył infekcję!
angie - i u Was wyjdą zębole - to pewnie ;) W ogóle laski, syszał…am, że im później dziecko ząbkuje - tym lepiej, takie zęby są mniej podatne na próchnicę:tak: U mnie by się sprawdziło, bo ja ząbkowałam mając 3,5 m-ca i mam słabe zęby... ;)
Majuska- mnie to przeraża, jak czytam klepsydry to umierają sami młodzi ludzie:(Panicznie boję się choroby swojej albo moich bliskich
Anna - sprawnego pakowania kochana!!! Ale Cię wojaże czekają!!!! Woooow ! To prawda, nasze dzieci lepiej sobie bez nas radzą niż my bez nich ;) Powiedz mi wczasy takie sobie robisz, to jakaś wyprawa z biurem podróży, czy sami na własną rękę lecicie?? Nawet nie lecicie tylko lecisz, sama? Podziwiam Was dziewczyny!! Bardzo! Spokojnego lotu
U nas przeszła burza i padało, teraz jest 19 stopni, rześkie powietrze, a Pola śpi już prawie 3 godziny! :D:-D:-D Zdążyłam umyć włosy, wyprostować, zrobić dwa prania (D. zbierał, jak burza była, a ja się prostowałam), zupkę pomidorową ze świeżych pomidorków zasmażanych na masełku z czosnkiem.
Muszę obciąć włosy i kolor zrobić, tylko kasy na razie brak. Ohho Polishon wstał i coś tam gada po poliszońsku ;)
 
AnnaJ007 to tylko życzyc spokojnych lotów i udanego wypoczynku
angie doczekasz się i Ty ząbków, jak Kinga bedzie gryzła:-D .... Zoska wczoraj przy swoich wojażasz się uderzyła, widać że ją zabolało bo łzy poszly (a to u niej rzadko, wrecz wcale), nie chciała się uspokoić to ja ją do cyca a ona w tych emocjach jak mnie dwa razy ugryzła, że aż mi samoczynnie łzy poleciały z bólu.a to tylko jeden ząb który od 2,5 tygodnia się wykluwa..ehh
maggipka brawa dla Amelki
Agutku ja karmie do tej pory jednym cycem (w drugim nie miałam pokarmu), odkąd Zosia skończyła 1,5mc i rzeczywiście smiesznie to wygląda, aczkolwiek już sie pomału zrównuja bo i tu coraz mniej mleka, ale początki to jakaś masakra i kupowanie biustonoszy
 
A ja dzis wypoczeta. Wprawdzie Kinga wstala juz o 6:00 ale T ja przejal i obudzilam sie dopiero po 9:00 jak T przyniosl mi sniadanie do lozka :tak:

Anna udanego wyjazdu, Tymek na pewno da sobie swietnie rade a Ty tez.

martttika zdrowka dla Filipka

Gola ale Ci Pola pospala, super, ja nie znam takich drzemek

Aneczka ale Cie Zosia potraktowala, na pewno sie przyzwyczai i nie bedzie wiecej gryzla
 
U nas w nocy też burza byla...chyba pierwsza odkąd mieszkam:tak:

angie doczekacie się zabków, tylko żeby nie było marudnie;-)
gola "na wlasną rękę" lecimy, mój mąż sluzbowo leci na 2 dni, więc ja sama w Tokio prze ten czas :szok:, i doczepiamy troszkę jego urlopu, bo skoro jedna osoba ma już bilet kupiony i hotel opłacony na 3 noce to korzystamy.
 
Hej :-)
U nas oki mała rozrabia i robi takie śmieszne kocie grzbiety...:-Dwczoraj wieczorem miałam niezłą akciję płaczu po 20 ją spać położyłam a ona o 21 tak mocno zaczeła płakać a oczka zamknięte nie dało się uspokoić 30min dałam paracetamol i poszła spać dopiero o 1 cyc i do 7 pospałyśmy kurcze tak się zastanawiam może ząbek się przebijał bo już tak miałyśmy podobnie a za kilka dni był kieł..wczoraj i dziś tak po troszku robi kupki dziś już z 5 pampków wymienionych..małe teraz śpi 2 drzemka a ja obiad powoli szykuje...ehhh 2 dni się zbuntowała i obiadków nie chciała jakieś naloty ma dziś jej gotuję to zobaczymy..a ja dostałam okresu w poniedziałek i mam nerwicę bo mnie zalewa jak nigdy ;-)
nimffi u mnie w rodzinie to rak do grobu już kilka osób zabrał :-( Trzymam kciuki za teściową niech wraca szybko do siebie.
marrtika dużo zdrówka dla Fifika :-)Oby szybko przeszło.
Gola u nas wczoraj popadało ale krótko akurat żeśmy wieli ze spaceru :-Ddziś też chłodniej..A fryz kiedyś poprawisz jeszcze może nei taki tragiczny..:-p
angie kochana to się wyspałaś ja dawno tyle nie spałam :-) Nie należę do śpiochów..;-)
Anna udanego i szybkiego lotu..Młody jest już duży na pewno wie jak się zachować ..;-)
 
reklama
Ja melduję tylko, ze u nas wszystko ok, tylko czasu coraz mniej. Za to kontrola u lekarza w porządku, Igor zaczepiał wszystkie dzieci w poczekalni i gadał jak najęty. Po upadku nie ma śladu. Właśnie jak byliśmy na zakupach to złapała nas burza i w końcu chłopdniej jest, i dobrze.

Poodpisuję wam kochane wieczorem jak potwór pójdzie spać bo znowu goni koty i muszę go łapać.
 
Do góry