Listopad 2011

[martttika]

Angun gratulacje! A raczej wielkie gratki dla Arturka :-)

 

[Gola84]

Angun - gratki dla Artiego !!! :-)
Ale jaja z tymi fotami!
Laski się normalnie z rańca wqrwiłam - na torcie zamiast w Dniu Chrztu Św Poli, bylo Toli - z T przerobili nieudolnie P , pomazali tort i reklamowalam i zamiast całego bialego z delikatnymi rozami różowymi w rogach p oprzekatnej to zrobili na około bezy różowe i co tam jeszcze - ale juz sie o to nie czepiałam ,ale napis kazałam poprawic!
winki - ale bedziesz wylaszczona , rzeczywiscie fajna sprawa z tym opalaniem i jak zdrowwo nigdy z czegos takeigo nie korzystalam. POla tez ciagle sie od cysia odrywa robi swoje Ghaaaaaa albo udaje ze kaszel , pluje, smieje sie i rozglada na wszytskie strony - zle sie teraz ja karmi
angie - super pamiątka, fajnie, że wyjście udane Ja już też nic nie plauje, bo życie i tak nas caly czas zaskakuje...

 

[agutek79]

gola, winki - mój Mateusz zachowuje się dokładnie tak samo...o zmoro.

Gola - jutro będzie wspaniały dzień, zobaczysz, że wszystko się ułoży. Obie będziecie cudne a tort z pewnością jest wspaniały (choć ja pewnie na Twoim miejscu udusiłabym babę).

Winki - już dawno chciałam Ci napisać, że uwielbiam Twoje posty. Zazdroszczę Ci dystansu do tego wszystkiego Często jesteś dla mnie inspiracją na zasadzie: "no racja, dlaczego by nie, oj głupia Ty, znów o sobie zapomniałaś ". Buziory

My dziś, po pracy pojechaliśmy do wesołego miasteczka, które odwiedziło naszą miejscowość. Było super, uwielbiamy z synem karuzele

angun -gratuluję ząbka

onanana - but...super...obcas rewelka...będziesz czarować męża

I nie wiem, co komu miałam napisać, ponieważ na moich notatkach Szymuś zrobił rysunek

 

[Angun]

Pisze z telefonu,wiec moze wyjsc nieudolnie
Arturek dziekuje za gratki.Cos mi jasnego mignelo na dziaselku i wypukalam go lyzeczka (znacie ten sposob?).Nawiedzili nas nasi przyjaciele,2 dziewczyny ciezarne,jedna na ostatnich nogach,oj stesknilam sie za brzuszkiem.
Goluniu wyobrazam sobie twoj stres z powodu tego tortu,nie martw sie kochana,chrzest na pewno sie uda!!! daj znac jak bedzie po!
Angie,Ssabrina czuie,ze musi byc wam ciezko w takim oddaleniu od rodziny,jestescie dzielni!!!!
Winki,Gola,Agutku Arturek tez sie szamocze przy cyckowaniu,najlepsze ze czesto z moim cyckiem w buzi :-)
Winki robilam kiedys natryskowe na probe przed slubem i strasznie szybko zeszlo,kolor tez dziwny,ponoc zalezy to od skory.
Mim swietnie ze sobie razem rowerkujecie!
Milego wieczorku Maminki!!!!

 

[asia333]

Gola kurde ale cyrki z tym tortem wcale się nie dziwię ze reklamowałaś no bez przesady Gola kochana trzymam kciukasy jutro za Was, napewno wszystko się uda:-)
angie świetna pamiątka takie odciski
winki moja Zuzia ma to samo w czasie karmienia, coś tam pociągnie trochę za chwilę głowa juz jej na boki chodzi rozgląda się, to się smieje no identycznie jak Twój Olinek czasami mnie to wkurza bo nie zje spkojnie tylko się wierci jak nie wiem
angun gratki dla Artura
U nas dziś fajny dzionek, do południa piękna pogoda dosłownie skwar a później lipa zimno się zrobiło ale na szczęscie deszcz nie padał, mam nadzieję ze jutro będzie ładnie i spędzimy rodzinnie niedzielę. Ja juz dzisiaj sobie obiad zrobiła piekłam karkówkę takze jutro tylko ziemniaki i sałatka i obiad z głowy. Mój mężus poszedl na piwko, Zuzia pięknie śpi a ja nadrabiam forumkowe zaległości, musze jeszcze pobuszować na allegro.
Dobrej nocki

 

[Katerinka_2]

witam wieczorową porą

cocca gratuluję że udało ci sie po dłuższej nieobecności 70 stron nadrobić, ja jak miałam duuuże opóźnienie to ledwo 20 parę dałam radę żeby jako-tako na nowo się odnaleźć
trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie zagadki i problemu guzka na czole...

Co do prawa jazdy to mnie mój obcny małżon, wtedy chłopak, nakłonił żebym robiła jak miałam 18 lat, wprawdzie nie widziałam sensu bo nie wierzyłam że kiedys będę miała samochód (u moich rodziców się raczej nie przelewało) i nie dość że zdałam za 1 razem to w wieku 20 chyba lat miałam swoją pierwszą własną furkę zwaną Brumkiem :-)
Więc te które się nie możecie zabrać Ssabrina, Niuniunia, to do roboty żeby przed zimą pokończyć koniecznie!!! nie wiadomo kiedy się przyda, może być taka sytuacja że z dzieckiem i wolnym autem bedziecie w domu i będzie potrzebny transport szybki pozatym jak się nie weźmiecie to dzieci szybciej prawka porobią a wam będzie wstyd

ankusch cudownie gada martynka a jeszcze bardziej mi się podoba jak się nóżkami spryciula bawi,
Patrycja ostatnio nieco mniej gada za to się przekręca zgrabnie i szybciutko z brzuszka na plecki, z plecków na brzuszek dookoła siebie na boki i do tyłu pełza-helenka o to widziałam pytała-póki co najtrudniej jej do przodu się przesuwać bo więcej siły potrzeba do tego a jej się nóżki ślizgają na kocyku i na panelach, chyba żeby na panelach z goluśkimi nogami leżała...

Angie - fajnie że się spotkanie udało!!!

Nie daj sobie wmówić, że mało śpi, bo je Twoje mleko. Mleko matki jest najlepszym mlekiem dla dziecka!!! Ja karmię już Grzegorza modyfikowanym, a ma noce, że i tak wstaje co 2 godziny jak przy piersi.

zgadzam się w pełnej rozciągłości, ja też wstaję co 3 godziny . Mleko mamy jst idealnym pokarmem, MM próbuje je tylko naśladować, nigdy nie bedzie tak samo doskonałe. Nasze mleczko jest lekkostrawne i szybko wchłaniane przez maluszki więc wystarcza na 3 godziny często

winki, asia333: moja też się tak rozgląda, najgorzej jak chcę z kimś rozmawiać to się na tą osobę wręcz natarczywie gapi, najgorzej jak nie przestanie ssać odwracając głowę

widziałam jeszcze goracy weselny temat
u nas było tak że mi zależało na ślubie a wesele to zbędny wydatek więc powiedzieliśmy rodzicom-zwłaszcza teściowi który ma 6 rodzeństwa-że jak chcą rodzinę ugościć to niech wyprawiają-odemnie było raptem 12 osób z rodziny, reszta to znajomi i większość rodzina mojego T., w sumie chyba wyszło 72 osoby, sporo osób nam odmówiło-ponoć sezon urlopowy był 1 sierpnia;-)
wydatki podzieliliśmy proporcjonalnie do liczby gości po każdej ze stron, ja miałam 10 000 od rodziców jako "wiano"(na wesele i zarazem prezent) i została nie cała połowa, po stronie teścia wyszło chyba 3x tyle
mama kupiła mi do tego sukienkę, zawiózł nas kolega, obrączki robiliśmy z przetopionego złota od dziadków i teściowej, wesele było wprawdzie w hotelu w centrum Krakowa ale właściciel był w gronie zaproszonych znajomych więc za osobe wyszło niewiele więcej jak teraz na chrzest płaciliśmy i mozna by tak mnożyć zastosowane przez nas pomysły na tanie ale ładne i udane wesele

 

[maggipka]

Dziewczyny dziękuję wam za te słowa pociechy nt. karmienia. Ja też jestem zdania, że skoro Mała przybiera na wadze, a przybiera ładnie i już dawno nadgoniła dzieciaczki (urodziła się 5tyg wcześniej z wagą 2500g), to wszystko jest ok. Widocznie jej organizm jeszcze nie magazynuje, tylko przerabia wszystko na bieżąco :-)

mim - przybiera ładnie, bo z 2500 doszła do 7200, a i wzrost spory, bo ok.70-72

anek - chciałabym ją dopchać głównie właśnie po to, by dłużej pospała. A ty dajesz Enfamil 1 czy 2?

onanana - u mnie do męża rola biegać po ciepły chlebek, pozwalam się chłopu wykazać :-)

winki - u mnie jest dokładnie tak samo, moja ciekawska bestia nie może się skupić na jedzeniu, bo wszystko ją interesuje. Gorzej, jeśli nie zdąży wypuścić sutka z buzi a szybko obróci głowę...auuu

Jutro urodzinki mojego męża, więc serniczek musi być!!

 

[syl84]

Dzień dobry! Ale parszywa pogoda u nas się zrobiła, wczoraj lato a dziś ciemno, chmury i deszcz. No zobaczymy co dalej. U nas pobudka o 6.20, ale mały poszedł po zmianie pieluszki i jedzeniu spać, a ja już nie kładłam się i teraz po śniadanku piję kawkę. W nocy karmiliśmy się o 1.30 i 3.00.

Kochane jeśli chodzi o zdjęcia w google to ja uważam że akurat te z awatarów są w tak małej rozdzielczości że nikomu na nic by się zdały, to że jest po nas i naszych zdjęciach i profilach ślad w necie to normalne. Natomiast zdecydujcie jeśli to wam przeszkadza o zamknięciu galerii, bo tam zdjęcia są większe, wyraźniejsze i o ile nie da się ich wygooglać póki co to każdy ma do nich dostęp. Ja osobiście uważam, ze byłoby to rozsądne, ale to Wasza decyzja.

winki - dzieki za podrzucenie tematu karmienia bobików i ich zachowania bo uśmiałam się wczoraj jak nie wiem, czytając opis każdej z Was miałam wrażenie że sama dokładnie to samo moglabym napisać.

Gola - powodzenia z chrzcinami o dobrej zabawy

 

[Anek82]

anek - chciałabym ją dopchać głównie właśnie po to, by dłużej pospała. A ty dajesz Enfamil 1 czy 2?

Najpierw karmiłam 0-Lac, od miesiąca karmię 1, ale mam już kupione 3 puszki 2 (w DOZ z kartą mamy i maleństwa jest po 23,90). 1 skończy mi się za jakiś tydzień (schodzi nam tylko 7 miarek dziennie). No od środy będzie schodziło 14 miarek, bo jedno karmienie cycem zastąpię już MM.



Zosinka wstała zmora jedna o 05:56... stanowczo za wcześnie jak na niedzielę Za to od 07:45 jest ze swoim tatą na spacerze i ponoć smacznie sobie kima. Po II śniadanku jedziemy na zakupy - robię dziś grilla. Spotkamy się z moją siostrą, jej mężem, córusią i siostrą B. z jej synkiem - takie mała imprezka z okazji pół roczku Zosi:-) Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze, bo prognozowali u nas po południu burze.

Udanej niedzieli mamusie

 

[onanana]

angie super że wyjście się udalo!! To nam się zdecydowanie należy!!
Winki ja podobnie jak Agutek podziwiam Twoje podejście do życia i macierzyństwa. Ja mam wyjść z Mają na spacer to muszę 10 razy przemyśleć kwestię karmienia, pieluszki itp a Ty wsiadasz sama w samolot i to dla Ciebie mniejszy problem niż dla mnie spacery hehe
Agutku jeszcze nie kupiłam tych butów i nie wiem czy kupię. Boję sie że bym musiała zęby zbierać. Wczoraj kupiłam inne
Gola trzymamy dziś kciuki&&&&&&&&
martttika kiedy Wy się chrzcicie?? jakoś nie doczytałam chyba
Anek wszystkiego najlepszego dla Zosi!!! Maja jutro kończy pół roku
Angun gratuluję ząbka!!!!!!! dzielny Arti!!
Mim a Grześ już siedzi?? ja bardzo bym chciała jeździć z Mają ale obawiam się że jest za malutka jeszcze:-(

My wczoraj mielismy mega dzień.... Rano wpadłam na pomysl zeby jechać do Kato na zakupy (do centrum). pojechaliśmy jakoś przed 11. Totalnie nic tam nie było!! Ani jednego fajnego sklepu kurde. W coffe heaven nakarmilam i przebrałam mlodą i pojechaliśmy do Silesi. Nie byliśmy tam chyba z 3 lata. Nałaziliśmy się jak nienormalni. Maja była bardzo grzeczna, pospała w sumie pół godziny a tak to obserwowała. Ona bardzo lubi w spacerówce na brzuszku jeździć. Wszystko wtedy widzi a i brzuszek się ładnie odgazuje;-) Potem wracając do domu wyskoczyliśmy na pizzę ze znajomymi i ściągnęliśmy do domu przed 19. Maja się okąpała, zjadła i poszła spać a ja wybyłam do mojej Basi i wróciłam przed 1.... Dzień byl więc bardzo udany