nie mogę znaleźć postu o weselu u Mikado

Dzięki za słowa otuchy - macie rację będzie dobrze!
onanana - no wiesz kochana - raz im się sprawdza prognoza, raz nie

Na razie pewnie u Ciebie jak i u mnie super słoneczko

Ale ponoć burze i opady po południu - zobaczymy

Nie znam Twojego miasta, ale Ty gdzieś niedaleko Reala mieszkasz? ( znam tyle co przejeżdżam jak np do Kato jadę, albo jak jadę od A4 i zjeżdżam na Mysło)
Ssabrinaa - racja, to ważne, żeby Sami miał kontakt z innymi bobisławami
pepsi i wtedy mi ciężko było bez malej, tylk odo karmienia mi ją dawali, ale przynajmniej się trochę wyspałam
Niuniunia - my też sami, ja co roku przez 3 lata do roboty jak tylko zdałam sesję leciałam do UK, u nas było chyba jakoś z 50 os , a i tak koszta masakryczne :/
Mój kochany dzidź śpi, wstanie to się wybierzemy gdzieś

D. zjechał i robi mi śniadanie

( kurde od rana pranie, sprzątanie i nawet nie mialam czasu zjeść, bo BB też ważniejsze

)
mim - a jak kladziecie chłopców, obydwoje zasypiają mniej więcej o tej samej porze?