reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

mirelka mi nadal wypadaja wlosy, juz mialam wrazenie ze jest lepiej ale chyba jednak nie:-(

helenka Kinga narazie do tylu sie nie przemieszcza ale w kolo juz sie jej zdarza

u mnie sniadanie tez musi byc tresciwe, inaczej bede glodna i ciagle cos podjadala

Kinga juz skonczyla swoja drzemke, dokladnie 30 min jak zwykle :eek: ale co poradzic, zdarzylam umyc wlosy i sie troche ogarnac choc z recznikiem na glowie jeszcze siedze, zrobilam kawke ale juz nie zdarzylam sie napic:-(

Ssabrinaa
ja sie raczej nie wykrusze bo lato w Irlandii mi niestety nie grozi, mam tylko nadzieje ze nie bedzie za deszczowo bo zwariuje w domu
 
reklama
Szczerze to nie rozumiem takich osób...teraz toniesz w długach no ale wesele musiałobyć typu "postaw się a zastaw się"..bo jest raz w życiu...hmmm pogrzeb też!

Ja z wyboru nie robilam wesela(bo to dla mnie składkowa impreza).Brałam ślub w czeskiej Pradze w towarzystwie rodziców i rodzeństwa.Za wszystko my płaciliśmy więc tanio też to nie wyszło.


Anna ja nie chciałam dużego wesela, ja chciałam zrobić tylko dla najbliższych skromny obiad w restauracji (rodzice, rodzeństwo, chrzestni i świadkowie) ale mój mąż się uparł (w dodatku prawie za wszystko płacił choć ja i tak dorzuciłam 6tyś) miało być na 250 osób ale całe szczęście 100 nam odmówiło. Ja nie lubię tego "postaw się a zastaw się" choć jak widzę moja siostra i jej znajomi dalej to stosują. Wesele było i moje i męża więc nie tylko ja miałam do gadania ale i on też. Zresztą każdy robi jak uważa i to jego sprawa. A to, że wyszło jak wyszło nie było moją winą bo wesele już dawno całe spłaciliśmy teraz są tylko długi męża zza kawalera...
 
angie u nas z latem podobnie co u was wiec tez raczej nie znikne no chyba ze chlop mi kompa schowa :-D bo ostatnio cos zazdrosny jest ze zbyt duzo czasu poswiecam kompowi niz jemu :sorry2:

A moj zaraz bedzie jadl zupke i pewnie pojdzie sie zdrzemnac :tak::-) wiec znikam na jakis czas ;-)
 
Ale Wy piszecie jak szalone!!!:szok::szok::szok:
Nie mam szans Was nadrobić, bo moj Filipek ucina sobie tylko półgodzinne drzemki :-(
Poza tym trzeba coś zjeść:-p







dziewczyny miałam pisać wypadają wam jeszcze włosy bo mi tak, kupiłam sobie witaminy Falvit, a szampon mam z czarnej rzepy do cienkich włosów z tendencją do wypadania :szok:

mi nadal lecą jak szalone:-( szczerze mówiąc to mam juz niezłe zakola :-( Przed chrzcinami idę je ściąć...
 
aneczka87 tak jak piszesz u nas to chyba była trzydniówka 2 dni temperatury i potem wysypka, dziś mała ma wysypaną całą buźkę i klatkę piersiową, ale już jest super je normalnie i nie ma temperatury :-)
helenka gratuluję pierwszego ząbala :-)
angun kuchnia bardzo ładna, podziwiam że taki błysk :-), ja do łazienki zamówiłam komodę na wysoki połysk i o zgrozo nigdy więcej :no:
niuniunia wszystkiego najlepszego dla Wikusi na 5 miesięcy, dużo zdrówka :-) jeśli chodzi o wesela to mam poglądy identyczne jak annaJ007 nie ma sensu strzelać pokazówek a potem spłacać kredyty, ja zaprosiłam 50 osób tylko najbliższa rodzina, sami za wszystko zapłaciliśmy, a kaskę którą dostaliśmy zrobiliśmy generalny remont mieszkania :-) przynajmniej jest coś namacalnego :-)
onanana ja po basenie też czuje się jak nowo narodzona, dziś wieczorkiem uśpię małą i brykam na 20.30 :-)
mirelka dzięki za pamięć, melduję Lenka ma się dobrze :-) co do włosów to ja miałam koszmar z wypadaniem, kupiłam sobie tabletki body max i szampon artego przeciw wypadaniu i takie ampułki artego kuracja przeciw wypadaniu włosów 20 szt :-) pomogło teraz jest o niebo lepiej, nawet mam takie małe włoski co odrastają w zakolach i na całej głowie :tak:

U nas już dobrze jak pisałam wyżej to była trzydniówka, ale podobno dzieci mają ją tylko raz, nie wiem czy to prawda?
Lenka teraz ucina sobie drzemkę, ja mam już posprzątane śniadanko zjedzone, więc mam troszkę czasu na BB :-)
Lenka tak mi dała w kość, a raczej te choróbsko co się do niej przyplątało :-p mam nadzieję, że będzie już dobrze, mała ma już takie fajne zęby, jak będzie okazja to pstryknę fotkę dla ciotek z BB. U nas pogoda fatalna, szaro i pada deszcz i dość zimno bo czuję jak mi zimnem po nogach wieje przez otwarte okno, a ostatnio mam fazę na chodzenie na boso po domu i do baletek też wkładam bose stopy bo nie cierpię podkolanówek!
 
Ssabrinaa skad ja to znam, jak moj ma wolne to rzadko siedze na kompie bo sie zlosci a w sumie mi tez szkoda tego czasu bo mamy go malo dla siebie.
Tez wlasnie wieczorami albo w wekeendy mnie nie ma praktycznie na BB bo moj ma jedynie niedziele wolne wiec korzystamy z rodzinnych chwil a najczesciej to jestem wlasnie do poludnia kiedy moj jest w pracy :-D a potem jedynie podczytuje na telefonie i czasem wieczorem jeszcze zasiade na kompa jak moj gada przez fona z rodzinka :tak:
margo no to super ze u Lenki juz lepiej i goraczki nie ma a wysypka szybko minie ;-) i tez gdzies slyszalam ze dzieci taka trzydniowke przechodza tylko raz ale na jaki czas to nie wiem no ale macie ja juz za soba wiec macie spokuj ;-)
 
Margo my żadnych kredytów nie braliśmy na wesele;) my sprzedaliśmy samochód a że był lepszej marki to dostaliśmy za niego 25tyś, mąż pracował jeszcze przez 4 miesiące i zarobił dużo pieniedzy, pożyczyliśmy jedynie 10tyś które zaraz oddaliśmy no i to co zebraliśmy zapłaciliśmy resztę rzeczy. Ja sama ogólnie też myślę podobnie do Was bo chrzciny robię dla najbliższych w domu miało być 33 osoby ale będzie 22 bo stwierdziłam, ze niepotrzeba niektórych osób mimo tego, że mąż chciał bo i jego brat zaprosił tamtych ludzi no i oni do siebie chodzą na takie imprezy ale niestety ja robię w domu, małe przyjęcie i nie zmierzam tego zmieniać.
 
reklama
Margo fajnie że Lena ma się już lepiej,:tak:będzie już tylko dobrze:tak:
też nie nienawidzę chodzić w skarpetkach itp. też już rzadko zakładam jak na spacerki wychodzę ale gdzie tam do całkowitego schowania ich w kąt wiosna jak na razie nas nie rozpieszcza, współczuję pogody
u nas jak na razie jeszcze ciepło,

margo AnnaJ007 podobne mam poglądy wolę czegoś nie mieć niż się zapożyczyć nie rozumie takiego podejścia do życia, "postaw się a zastaw się", my też mieliśmy małe przyjęcie na 45osób ale było zabawy, wszystkim się podobało każdy zadowolony, nam pomogli moi rodzice dali nam część pieniążków za resztę płaciliśmy sami z oszczędności, a za pieniążki z prezentów zrobiliśmy sobie kuchnie która służy do dziś czyli ma już 6latek:tak:

moja Liwia już wyprowadzona na podwórka zasnęła od razu jak ją tylko do wózka położyłam a 30min temu wybudziła się z 2godz. drzemki ale ma spanie dziś:tak:lecę sprawdzić ja się ma i podziwiać moje kwiatuszki które zakwitły min żonkile
 
Do góry