reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

hej dziewczyny, ja miałam baaardzo pozytywny dzień. Najpierw Fifi spał w najlepsze do 13 a ja sprzątałam, siedziałam na kompie itd, potem się pobawiliśmy trochę i o 14:30 wyszliśmy na prawie dwugodzinny spacerek. Zrobiłam zakupy, obiad, w domu mam czysto jak nigdy i tylko ból głowy mnie złapał pod wieczór i trochę zepsuł humor ale ogólnie fajny wieczorek. Filipek już wykąpany, niedługo będziemy go lulać. Ja jutro idę na zajęcia, mam egzamin o 11:00 bo ten co pisałam został anulowany. Ja już nie mam siły na tę uczelnię :sorry2: Koniec marca a ja nawet sesji nie mam zdanej... śmieszne.

Gola, super, że miałaś udany dzień! :-) ładna pogoda to właśnie coś czego nam - mamom siedzącym przez całą zimę w domu, potrzeba :tak:
 
reklama
Hej Kobietki :)

No naprawde jestem pod wrazeniem, ze tyle produkujecie... fajnie :) Zagladam tutaj i czytam co u Was, ale zwykle nie mam juz czasu zeby napisac ;/ U nas wszystko dobrze, Ania rosnie dzielnie, wprowadzamy jabluszko, wyglada na zadowolona :) Nadal nie chce przewracac sie na boczki, ale z wielka ochotą podciąga sie do siadu :)

Kobitki, jakie wy wyprawiacie przyjecia z okazji chrzcin !!! To niemalze jak wesele, ja planuje przyjecie po slubie na 70 osob :) My nie placilismy dodatkowo za fotografa, moj brat ma niezla lustrzanke i zdjecia sa piekne, chociaz pozowanych nie mamy. A... no i nie wydawalismy pieniedzy na ubranko jakies specjalne, Ania byla chrzczona w polarowym pajacyku. Ale chcielismy w zasadzie jak najmniej wydac pieniedzy, byc moze gdyby nam na tym nie zalezalo to byloby inaczej :)

Dziewczyny, czy WY wkładacie juz swoje dzieciaki do spacerówek, ale w takiej pozycji pol - leżacej? Bo moje Dzieciatko bardzo chcialoby juz miec poglad na swiat... a nie mam adapterow fotelika do wozka, wiec tak jezdzic nie mozemy :/

Buiaki dla Was i udanego weekendu !!!
 
ponko - no nieźle...za chwilę kwiecień, a tu sesja jeszcze nie zamknięta, co oni wyczyniają?! Powodzenia jutro!! Fajnie, że Filipek grzeczny w ciągu dnia i tyle udało Ci się zrobić:tak:
moniaal - ja mam spacerówkę rozkładaną całkowicie na płasko i chyba od tego bym zaczęła jeśli w tym momencie byśmy się przesaidały, ale póki co Pola jeszcze się mieści w gondoli i myślę, że z miesiąc może jeszcze pojeździ ;)
 
Witam Was
udało mi się Was nadrobić, teraz dopiero mam dostęp do neta, u nas dzień jak co dzień, spacerek zaliczony ja byłam z mała do południa a m popołudniu ja w tym czasie umyłam okno balkonowe i przy okazji umyłam balkon oj brudny był po zimie:-)
Gola fanie że tak dzień miło spędzony u dziadka, no i fajne że już lepiej u Niego, marzenia się spełniają więc życzę Wam małego domku z ogrodem, szkoda że trafiliście na takiego nie sympatycznego księdza dziwny i tyle,
Onanana śliczny ten piesek fajną niespodziankę zrobiłaś rodzicom, będzie piesek wypieszczony, wszystkiego naj naj dla Majeczki na te 5 miesięcy
kasiek fajne że mąż tak sobie super poradził z Oleńką i że docenia ile jest pracy przy takim małym dzidziusiu
AnnaJ007 miłego pobytu w PL, udanego lotu
angie super że u Kingusi choroba Hirschprunga została wykluczona, będzie dobrze trzymam za Was mocno kciuki
Ccoca życzę Wam abyście się jak najszybciej dogadali szkoda życia na kłótnie
Niunia nie zła impreza Wam się szykuje, powodzenia
moniaaal ja też mam spacerówkę rozkładaną na płasko ale jeszcze z niej nie korzystamy, gondola wystarczy nam jeszcze na miesiąc, adaptery mamy do fotelika skorzystaliśmy z tego tylko raz na zakupach w Tesco jakoś mało wygodne to dla mnie jak by miała tak na spacer z małą wychodzić

Miłego wieczoru:tak::-)
lecę pranie rozwiesić zachciało mi się na wieczór pranie robić:szok: i włosy jeszcze muszę wyprostować jakoś tak się przyzwyczaiłam że włosy myję na wieczór i cała zabawa z nimi mnie jeszcze czeka fe:szok:

czy jutro też będzie tak cieplutko jak dziś:-)
 
my niby tez sie miescimy, ale juz ledwo, rosnie mi dziecie :) poza tym, jak przyswieci sloneczko, to w gondoli upal straszny no i chociaz mamy podnoszone oparcie w gondoli troche to i tak mala chcialaby cos widziec wiecej :)

W ogole to dzisiaj zajrzalam troche do kalendarza rozwoju dziecka i powiem Wam, ze juz tam zagladac nie bede :D Z niego bowiem wynika ze moje kochane, supermadre najfajniejsze, najzdolniejsze i w ogole naj naj - dla mnie - dziecię az takie super nie jest :D hah, Katerinka ma racje, kiedys nasze mamy nie mialy dokladnych wykładni co kiedy i jak i zyly, a pewnie i stresu mialy mniej :)

mirelka - podobno jutro ma byc pieeeeeeeeeeeeknie :) i w nd tez, a od pon lipa ;/ Heh no niezla jestes, ze ci sie chce tak przed snem jeszcze z fryzura szalec...chociaz pewnie Twoj ukochany zadowolony, skoro sie na noc tak pieknisz :)
 
moniaaal uf skończyłam e czy ja wiem myślę że jest mu to bez znaczenia w tym senk że mi się nie chce ale nie lubię włosów takich zaraz po umyciu i właśnie na noc tak się upiększam :tak:

ja w ogóle nie zaglądam do żadnych kalendarzy rozwoju ;-)

to super że pogoda zapowiada się cieplutka :tak:z rana porządku, obiadek i fiu na spacerek:tak:

idę już spać dobrej i spokojnej nocki życzę:tak::-)
 
Witam sie wieczornie maminki :-D
Sami juz spi,dzisiaj juz jest lepiej,dal nawet mamusi posortowac i oczyscic miesko zebym mogla zamrozic,godzinke tak lezal we wozku i sie ladnie zabawial sam oczywiscie ze mna na widoku bo jakbym tylko gdzies zniknela to od razu wola madrala moja kochana :tak::-)
Gola ale Ci dobrze bylo,super ze pogoda dopisala i w takim momencie tez trzeba ja maksymalnie wykorzystac bo z nia to roznie bywa lubi sie zmieniac ;-) fajnie ze dziadek sie juz lapiej czuje i ze mogliscie go juz odwiedzic ;-)
moniaaal Ja mam wozek 2w1 wiec w spacerowce sie juz wozimi jakies 1,5 miesiaca,mam mozliwosc na plasko wiec jest ok i synek ma wygodnie a czasem pozwalam mu posiedziec w tej pozycji pol-siedzacej jest to tak delikatnie podwyzszone ze moge porownac to u nas jakby synek byl w lezaczku wiec moim zdaniem jest ok ale nie przesadzamy tez z tym siedzeniem chociaz widac ze jemu to pasuje :tak:

Milego wieczorka kobitki,Ja zmykam bo padam na pyszczek :eek:
 
kasiek kurcze ale mało Twoja mała wypiła!! Moja to z rana wydoiła 200 ml jak ostatnio została z D.
Gola super że dzień taki udany!!! Ja też zazdroszczę dziewczynom z własnymi domkami. Chyba za kilka lat będziemy o tym myśleć, bo widzę że mojego D. już korci (a to mieszkanie mamy od niespełna roku heh)...
Ponko ja piernicze ale uczelnia!! Anulować egzamin??? Masakra!!! Powodzenia jutro!! Trzymamy kciuki oczywiście&&&
moniaaal ja Majce czasem dźwigam oparcie w gondoli żeby na chwilę polukała co się dzieje, to tak jakby na leżaczku leżała.
mirelka Ty pracowita jesteś!! U mnie okna nietknięte nadal. Wstyd przyznać kiedy były myte ostatnio... A co do włosów to super że możesz dziś wyprostować i do jutra wytrzymają. ja na noc nie mam co działać z fryzurą bo rano wygląda daremnie...

My dziś tez wyszłyśmy z domu rano ok 11:30 a wróciliśmy już w trójkę ok 18. rano poszłam z Mają na spacer i do parku poczytać, potem odebrałam bratance ze szkoły i poszłyśmy po zabawkę dla pieska i potem do dziadków (moich rodziców). Tam nakarmiłam małą, posiedziałyśmy trochę ale nie umiem patrzeć na gębę tego mojego ojca (od rana zaś już coś świętował...:no:). I poszłyśmy znów na spacer. Spotkałam znajomych z Martynką, posiedzieliśmy na ryneczku, napiłam się kawki (u nas w takiej jednej pierogarni jest na wynos) i przyjechał mój D.z pracy i poszliśmy do domu. Pobawiłam się z Mają, D. ją wykąpał, ja nakarmiłam i pojechałam na basen. Ilość jak zawsze,jakoś nie umiem więcej wyśrubować. Tzn ja bym jeszcze popływała ale basen do 22, więc trzeba się zbierać. No i teraz siedzę i Was czytam:-D:-D
 
nuniunia po co ci taka wielka impreza? ja mimo, że u nas problemów z kasą nie ma zrobiłam przyjęcie w domu, gotowała moja mama i teść i wyszło o wiele taniej, a zaoszczędzoną kaskę można rozdysponować w innym miejscu ;-) ja nie lubię wydawać zbędnie kaski, fajnie, że niunia ci rośnie zdrowo :tak:Ja ci powiem, że opinia innych ludzi mnie nie interesuje i jak mnie na coś nie stać to po prostu tego nie mam, ja mam bardzo racjonalne podejście do rzeczywistości, tak samo jak mój, i myślę że dzięki temu coś osiągnęliśmy w życiu, więc może czasem warto się zastanowić czy warto?
kasiek widzisz mówiłam ci, że mąż doceni bardziej twoja pracę w domu :tak:fajnie
angie ja też jetem zdania, że nie im oceniać! Ja przez "ocenianie" odeszłam od swojej wiary :-(i ochrzciłam małą w obrządku katolickim i sama teraz taki praktykuje, trzymamy kciuki za Kingę
nimfii ty jesteś kobieta heros, więc na pewno dasz radę ;-)
gola ja dziś też cały dzień poza domem, do chatki dotarłyśmy dziś o 18.30 :szok: własne domek to jest to, my mamy w planach w przyszłości sprzedać mieszkanie i coś swojego wybudować za miastem :-)
monial my od wczoraj spacerówkę zamontowaliśmy i na parę chwil robię pozycję półleżącą, a tak to Lena leży z nóżkami do góry, ale bardziej jej się to podoba bo widzi świat :-)
onanana ja też lubię wypić kawkę na wynos na spacerku i do tego obowiązkowo pączek lub gofr :-D

My dzisiaj pojechałyśmy z Leną w pierwszą samotną dłuższą podróż do koleżanki na wieś za miasto :-) Było fajnie zawiozłam jej karton ciuchów ciążowych, ona jest w 15 tc i ma córeczkę 15 miesięcy, a Lena dostała całą torbę super zabawek interaktywnych z USA, spędziłyśmy cały dzień na świeżym powietrzu, bo po powrocie do miasta poszliśmy z mężem do parku połazić i potem same wróciłyśmy do domu, a mężuś pojechał do kolegi :-) a wieczorkiem przyszła do mnie koleżanka na plotki to wypiłyśmy wino, popłakałyśmy i się pośmiałyśmy zarazem, ach te baby :-D ja czuję niedosyt, bo w domu miałam tylko 1 wino :-( muszę uzupełnić zapasy!
 
reklama
Gola fajnie,że wypad sie udał my tez wczoraj wróciłyśmy po 18, z przerwą u mojej mamy na karmienie.domek to jest coś, mi się tez marzy mam swoja ziemię nawet sporo ale kasy brak na budowę(strasznie się uparłam by kredytu nie brać, ewentualnie parę tys), ale teraz jakoś na przełomie mc wprowadzamy sie do moich rodziców(choć wolę sama mieszkać)bo brat się już na swoje wyprowadził oni sami, no to my możemy na 2 pokoje iść a kasę tą co tu na kawalerkę ładujemy będziemy poprostu odkładać
kasiek to rzeczywiście Twoja dzidzia mało je ale jeśli Cie to pocieszy to moja też, średnio jak daje jej MM to zjada tak 90, max to juz 120, ale za to chciałaby częściej i nawet jakby to miało być tylko 30ml.i choć na noc dostaje butlę to ani razu całej nocy mi nie przespała.ale i tak jest kochana,
ponko powodzenia dziś na egzaminie

a mój dzieć wczoraj wieczorem(19) była jakaś nie swoja, dostała jeść cyca, trochę butli, miała sucho a coś jej nie pasowało i tak z godzinę nie wiedziłam o co biega aż wkońcu mądra matka sie dowmyślyła ż emoże chce pić i wyobraźcie sobie że robiła haloo o dosłownie 4 łyki, ale jaka była po tym szczęśliwa
 
Do góry