To widzę, że tylko Filipek dzisiaj śpiochem jest. Obudził się o 8:00 i już o 9:30 zasnął i śpi do teraz
Szkoda, że u mnie na rękach od jakiejś godziny bo przydałyby mi się wolne ręce, pranie bym chociaż zrobiła 
Swoją drogą wolałabym chyba, żeby nie spał tyle, bo na spacer bym się wybrała, a on spać tak za bardzo nie będzie chciał potem, pogoda piękna i żal w domu siedzieć.


Swoją drogą wolałabym chyba, żeby nie spał tyle, bo na spacer bym się wybrała, a on spać tak za bardzo nie będzie chciał potem, pogoda piękna i żal w domu siedzieć.