Gola84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2011
- Postów
- 3 615
Ssabrinaa ja do Anglii przybywalam tylko na wakacje ,co 3 lata do pracy - dorobic sobie, bo studiowalam dziennie i w wakcje, to byla jedyna okazja zeby sobie zarobic. W roznych miescach pracowalam - bylam kelnerka, pomoca na kuchni, pracowalam na chlodni gdzie sie pizze robilo, tzn na gotowe ciasto sie sypalo te wszystkie "cary", pracowalam tez na magazynie ASDY - w sumie tam bylo najwiecej Polakow... Racja niejednokrotnie bylo mi wstyd za Rodakow... Prace mgr tez pisalam o Polakach na emigracji i tam tez robilam badania Dokladnie "Wystepowanie zachowan dewiacyjnych wsrod polskiej emigracji przebywajacej w Nottingham" - w samym Nottingham byla jakas masakra - nazywane bylo stolica kryminalna Anglii...Nigdy tez nie bylam w tamtejszych nocnych klubach - bo co weekend tam byly jakies bojki, strzelaniny, z reszta nie ciagnelo mnie. Moze uda mi sie przed wakacjami, albo w wakacje odwiedzic rodzine mojego i naszych znajomych - to sa emerytki z Polskiego klubu, Angielki, ktore ,mialy mezow Polakow sluzacych w RAFie - ale do dzis z jedna jestesmy bardzo zzycie (20 sierpnia skonczyla 90 lat i nadal jezdzi swoim puntem! - inny standard zycia, wiec nie ma sie co dziwic...), nie raz juz mi w mailu pisala, ze zaprasza i , ze chcialaby Polcie zobaczyc - ona i jej corka byla nawet na naszym weselu i tancowala z moim dziadkiem pol nocy! Dziadek malo poamieta po ang. ale corka Sybil (tej starszej pani) zna niemeicki i moj dzoadek tez wiec dyskoutowali Dawno bylas ost raz w kraju? teskni Ci sie za Polska?