Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
Patrycja skończyła 4 miesiące:-) tylko nie wiem czy wczoraj czy dzisiaj bo w lutym nie było 30 dni ;-) :-)
ponko: dobry sen
Mi się śniło przed slubem że jestesmy w jakims kościele, jest już msza, nagle się okazuje że to ma być nasz ślub teraz a ja jeszcze nie poszłam do spowiedzi, myslę sobie co teraz, muszę iść bez spowiedzi bo nie zdążę. W pewnym momencie mówię do mojego T: ej, ale przecież ty mi nawet pierścionka nie dałeś???!
winki80: trzymam kciukasy za powrót-musisz być dobrze zorganizowana, podziwiam, mi to się dzisiaj nawet z domu nie chciało wyjść, ale się zmusiłam w końcu-jak wracałam to zaczęło padać i mnie zlało
Mikado: basen to dzięki temu że się z moonial zgadałyśmy, samej bym się nie zmobilizowała , racja, cycuchy trzeba chronić niczym skarb narodowy
Co do diety to moja dieta leży i śpi w foteliku odkąd wróciłam z polka i waży coraz więcej a ja coraz mniej, dzisiaj odkryłam na wadze brak kolejnego kilograma. :-) Moja dzidziusiowa dieta powoduje że jestem zmęczona, nie chce mi się piec tuczących ciast, ledwo mam kiedy zrobić obiad, zmusza mnie do spożywania ogromnej ilosci płynów (do śniadania 3 herbatki -melisa z gruszką, mięta z jabłkiem i malina z żurawiną, do kolacji 2 : kwiat lipy z sokiem z kwiatów czarnego bzu i znowu melisa z gruszką) i do spacerów (wliczając ciągłe łażenia po domu z 7 kg słodkiego ciężarku)
Ostatnio pokazałam mężowi Patrycję i mówię: zobacz , każdy skraweczek naszego bobaska pochodzi ze mnie (miałam tu na mysli że wszystkie składniki pokarmowe od poczęcia do teraz przechodzą przezemnie) a on: ej, przecież też się trochę dołożyłem
moonial: w domu dalej nie sprzątam i nie gotuję, kończą się zapasy w zamrażalniku, na jutro jeszcze mam pierogi
tylko że obawiam się że on tego nie zauważył
w sobotę przyjdzie teściowa więc pewnie jutro posprzątam w końcu bo mi przed nią wstyd będzie
ponko: dobry sen
Mi się śniło przed slubem że jestesmy w jakims kościele, jest już msza, nagle się okazuje że to ma być nasz ślub teraz a ja jeszcze nie poszłam do spowiedzi, myslę sobie co teraz, muszę iść bez spowiedzi bo nie zdążę. W pewnym momencie mówię do mojego T: ej, ale przecież ty mi nawet pierścionka nie dałeś???!
winki80: trzymam kciukasy za powrót-musisz być dobrze zorganizowana, podziwiam, mi to się dzisiaj nawet z domu nie chciało wyjść, ale się zmusiłam w końcu-jak wracałam to zaczęło padać i mnie zlało
moge prosić o linka?andrzelika ale te 15 min zumby to jest połowa 1 lekcji drugie 15 minut jest z boku:-)
Mikado: basen to dzięki temu że się z moonial zgadałyśmy, samej bym się nie zmobilizowała , racja, cycuchy trzeba chronić niczym skarb narodowy
Co do diety to moja dieta leży i śpi w foteliku odkąd wróciłam z polka i waży coraz więcej a ja coraz mniej, dzisiaj odkryłam na wadze brak kolejnego kilograma. :-) Moja dzidziusiowa dieta powoduje że jestem zmęczona, nie chce mi się piec tuczących ciast, ledwo mam kiedy zrobić obiad, zmusza mnie do spożywania ogromnej ilosci płynów (do śniadania 3 herbatki -melisa z gruszką, mięta z jabłkiem i malina z żurawiną, do kolacji 2 : kwiat lipy z sokiem z kwiatów czarnego bzu i znowu melisa z gruszką) i do spacerów (wliczając ciągłe łażenia po domu z 7 kg słodkiego ciężarku)
Ostatnio pokazałam mężowi Patrycję i mówię: zobacz , każdy skraweczek naszego bobaska pochodzi ze mnie (miałam tu na mysli że wszystkie składniki pokarmowe od poczęcia do teraz przechodzą przezemnie) a on: ej, przecież też się trochę dołożyłem
moonial: w domu dalej nie sprzątam i nie gotuję, kończą się zapasy w zamrażalniku, na jutro jeszcze mam pierogi
tylko że obawiam się że on tego nie zauważył
w sobotę przyjdzie teściowa więc pewnie jutro posprzątam w końcu bo mi przed nią wstyd będzie