reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Witam lasencje :)

Niuniunia mam nadzieję, że Wikunia zdrowiutka i tylko chwilowo miała mniejszy apetyt - Pola w nocy nadrobiła mneijsze posiłki w dzień, jadła dwa razy, a ale ten drugi raz to tak się dossała, że nawet nie drgnęła (zazwyczaj je niespokojnie).

onanana moja teciowa to jest dopiero podcieb!! Fałszywa, chytra, mściwa i mogłabym wymieniać, a teściu do dziś małej na oczy nie widział - a ma malutka już 2 i pół m-ca.

Zawsze ludziom powtarzam, jak narzekają, że np teściowie są nadoopiekuńczy i rozpieszczają dzidzi, że lepsi tacy , którzy kochają i rozpieszczają - bo w końcu taka ich rola , niż tacy jak np moi, którzy olewają z góry na dół;/

Nasz Pola ewidentnie jest rozkrzyczanym dzieckiem, powiedzcie mi, że się to zmieni ...
 
reklama
Gola Ty to w ogóle masz teściów!! A co Twój na to?? Nic im nie mówi?? Na pewno jest mu przykro:-( Ja nie mam słów do takich ludzi... A z moimi to w ogóle wyszły teraz takie historie że głowa mała, ale to Wam kiedyś na zamkniętym opowiem jak już wszystkie sekrety ujrzą światło dziennie i będzie happy end:tak:

Moja mama dziś poszła świętować dzień babci i dziadka w przedszkolu u mojego chrześniaka (syna brata), potem czekamy na bratanicę- o 13:30 kończy lekcje i chcemy się wszyscy wybrać na bułeczki serowe do pizzeri. Mam nadzieję że Maja będzie grzeczna;-)
 
Anek fajnie że Zosia powiedziała mama, ale to jeszcze takie nie świadome, aczkolwiek miód dla uszów. nasza córa w szpitalu w drugiej dobie tak krzyczała. teraz przeważnie po kąpieli jak tata ja wykąpie(to jego działka)a ona jest głodna to krzyczy mama ma:-D
 
onanana On z nimi nie gada, nie utrzymuje kontaktu (jest jedynakiem), jest mu b. przykro, wstydzi się za nich, ale przecież to nie Jego wina, no tacy ludzie, kuźwa no brak słów, aż wstyd pisać :(((
Fajnie, że wybywasz z domku:)Udanego posiedzenia:) Mnie momentami głupio przy ludziach, jak Pola zaczyna wrzaski, że ja - matka nie mogę/nie umiem jej uspokoić :-(
 
Gola nie przejmuj się mój mały też jest krzykacz, a szczególnie przed snem bo niby chce spać, a krzyczy bo nie może zasnąć!! Każde widze ma swooje plusy i minusy może po 3 miesiącu bedzie lepiej bo będą bardziej kumate.
 
Alma26 najgorsze jest to, że jak na złość, przy gośćiach, bądź jak jetseśmy w gościach Pola ma zły humor, na co dzień jest spokojniejsza, też lubi pokrzyczeć ,ale bez przesady;-) Ale coraz częściej odnoszę wrażenie, że płacz Poli tylko mnie stresuje , po innych to spływa;)

Od 9tej mała śpi, wstanie, pobawi się trochę, nakarmię ją i uderzamy na spacerek jest pięknie i słonecznie :)
 
Hej Dziewczynki!

Trochę Was ostatnio zaniedbałam, ale mieliśmy przez 3 tyg gości ze Stanów i trzeba im było zapewnić atrakcje więc nie miałam czasu wpadać na forum. Nie dam też rady Was nadrobić, ale teraz już mam w planie pojawiać się regularnie. Niektóre Wasze maluszki widziałam na fb, pięknie rosną!
Maja Tosina też rośnie zdrowo i jest przekochana, bardzo grzeczna i pogodna, prawie wcale nie płacze i pięknie śpi w nocy więc czego chcieć więcej:tak: Ściskam Was wszystkie!
 
Patrycja jak z nami "rozmawia" to jeszcze żadnych do uchwycenia sylab nie produkuje... ale widać że się stara z nami komunikować.

Dziewczyny co tam ATA, słyszałyście o porwaniu dziecka z wózka w Sosnowcu???
6-miesięczna Magda porwana z wózka - jest nagroda - Wiadomości - WP.PL
Aż się rozpłakałam czytając mężowi opis zaginionego dziecka... Jestem wstrząśnięta myśląc o tym jakbym się czuła gdyby mnie to spotkało.
W ogóle to ostatnio jak jadę gdzieś samochodem sama to jadę zawsze 2x ostrożniej niż dotąd bo myślę sobie co moje dziecko zrobi jakbym miała wypadek :szok: nawet głupia stłuczka i oczekiwanie na policję to kilka godzin, co ona wtedy zje? A jakby mi się coś poważniejszego stało? Co to za życie bez mamy :-( mężowi to samo przypominam jak gdzieś dalej jedzie-ja straciłam tatę kilka lat temu to wiem jak jest ciężko nagle bez taty na świecie dorosłej osobie a co dopiero dziecku...
 
Hej dziewczyny :)
I mam jeszcze do Was jedno pytanko... pisałyście, że Wasze dzieciaczki płaczą już łzami.... czy są tu może jakieś mamusie, których dzieci nie mają jeszcze łez? ja nie widziałam jeszcze żadnej łzy u Julii... :/ a czytałam, że powinny się pojawić ok 1/2 miesiąca. Fakt, Julia nie płacze dużo, ale coś tam czasem krzyczy... a łez nie ma.... może powinnam się z tym udać do pediatry?

ja u swojego syneczka tez nie widziałam jeszcze łez i do tej pory mnie to nie martwiło, ale wczoraj przeczytałam, że juz powinny sie pojawić:szok:


ostatnio mam problemy z netem i nie zawsze mam możliwość przeczytania tego co piszecie, więc nie za bardzo mam jak odnieść się do każdej z Was osobiście.

U nas każdy dzień taki sam. Maleństwo jest coraz bardziej gadatliwa i z dnia na dzien fajniejsze. Noce narazie jeszcze ciężkie. O 4 rano zaczyna się zazwyczaj wisk z powodu brzuszka, ale jakoś juz się do tego przyzwyczaiłam, bo nic mu nie pomaga, tylko noszenie na rękach :( Narazie waży 4,5 kg więc poki co to mogę sobie na to pozwolic. Milego dnia Wam życzę!
 
reklama
Do góry