reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Magdalenka- Witaj:-) Współczuję Wam tego bolesnego ząbkowania, bo wiem, co przechodzicie:-(
Przepraszam, że zapytam, ale lekarz nie mówi nic na temat karmienia Adasia w nocy? (Pytam, bo ja za to dostałam zjebki od gastrologa)
Haha, może chciał sobie wyprać tą bluzę:-D Nie pozwoliłaś Mu wody spuścić, to obyło się bez płukania:-D
Pokażesz, jak wygląda w nowej fryzurce?:-)
No i dziękuję za komplement w imieniu Pysi;-)
 
reklama
hej
Mała czarna karotka w nocy? heh pierwsze słyszę, ale jak śpi t0 niech śpi, tylko czy to nie popsuje zębów?
Diablica taaa i powiedzą - nienawidze cię
Magdalena no ja mam przerwę w zabkowaniu ale nawstawalam się natuliłam przy jedynkach, aż boję się tych 3 i 4
Agrafka gratuluję ładnej nocki, oby już tak zostało
85asiu gdzieś ty?

spadam spac, mroźna fajna pogoda dziś była, dwa spacerki, umęczona jestem jakoś
 
Trusia- sama się trochę martwię o te Jej zęby, dlatego myjemy rano i z samego rana, ale co ja mam zrobić, jak Ona się budzi co 40 minut i nie ma mowy, żeby wypiła cokolwiek innego. Próbowałam już herbatki, wodę, wodę smakową, wodę z glukozą, nic... Zaraz jest awantura i to jaka:szok:

Też spadam spać, bo znowu wstanę nieprzytomna;-)
 
Cześć dziewczyny, jestem po imprezie z kumpelami i ledwo widzę na oczy. Świętowałyśmy moje urodziny, mimo, że dopiero za 2 tyg, ale tylko wczoraj udalo sie nam spotkac. Wychodzimy raz na pare miesiecy, bo kazda ma dziecko i tak ciężko się zebrać
A mój mały zakochany w swoim pokoiku, spał dziś znów całą noc i przebił się mu 8 ząbek wiec i my jak trusia mamy pauze w ząbkowaniu
magdalena-haha dobre z ta bluzą, mój chciał mi wrzucić kapcia do wanny jak się kąpałam, w locie go złapałam
mala_czarna- nie chce nic narzucać, ale kolezanka z pracy ma 2 synkówi czesto mi powtarza, żebym unikała jak ognia soczków tych własnie kubusiow itp i lizaków, ze to zabójstwo dla ząbków, tym bardziej soczek z butelki może być przyczyna pruchnicy butelkowej (ostatnio oglądałam jak stomatolog się wypowiadał w tv) wiem, ze pysia go bardzo lubi i ciężko, szczególnie w nocy z czegoś zrezygnować, ale może spróbuj stopniowo;-)
 
Hej :-) w końcu przyszła do nas zima. Chcę zabrać Krzysia na sanki ale dziś i wczoraj była straszna wichura :-( może jutro będzie lepiej i mały pozna co to sanki. Po cichutko się pochwalę (żeby nie zapeszać) że Krzyś miał w zeszłym tygodniu 2 wybryki z nocnym spaniem ale od tego czasu śpi ładnie i się nie budzi. Wczoraj jak wracaliśmy od moich rodziców to po godz.20 zasnął w aucie i już spał na noc, a dziś się obudził o 9.15. więc trochę sobie pospał.
Asiulkaa pytałaś czy rano mały jeszcze śpi tak długo to odpowiadam,że nie teraz śpi tak do godz, 9 więt tak jak u ciebie się to zmieniło. Ach te nasze bliźniaki :-D

Mam jeszcze do was pytanie: jak wygląda u was sprawa se słodyczami? Dajecie maluchom jakieś łakocie czy kategorycznie nie? ja się przyznam, że Krzyś od czasu do czasu zje coś słodkiego choć staram się dawać paluszki, chrupki i tego typu łakocie.

Proszę głosujcie na Krzysia WIELKI FINAŁ
 
Hey:-)

Agrafka- Super, że impreza Wam się udała:-) Fajnie tak od czasu do czasu wyjść w damskim gronie;-)
To dobrze, że Małemu podoba się pokoik no i gratuję kolejnego ząbka:-)
Co do picia, to ja już naprawdę próbowałam, dolewałam Jej wody do karotki i o ile jak wlałam odrobinę to wypiła, o tyle karotka pół na pół z wodą to już wrzask:angry::-( Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to piszcie;-) Bo moje się wyczerpały:-(

Tygrysek- A i u nas wreszcie zima:-) A moje się budzi w nocy co chwilkę, a do 8 miesiąca życia zawsze przesypiała całe nocki... Nie wiem, czemu Jej się odmieniło... Nawet jak w dzień nie ma drzemki to i tak się budzi:-( Może i Jej cudownie minie?:-D
A Wam gratuluję przespanych pięknie nocek:-)

U nas Pyśka przeważnie je ze słodyczy: biszkopty, chrupki kukurydziane, herbatniki... Bardzo rzadko, ale zdarza się, że dostanie Lubisia, kinderka, albo jakiegoś innego lepszego słodycza;-)


A powiedzcie, jak u Was jest z myciem zębów? Bo Pyśce myję rano i wieczorem pastą Elmex po roku... I czy Wasze dzieci umieją wypluwać pastę? Bo Pyśka połyka i nie chce się za nic nauczyć wypluć:no:

A teraz mnie rozłożyło:-( Od rana gorączka, cały dzień w sumie spałam, wstałam jakoś po 17tej. Masakra, nienawidzę być chora:no::wściekła/y:

I prosimy o kciuki jutro, bo mamy kontrolną wizytę u neurologa;-)
 
A jestem i ja. Kurcze kilka dni mnie nie było, a tu tyle do nadrobienia.
Tata był u mnie przez kilka dni i jakos nie było czasu na bb.
Fajnie, że macie sukcesy w spaniu szczególnie Damianek ( ciocia jest dumna).
Jeśli chodzi o słodycze to biszkopty i słomka ptysiowa.
Byłam z małą na wizyccie u lekarza w piątek. Oczywiście nasłuchałam się o szczepieniach... Koszt wszystkich szczepień ( zalecanych) to 3500zł :szok: w pierwszym roku życia.
Poza tym mała ma się dobrze. Waży 4400.
Olek był dziś z tatą i dziadkiem na sankach. Strasznie mu się podobalo szczególnie jak M biegał. Tylko potem maruda był, chyba również przez zęby. Dziewczyny na co my będziemy zwalac wszystkie temperatury, nocne zrywy i humory jak będziemy nieć już wszystkie zęby?
Zęby myjemy dwa razy dziennie. Olek sam je szczotkuje i super mu to wychodzi, tylko czasem bywa, że wyszczotkuje też ściany w łazience. Poza tym często pasta jest zjadana.
Mała czarna ty się nic nie martw. Niestety dzieciaki rządzą. Robią rzeczy, które nam się nie podobają, a mimo to godzimy się na nie. Napewno znajdziesz sposób żeby oduczyć małą picia soku w nocy. ( a karotka jest słodzona?). Śliczna ta twoja dzidzia, choć wcale jak dzidzia już nie wygląda, ale Olek te już jest taki chłopczyk.
 
tygrysku- gratulacje dla Krzysia, że tak ładnie śpi i trzymam kciuki aby nie bylo wybryków :) co do słodyczy..ja daje mu biszkopty, czasem słodką bułkę, chleb z dżemem, a na typowe słodycze myśle, ze jeszcze trochę sie wstrzymam, wole dac mu jabłko starte, posypane cukrem niż wafelka w czekoladzie, ale raz na jakiś czas daje mu coś do spróbowania
mała_czarna- nie martw się, mój też połyka, ale po to są te przedziały wiekowe na pastach na wypadek połykania, aby pasta nie zaszkodziła dziecku. ja myję mojemu wieczorami jak się kąpie, ale troche ciężko nam to idzie, daje sobie myć dolne ząbki, z górnymi zaciska usta.. rano nie ma mowy ucieka mi :-) trzymam kciuki &&& daj znać jak wrócicie, i ty kochana zdrowiej!
85asia- kurde tyle kasy na te szczepionki :szok: Oluś to bystry chłopak, same plusy sam umyje zabki i jeszcze ściany wyszoruje hihi, dziś też zamierzam isć na sanki z małym, moze zajedziemy do lasu..
A ja już spakowana, wielka wyprawa na tydzień do siostry na wieś, mamy bagaze jakbysmy jechali na miesiac :-D
Cieżko szło to pakowanie, bo co spakowałam, Damain sukcesywnie wyładowywał.
 
kurcze zdążyłam poczytać i się obudziłą :/
Mala-czarna tylko ci powiem że moja za nic nie chciała odstąpić od mleka w nocy.... był wielki ryk, ale potem niewiem ja kale sama przestała chcieć, albo jak dostała wode to zasneła, niewiem co podziałało/... troszkę tez jak ryczała to nosiłam, tuliła i jakoś poszło, nieiwme co jeszcze ci poradzić. A słodycze to paluszki, chrupki, prażynki, ten misiek z nadzieniem, monte

85asia własnie na co? na ich chłopaków, a nie najpierw na lenistwo do nauki pisnaia i czytania

Agrafka fajnie że udał sie wieczró

Tygrysek gratuluję ząbka i fajnej nocy

spadam do sygnał dość wyraźny juz
 
reklama
Hej kochane :*
Nie mam czasu zabardzo zagladac, bo dwojka maluchów, egzaminy w szkole wiec czasu naprawde brak.
U nas niestety Mariczka sie rozchorowala, gluty do pasa nam wiszai zaczyna sie kaszelek;/ Mam nadzieje ze nie zarazi Fabianka. Jutro ide z nia do lekarza coby szybko zaradzic cos na to.
Moja Marika do tad byla bardzo mlecznym dzieckiem i zjadajac kanpke, zupe czy drugie danie musiala i tak popic mlekiem. Ale od piatku nie chce jesc mleka wogole. Chyba juz jej sie znudzli to mleko tym bardziej ze my tylko na MM bo p zwyklym ma sensacje brzuszkowe ciagle wiec juz narazie sobie darowalam.
Marice ida jeszcze górne jednynki i to dwie na raz, ale cale szczescie ona zabkowanie przechodzi super bo przesypia wszystko :) Ale mamy ogolnie dwie jedynki dolne i prawa dwojke prawa i 2 lewa.
Tygrysek zaglosowane
 
Do góry