reklama
podgrzybek
Mama Bartocha
Violett - gratulacje!!!!
Agrafka - trzymaj się! oby wyniki wyszły dobrze. I płacz jak tylko potrzebujesz, takie wyrzucenie z siebie smutku zawsze troszke pomoże.
Agrafka - trzymaj się! oby wyniki wyszły dobrze. I płacz jak tylko potrzebujesz, takie wyrzucenie z siebie smutku zawsze troszke pomoże.
echooo - jedno okno może nie ale jak juz umyjesz jedno i stwierdzisz ze bylo ok to potem sie skusisz na drugie, trzecie i tak bez końca. osobiście odradzam
a propos niezdarności w czasie ciąży to właśnie zbieram kanapke z serem z klawiatury
a tak poza tym to bardzo sie ciesze ze znalazlam to forum, bo np zajrzalam teraz na e-dziecko i tam watek listopadówki rozpadl sie jakoś w okolicy sierpnia, wiec wniosek jest taki że fajne jesteście babki (oprócz tych co są facetami i się podaja za babki)
a propos niezdarności w czasie ciąży to właśnie zbieram kanapke z serem z klawiatury
a tak poza tym to bardzo sie ciesze ze znalazlam to forum, bo np zajrzalam teraz na e-dziecko i tam watek listopadówki rozpadl sie jakoś w okolicy sierpnia, wiec wniosek jest taki że fajne jesteście babki (oprócz tych co są facetami i się podaja za babki)
LLF
Fanka BB :)
Agrafka - współczuje...trzymaj się dzielnie i daj znać jak wyniki!
A ja mam mega paranoję - wiem, że powinnam spać na lewym boku, no na prawym od biedy a mimo różnych zabiegów co noc ląduje na plecach (nieświadomie)...jak się przebudzę to od razu wkręcam sobie, że dzidzia na pewno jest niedotleniona i że tym spaniem na plecach krzywdę jej zrobię.....i później non stop się martwię :-(
tym bardziej, że położne ze SR cały czas przypominają o spaniu na boku mówiąc, że dzieciaczki nienawidzą jak mama śpi na plecach....no i ja wtedy jestem w dodatkowym stresie :-( :-(
A ja mam mega paranoję - wiem, że powinnam spać na lewym boku, no na prawym od biedy a mimo różnych zabiegów co noc ląduje na plecach (nieświadomie)...jak się przebudzę to od razu wkręcam sobie, że dzidzia na pewno jest niedotleniona i że tym spaniem na plecach krzywdę jej zrobię.....i później non stop się martwię :-(
tym bardziej, że położne ze SR cały czas przypominają o spaniu na boku mówiąc, że dzieciaczki nienawidzą jak mama śpi na plecach....no i ja wtedy jestem w dodatkowym stresie :-( :-(
Skorpionica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2010
- Postów
- 347
Witam poniedziałkowo
Violett gratuluję zaręczyn
A my dziś pomalutku, mała w przedszkolu mąż w pracy a ja się dziś w końcu zabiorę i spakuję do torby hehe, będę spokojniejsza.
No i może w końcu popiorę inne rzeczy niż dla dzieci.
a ogólnie to mi się nie chce nic.
Pozdrawiam cieplutko mamusie
Violett gratuluję zaręczyn
A my dziś pomalutku, mała w przedszkolu mąż w pracy a ja się dziś w końcu zabiorę i spakuję do torby hehe, będę spokojniejsza.
No i może w końcu popiorę inne rzeczy niż dla dzieci.
a ogólnie to mi się nie chce nic.
Pozdrawiam cieplutko mamusie
oleńka:)
Fanka BB :)
Witam:-)
U nas pogoda ładna słoneczko świeci.Ja dziś troszkę popiorę,poprasuje.Doczekałam się wczoraj na paczki od siostry.Gościu przyjechał przed 17godz.Musze to wszystko uporządkować.Ale jakoś lenia mam jak cholera.
Violett gratuluję zaręczyn
Agrafka-wszystko będzie dobrze,trzymam mocno kciuki
U nas pogoda ładna słoneczko świeci.Ja dziś troszkę popiorę,poprasuje.Doczekałam się wczoraj na paczki od siostry.Gościu przyjechał przed 17godz.Musze to wszystko uporządkować.Ale jakoś lenia mam jak cholera.
Violett gratuluję zaręczyn
Agrafka-wszystko będzie dobrze,trzymam mocno kciuki
E
Eirema
Gość
LLF ja też tak mam....jak zasypiam to na prawym/lewym boczku, a jak się budzę to cholender zawsze na plecach i potem mam wyrzuty sumienia, ale ja to robię całkowicie nie świadomie, więc nie wiem chyba każe się mężowi przywiązać przed spaniem tak aby leżeć na lewym boczku i żeby nie było możliwości obrócenia się
Aduska...ja liczę że jeszcze ze 2 tygodnie i się któraś na pewno rozpakuje....bo niektóre już mają 35 tydzień, więc 37 to tak w sam raz....
Skorpionica miłego prania, ja włączyłam wypełnienia pościeli Leosia i rożki bo pogoda zapowiada się cudna i wszystko ładnie wyschnie...
echooo ja tak miałam że umyć chciałam jedno a umyłam wszystkie a jaką dostałam opitol od męża więc też nie polecam...
joasia79 trzymam mocno kciuki za ostatnie 2 tygodnie pracy, obu minęły szybko i bezboleśnie.
Joaś brak mi słów podziwiam Cię bardzo przy 4 dzieci ja bym chyba nie dała rady, super że odpoczęliście z mężem i mieliście troszkę czasu dla siebie.
oleńka ja też walczę z leniem, ale póki co wygrywam
Aduska...ja liczę że jeszcze ze 2 tygodnie i się któraś na pewno rozpakuje....bo niektóre już mają 35 tydzień, więc 37 to tak w sam raz....
Skorpionica miłego prania, ja włączyłam wypełnienia pościeli Leosia i rożki bo pogoda zapowiada się cudna i wszystko ładnie wyschnie...
echooo ja tak miałam że umyć chciałam jedno a umyłam wszystkie a jaką dostałam opitol od męża więc też nie polecam...
joasia79 trzymam mocno kciuki za ostatnie 2 tygodnie pracy, obu minęły szybko i bezboleśnie.
Joaś brak mi słów podziwiam Cię bardzo przy 4 dzieci ja bym chyba nie dała rady, super że odpoczęliście z mężem i mieliście troszkę czasu dla siebie.
oleńka ja też walczę z leniem, ale póki co wygrywam
Witam w poniedziałek!
Violett GRATULACJE!!! na początku myślałam że się 'rozpakowałaś' bo oczywiście czytam forum od tyłu
Agrafka jeśli Cię to pociesza też mam dość - ręce bolą, wszystko z nich wypada, ciężko się podnieść, przekręcić z boku na bok, jeszcze mała daje czasem tak popalić że aż dech zapiera. Pocieszam się że już niedługo i że zawsze mogłoby być gorzej.
Ja mam tydzień lekarzy i badań. Jutro okulista - już 4 raz w ciągu 2 tygodni - bo wciąż nie wiedzą czy poród SN to dobry pomysł. W piątek diabetolog, a w ciągu tygodnia musze zrobić wszystkie badania już do porodu (OWA, Hbs, itp).
Plan na ten tydzień zakłada też spakowanie torby i dokończenie prania rzeczy małej - na szczęście ładna pogoda.
Violett GRATULACJE!!! na początku myślałam że się 'rozpakowałaś' bo oczywiście czytam forum od tyłu
Agrafka jeśli Cię to pociesza też mam dość - ręce bolą, wszystko z nich wypada, ciężko się podnieść, przekręcić z boku na bok, jeszcze mała daje czasem tak popalić że aż dech zapiera. Pocieszam się że już niedługo i że zawsze mogłoby być gorzej.
Ja mam tydzień lekarzy i badań. Jutro okulista - już 4 raz w ciągu 2 tygodni - bo wciąż nie wiedzą czy poród SN to dobry pomysł. W piątek diabetolog, a w ciągu tygodnia musze zrobić wszystkie badania już do porodu (OWA, Hbs, itp).
Plan na ten tydzień zakłada też spakowanie torby i dokończenie prania rzeczy małej - na szczęście ładna pogoda.
reklama
Cześć dziewczynki :-)
Violett moje wielkie gratulacje :-)!!! SUPER!!! Pewnie jestes mega szczesliwa. Ja pamietam jak dzis, ze po oswiadczynach chodzilam caly czas z bananem na buzi i wszystkim pokazywalam pierscionek he he.
Co do postaci Anarien to jakas porazka. A ja sie juz zastanawialam nad pomoca finansowa . Chociarz jakos ta histroria wydawala mi sie wielce nieprawdopodobna, ze az tyle tego na raz, to jednak potem myslalam, no coz ma straszne zycie. Super , ze sprawa sie wyjasnila. Widac trzeba bardzo uwazac na siebie w tym swiecie...
Amerie ja tez mam golabki :-). Rodzice wczoraj byli u nas w odwiedzinach i mamusia specjalnie zrobila je dla mnie he he. Wiec obiadek tez mam juz gotowy:-)
No i cale szczescie mam juz wszystko co do torby do szpitala, lezy sobie ladnie w szufladzie i czeka na spakowanie :-).
Buzka dla wszystkich mamus :-), lece zrobic sobie jedzonko.
Violett moje wielkie gratulacje :-)!!! SUPER!!! Pewnie jestes mega szczesliwa. Ja pamietam jak dzis, ze po oswiadczynach chodzilam caly czas z bananem na buzi i wszystkim pokazywalam pierscionek he he.
Co do postaci Anarien to jakas porazka. A ja sie juz zastanawialam nad pomoca finansowa . Chociarz jakos ta histroria wydawala mi sie wielce nieprawdopodobna, ze az tyle tego na raz, to jednak potem myslalam, no coz ma straszne zycie. Super , ze sprawa sie wyjasnila. Widac trzeba bardzo uwazac na siebie w tym swiecie...
Amerie ja tez mam golabki :-). Rodzice wczoraj byli u nas w odwiedzinach i mamusia specjalnie zrobila je dla mnie he he. Wiec obiadek tez mam juz gotowy:-)
No i cale szczescie mam juz wszystko co do torby do szpitala, lezy sobie ladnie w szufladzie i czeka na spakowanie :-).
Buzka dla wszystkich mamus :-), lece zrobic sobie jedzonko.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: