Paulinka mam nadziej ze twoje dolegliwosci całkowicie znikną, ale na nastepnej wizycie dopytałabym sie lekarza co to mogło być.
A ja dzia nadrabiam tygodniowe zaległosci, cały tydzien zapracowany nie mam juz siły wieczorem nadrabiać.
Co do lezaczków, karuzeli i chodzików to poki co nie mam zamiaru nic z tych sprzetów kupować.A juz napewno nie chodzika, nawet nie tyle ze sie nasłuchałam czy naczytałam cos na ich temat ale tak ogólnie nie podobają mi sie wg mojego instynktu.
A ja dzia nadrabiam tygodniowe zaległosci, cały tydzien zapracowany nie mam juz siły wieczorem nadrabiać.
Co do lezaczków, karuzeli i chodzików to poki co nie mam zamiaru nic z tych sprzetów kupować.A juz napewno nie chodzika, nawet nie tyle ze sie nasłuchałam czy naczytałam cos na ich temat ale tak ogólnie nie podobają mi sie wg mojego instynktu.