Witam Dziewczyny!
Od dluzego czasmu mnie nie bylo przez miesiac, mialam problemy zdrowotne. U Amelki wszystko dobrze, i dobrze rozwija nie dlugo bedzie miala szczepienie, ładni spi w nocy, (przez cala noc) ona zasypia od 22 a czasem 21 do 7 rana albo 8, potrafi dlugo nie spi w dzien ponad 5 godz, dziennie spacerek, a co u mnie hmmm szkoda slow, jak urodzilam malej do po 4 dniach bylam w szpitalu bo od 2 dniach strasznie mialam silne bol pod zebrą, zrobili mi badanie krew, mocz na poczatku podejrzewali kolka nerkowa ale z moczu mialam dobre wyniki, potem lekarz pytal co mi jest dokladnie i powtorzylam co mi dolega, wyslal mnie na przedswietlenie plucna i okazalo ze mam zapalenie pluc i przepisal mi antybiotyk, lekarz wiedzial ze jestem po porodzie i dalej karmie piersia i dal antybiotyk zebym mogla karmic, pozniej wieczorem dalej bardziej mnie bolalo wylam z bolu, plakalam nawet 3 doby nie spalam tylko siedzialam i wylam, pozniej moj powiedzial zeby moi rodzice przyjechali po mnie i mala bo on nie mogl w stanie wszystkiego robic bo musi byc na robocie, a kto mi poda dziecko jak tesciowa wiecznie wychodzi z domu a ja nawet nie moglam chodzic normalnie strasznie mnie bolalo pod zebra, masakra, rodzice przyjechali po nas i pojechalismy do domu do Wrocka, i nastepnego dnia mama wezwala lekarza prywatnego, a rano mi spuchly nogi bylam zdziwiona ze od czego to moze byc i lekarz wieczorem przyjechal zbadal mnie, i mowil ze troszke mam zapalenie pluc ale nie powinno taki miec bole jak mam zapalenie pluc, poskarzylam go ze nogi mi spuchly tylko w lewej nodze, okazalo ze mam zapalenie zyl i kazal przez tydzien brac zastrzyki na brzuch wiec moja mama umiala robic a ja sama bym nie potrafila, w piatek 3 grudnia mialam badanie usg angiologia, okazalo ze mam zakrzepice od kolan do biodrowej, kazal jechac do szpitala na kamienskiego, lezalam w szpitalu przez tydzien, 4 dni mialam kroplowke, 4 dni podlaczone ekg, mialam tyle badan, i w marcu mam kontrole usg serca i zyl, lekarze mowia ze dopiero za pol roku moga potwierdzic od czego moglo stac, nie wiadomo czy to po porodzie czy przez plucne, takze przez pol roku tak mam zakaz dzwigania, ani podnoszenia, mam leczyc zastrzyki do pol roku, teraz przez miesiac mam nie chodzic zbyt duzo, musze nosic specjalny rajstopy ucisk 2 st do konca zycia, nogi wrocil do formy, ale troszke schudlam teraz waze 58 kg to przez zastrzyki moga schudnac jesli jeszcze byloby schudna 10 kg to mam zmienic leki, ale narazie az tylke nie schudlam, dziennie waze na wage i przez tydzien bez zmian 58kg, teraz jestem w domku, moja mama zajmuje z Amelka tylko mi podaje do karmienia albo chce z nia pogadac to jest obok mnie. Aha jeszcze jedno gdby lekarz mi nie dal zastrzyki przez tydzien to bym nie zyla ale dzieki bogu ze poskarzylam, teraz powinnam sie cieszyc ze narazie zyje. ale sie rozpisalam