reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Trusia współczuję nocki - odpocznij sobie i pośpij. Ale niecierpliwe to Twoje maleństwo ;-)

Dziewczyny u mnie nocka też nie za fajna. Wczoraj robiliśmy zakupy, po zakupach wieczorową porą zaczęło pobolewać mnie ucho. Wzięłam paracetamol przed snem i zrobiłam sobie okład rozgrzewający. Rano obudził mnie taki ból - nie do wytrzymania - zrobiłam jeszcze jeden okład i wzięłam jeszcze jeden paracetamol. Ale to na nic :baffled: Zaczęłam odczuwać jak nie dość że ucho to gardło zaczyna mnie boleć - i pomyślałam sobie no tak jak ucho i gardło to zaraz będę miała kłopot z drogami moczowymi (zawsze tak mam) Nie było na co czekać - pojechaliśmy do szpitala - niestety dostałam antybiotyk - no i mam wyrzuty sumienia bo maluszek i antybiotyki nie idą w parze :angry:

No to sobie pogadałam , chyba też położę się na chwilkę . Odeśpię ranek.

Pozdrawiam
 
reklama
Tofiś, choroba jest gorsza niż antybiotyk. Też teraz jadę na antybiotyku, bo cztery tygodnie walczyłam z infekcjami. Teraz jest okropnie. Wprawdzie zadziałał już, ale jestem osłabiona, mam 3 opryszczki na ustach, okropnie wyglądam a jeszcze gorzej się czuję...
 
Joaś trzymaj się dzielnie - kto jak kto ale Ty nie możesz sobie pozwolić na wyłożenie się kompletnie bo dzieciaczki ... Dużo zdrówka życzę :tak:
Ja pewnie bym się leczyła sama w domu przy przeziębieniu, gardle lub drogach moczowych ale z uchem wiem że sobie nie poradzę - a że wszystko ze sobą połączone to nie było na co czekać tylko szybko działać. Ale wyrzuty sumienia i tak mam :eek:
Ech nie mogło zaczekać jeszcze trochę ...
 
U mnie rzuciło się na zatoki, niestety. Ciągnęłam ile mogłam. Aż w końcu pękłam ja i mój organizm. Oj, zazdroszczę Wam czasami, że możecie tak poleżeć. Już nie pamiętam jak to było, kiedy dzieci nie miałam...
 
Wierzę Ci że czasami tęsknisz za odpoczynkiem i pewnie nie raz padasz na nos. Z drugiej strony wyobraź sobie że nie masz ani jednego szkraba - w domu cisza i spokój - na pewno by Ci brakowało Twoich skarbów. A święta pełne radości w dużym gronie ? Ja nie mogę się doczekać właśnie świąt - pierwszy raz we trójkę - strasznie się cieszę !!!
 
Oj, moja rodzina jest super, dzieciaki, odlotowe, nie wyobrażam sobie życia bez któregokolwiek z nich. Dziś mija 8 lat jak walczyłam na porodówce, Marcin się urodził już po północy. Tak więc urodziny ma jutro, ale dzisiaj to moje święto :-). Dzień, w którym tak naprawdę zaczęłam być mamą...
 
Ale dzisiaj tutaj pusto.

A mnie lapia wlasnie skurcze, takie jak w tamta niedziele co pojechalam na IP. Narazie leże, zaraz zrobie sobie kapiel i zobaczymy. Mam nadzieje ze obejdzie sie bez tego IP. Malutka musi jeszcze troche poczekac.
 
Joaś w takim razie wszystkiego najlepszego z okazji 8 rocznicy bycia mamą !
Wracaj szybko do zdrowia i niech Ci te okropne zatoki szybko odpuszczą !!
Pozdrowionka
 
reklama
Ale dzisiaj tutaj pusto.

A mnie lapia wlasnie skurcze, takie jak w tamta niedziele co pojechalam na IP. Narazie leże, zaraz zrobie sobie kapiel i zobaczymy. Mam nadzieje ze obejdzie sie bez tego IP. Malutka musi jeszcze troche poczekac.

Wejdź właśnie sobie do wanny, zarzyj nospę, połóż się. O nic się nie martw, w razie W to jusz jesteś w takim tygodniu, że malutkiej nic nie bedzie. Jeśli skurcze się nasilą i zrobią sie bardziej regularne, no to wtedy niestety na IP. Powodzenia kochana
 
Do góry