reklama
My i tak pojedziemy, bo mamy już zaklepany pobyt w Holandii. Najgorsze są te ataki, które bardziej przyprawiają mnie o płacz. Przecież niejedna kobieta w ciąży podróżuje.... A poza tym 14 h jazdy to nie jest tak dużo... Ja rozumeim gdybyśmy jechali gdzieś do Rosji na totalne zadupie, ale jedziemy do Holandii gdzie w razie czego (tfu tfu) mam super opieke medyczną... Kochane, dziękuję Wam :*
R
rouż
Gość
Zgadzam sie z pasingby
Wszedzie mowia i pisza, ze II tymest jest najlepszym czasem na podrozowanie
Wszedzie mowia i pisza, ze II tymest jest najlepszym czasem na podrozowanie
Hej dziewczyny. Nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze, ze mozecie podrozowac. Wien jesli tylko nie ma przeciwskazan jezdzijcie i odpoczywajcie. Ja bardzo zaluje, ze nie dalam sie namowic mezowi wczesniej na jakis wyjazd, a teraz jak ciagle skurcze i te wody plodowe sie sacza to juz poleze do konca ciazy. Ciesze sie, ze choc z Dudziakowa lepiej..... A ktos wie co z Bura i jej coreczkami?\
Ja teraz wywczasowac sie nie moge, ale jak sie Viki urodzi to odrobimy z nawiazka. Byleby nasza corenia byla zdrowa....
Ja teraz wywczasowac sie nie moge, ale jak sie Viki urodzi to odrobimy z nawiazka. Byleby nasza corenia byla zdrowa....
madziek
listopadówka 2009 :)
też jestem roztargniona
Ale od wczoraj męczą mnie bóle brzucha :-( strasznie się czuję, w nocy zbudziły mnie bóle brzucha (nad pępkiem w górę) i pleców. Potem kiszki mnie piłowały i tak od 3 w nocy do teraz co jakiś czas mam posiedzenia w wc:-( Piłam Pepsi i zjadłam 2 banany, już trochę lepiej, ale te bóle się powtarzają. Zastanawiam się co to może być, może przepona, może te wszystkie narządy, które teraz brzuszek przygniata, ale to aż dech zapiera czasem:-(
Nie chcę z tym iść na izbę przyjęć, bo znów położą mnie na obserwacji i oszaleję, a z dzidzią wszystko o.k., bo wierci się w brzuszku, od dołu brzuch mam miękki.
Może macie podobne doświadczenia? Pomocy!
Ale od wczoraj męczą mnie bóle brzucha :-( strasznie się czuję, w nocy zbudziły mnie bóle brzucha (nad pępkiem w górę) i pleców. Potem kiszki mnie piłowały i tak od 3 w nocy do teraz co jakiś czas mam posiedzenia w wc:-( Piłam Pepsi i zjadłam 2 banany, już trochę lepiej, ale te bóle się powtarzają. Zastanawiam się co to może być, może przepona, może te wszystkie narządy, które teraz brzuszek przygniata, ale to aż dech zapiera czasem:-(
Nie chcę z tym iść na izbę przyjęć, bo znów położą mnie na obserwacji i oszaleję, a z dzidzią wszystko o.k., bo wierci się w brzuszku, od dołu brzuch mam miękki.
Może macie podobne doświadczenia? Pomocy!
mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
madziek
Też męczyły mnie od kilku dni bóle brzucha ale w dole - od kiedy dałam sobie spokój z pracą (tzn jestem na L4) to uspokoiło się trochę. Może lekko przemęczona jesteś? Nie wiem jaki masz tryb dnia..
Też męczyły mnie od kilku dni bóle brzucha ale w dole - od kiedy dałam sobie spokój z pracą (tzn jestem na L4) to uspokoiło się trochę. Może lekko przemęczona jesteś? Nie wiem jaki masz tryb dnia..
madziek
listopadówka 2009 :)
Może, ale sama już nie wiem, spać idę po 23, wstaje po 8, więc wysypiam się, idę się na godzinę położyć, jak mi nie przejdzie to może jednak przejdę się do szpitala?
Mary_Mary jak w dole boli to trzeba leżeć Kochana. odpoczywaj!
Mary_Mary jak w dole boli to trzeba leżeć Kochana. odpoczywaj!
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Ja roztargnienia nie obserwuję. Może dlatego że mój Ł jest dosyć roztargniony z natury (wiecznie o czymś zapomina albo czegoś szuka ) dlatego chyba już przywykłam że muszę koncentrować się za dwoje ;-)
Obserwuję za to jakiegoś paskudnego wirusa - po całym mieście krąży i do naszego domu też się przyplątał. Najpierw brat mojego Ł, później jego dziewczyna, a od wczorajszego wieczora i mnie dopadło. Bolące gardło, zatkany nos - oby tylko na tym się skończyło... leżę, wygrzewam się, biorę witaminę c i paracetamol no i zobaczymy...
Wazne ze wspolokatorom przeszlo to moze tylko jakis wirus. W Anglii tez wszyscy zachrypnieci chodza i pociagaja na nosach. 3maj sie cieplutko Mary i szybkiego powrotu do zdrowia
A mnie przeraza ostatnio ta swinska grypa, coraz wiecej przypadkow w mojej okolicy jest. U mnie w miescie tez podobno juz bylo kilka. A to przeciez male miasteczko :--( Boje sie strasznie, zreszta ostatnio wszystkiego sie jakos boje, pewnie to matczyny strach o dzidziusia mi sie wlacza.
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Może, ale sama już nie wiem, spać idę po 23, wstaje po 8, więc wysypiam się, idę się na godzinę położyć, jak mi nie przejdzie to może jednak przejdę się do szpitala?
Mary_Mary jak w dole boli to trzeba leżeć Kochana. odpoczywaj!
Madziu jak Ci nie przejdzie to moze faktycznie sie wybierz dla wlasnego spokoju, mam nadzieje jednak ze przejdzie i poczujesz sie lepiej, ja tez tak ostatnio mialam. Buziaczki
reklama
xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Hej dziewczyny. Nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze, ze mozecie podrozowac. Wien jesli tylko nie ma przeciwskazan jezdzijcie i odpoczywajcie. Ja bardzo zaluje, ze nie dalam sie namowic mezowi wczesniej na jakis wyjazd, a teraz jak ciagle skurcze i te wody plodowe sie sacza to juz poleze do konca ciazy. Ciesze sie, ze choc z Dudziakowa lepiej..... A ktos wie co z Bura i jej coreczkami?\
Ja teraz wywczasowac sie nie moge, ale jak sie Viki urodzi to odrobimy z nawiazka. Byleby nasza corenia byla zdrowa....
Przykro mi ze nie mozesz gdzies pojechac i odpoczac ale tak jak piszesz zdrowie coreczki najwazniejsze :* zycze ci zeby oczywiscie tak bylo a jeszcze sie napodrozujecie w 3paku ty, tatus i maluszek :-) wtedy to dopiero beda wakacje
A jak tam z tymi zamachami czy co to dokladnie tam bylo nie daleko Ciebie? Przeszlo juz bo nawet nie wiem czy pisalas? moze przeoczylam. mam nadzieje ze juz spokojniejsza jestes
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: