a ja wrocilam z Augustowa choc nie opalalm sie i staralam sie na sloncu nei siedziec opaliłam sie na ramionach i buzi i nogach eh piec chyba mnie bedzie....
Ja tak tydzień temu się dorobiłam... Krem po opalaniu najpierw włóż do lodówki - będzie lepszy efekt ;-) No i jeszcze spróbuj kefir albo śmietanę - szybciej łagodzą opaleniznę. Tylko skóra po nich będzie śmierdzieć mlekiem, ale da się wytrzymać...
Kaśka k mam nadzieję, że będzie dobrze i nie będziesz musiała jednak jechać do szpitala.