reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
Dzieki dziewczyny, bardzo mnie pocieszyły Wasze posty. Mi tez lekarz powiedział ze pewnie miałam później owulację tymbardziej ze karmie piersią jeszcze. On to wogóle był zaskoczony ze ja pomyslałam ze coś jest nie tak. Pozatym jak dziewczyny piszą ze pęcherzyk rośnie nawet 1mm na dobę to właściwie to kwestia paru dni i już różnica jest duża. Martwi mnie tylko jedno, że ja nie przypominam sobie zebyśmy z mężem sie przytulali po tym 14 lutego wiec jak niby mogłam zajść w ciąże pozniej:confused:

Dziewczyny a jest możliwe ze lekarz sie pomylił o te kilka mm jak miał słaby sprzęt? Nie wiem juz co mam o tym myslec, pocieszam sie ze jakby coś było nie tak to bym miała jakies bóle albo plamienia i nie miałabym tylu objawów ciążowych.:baffled:
 
Czy Wy tez tak macie że jak jesteście głodne to odrazu przychodzą mdłości, bo dzisiaj z głodu zwymiotowałam:-D a głodna jestem baaardzo często:-D
 
Witajcie :-)

Chciałabym również dołączyć do grona mamuś z listopada oraz wszystkim , które już tu są serdecznie pogratulować :tak:
2 testy oraz wczoraj lekarz potwierdził 6 tydzień prawidłowej ciąży ...
17 kwietnia kolejna wizyta ..
jak widać na suwaczkach to już moja 3 ciąża ;-)
 
Witajcie...
U mnie mega senność, ból piersi i to w sumie wszystko...
Mam nadzieję, ze mdłości ( jak i poprzednie 2 ciaże) mnie ominą :-)
Nie mam jeszcze napadów głodu bądź uczucia "odrzucania"
Jem więcej owoców i generalnie staram się być spokojna ,
W sumie, to ze jestem w ciąży jakość szybciutko zaczęłam instyktownie czuć "ze coś się zmieniło" :tak:
 
do Ewelia
nic sie nie martw,wszystko jest ok i bedzie.lekarz wie co robi i mowi,skoro nic nie mowil ze pecherzyk jest za maly to niepotrzebnie sie denerwujesz.Najwyrazniej jest wszytsko ok tak jak piszesz przyrost jest bardzo szybki i jak bylam w 6tyg na usg to plod mial 4,4 mm dokladnie tydzien juz 9,9mm .Roznica jest ogromna
badz spokojna a zobaczysz wsyzstko bedzie ok

Do Akinia
gratuluje i witam w naszym gronie :)
 
Hej dziewczyny. Strasznie sie boje, bo chyba niestety wystapiły u mnie plamienia. Na wkładce nic nie miałam, ale gdy oddałam mocz, na papierze toaletowym zobaczyłam gęsty śluz o brazowym zabarwieniu... Zadzwoniłm do lekarza(jest z innego miasta niż ja, chodzę do niego prywatnie), powiedział, że dopóki plamień nie bedzie więcej, to mam leżeć a do niego przyjechać w poniedziałek, gdyby cos dzialo sie nie tak, to do szpitala. Czytałam, że część z was ma plamienia, możecie mi napisać, czy zaczeły sie podobnie, jak u mnie. Już nie mogę doczekać sie poniedziałku, nie wiem jak wytrzymam. Boje się, ze cos nie tak dzieje się z moim skarbem:-(
 
annas81
wiem ze dostalas szoku tak jak ja dwa tygodnie temu kiedy to po zrobieniu siusi zobaczylam na paierze brazowa wydzieline.Wtedy to pomyslalam ze to juz koniec.Pare miesiecy wczesniej mialam obumarla ciaze ale nie mialam wogole plamien ani krwawien a teraz to.SZOK!!!
Po tej toalecie mimo wszystko poszlam z mezem na spacer i jak wrocilam to na majtkach pojawila sie kropla krwi,zaczelam plakac i zadzwonilam na pogotowie bo byla to tez sobota
Bardzo mila pani doktor pwoeidziala ze mam lezec ,nie chodzic po schodach,nic nie dzwigac itd tylko lezec i mam brac 3xdziennie magnez.Tak tez zrobilam po dwoch dniach plamienia zniknely ale na trzeci dzien pojawily sie znowu.W srode mialam wizyte u lekarza ktory stwierdzil ze to stara krew po ostatniej@ i zalecil dalej lezej zero kapieli w wannie i zero seksu
Dzis mija dwa tygodnie od kiedy mam plamienia ale moja fasolka ma sie b.dobrze,urosla juz duzo i serduszko ladnie bije wiec mysle ze moge byc przykladem na to ze plamienia nie sa grozne
Odpoczywaj duzo ,wrazie bys dostala krawienia to musisz zglosci sie na pogotowie
trzymaj sie i glowa do gory pa
 
Witajcie,
lekarz pokazał mi właśnie bijące serduszko mojego Maleństwa i przewidział termin porodu na 3 listopada :happy: To 7 tc.
Przyjmijcie mnie proszę do Waszego grona :tak:

Wszystkim Listopadówkom serdecznie gratuluję i życzę spokojnego oczekiwania w zdrowiu i szczęściu na bejbika!!!!:tak::happy::-)
 
reklama
Dzieki dziewczyny, bardzo mnie pocieszyły Wasze posty. Mi tez lekarz powiedział ze pewnie miałam później owulację tymbardziej ze karmie piersią jeszcze. On to wogóle był zaskoczony ze ja pomyslałam ze coś jest nie tak. Pozatym jak dziewczyny piszą ze pęcherzyk rośnie nawet 1mm na dobę to właściwie to kwestia paru dni i już różnica jest duża. Martwi mnie tylko jedno, że ja nie przypominam sobie zebyśmy z mężem sie przytulali po tym 14 lutego wiec jak niby mogłam zajść w ciąże pozniej:confused:

Dziewczyny a jest możliwe ze lekarz sie pomylił o te kilka mm jak miał słaby sprzęt? Nie wiem juz co mam o tym myslec, pocieszam sie ze jakby coś było nie tak to bym miała jakies bóle albo plamienia i nie miałabym tylu objawów ciążowych.:baffled:

Nie martw się, bo to zupełnie nie potrzebne. Ja według lekarza jestem w 5 tyg i 6 dni (stan na dziś), byłam u niego w czwartek i powiedział, że pęcherzyk ma 4,2 mm, widziałam fasolkę :) ale serduszka jeszcze nie :( idę znów w czwartek tj. 26.03 zobaczyć serduszko- mam nadzieję!!! Myślę, że dużo zależny od aparatu USG. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie, siebie i inne przyszłe mamuśki :)
 
Do góry