reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Helena dobrze ze juz wszystko ok. :)
Aza idz do gin on powinien wiedziec co Ci jest i najszybciej jakies kroki dla Was bezpieczne podejmie...

dziewczyny wiem ze mamy duzo zmartwien, ale mnie nie przeraza nic bardziej od chrzcin - na razie :p - nawet porod... Mam miec 30 osob i juz sie zastanawiam nad menu :|
hahaha no jeszcze masz czas!! Chyba, ze chcesz chrzcić w pierwszych dniach, ale raczej to odradzam. A że Cię przeraża to wierzę, bo ja miałam 36 osób na chrzcinach (z 42 zaproszonych). Narobiłam sie jak dziki wół mimo, ze mama i tesciowa bardzo mi pomagały. Był rosól, flaki, kotlety karkowe, pieczone udka kurczaka, marchewka, buraczki, bigos i ciasta i to wszystko. A i tak było mnóstwo roboty i kupę kasy mnie to kosztowałao. Najpierw chcialam zrobic w restauracji ale krzyknęli sobie 120 zł od talerzyka za 1 danie ciepłe i ciasta. Teraz też poważnie sie nad tym zastanawiam. Nie wiem czy nie będę oszczędzała pół roku by potem oszczędzić sobie roboty.
Poprzednio robiłam 3 lutego, czyli jak Kuba miał miecale 3 miesiące ale teraz poczekamy co najmniej do kwietnia. Ostatnio żartowaliśmy sobie, że zrobimy w maju... grilla!!! hihi :-) ;-)
 
reklama
ja zastanawiam się czy nie zrobić w 1 dzień świąt bożego narodzenia... może to szybko, ale jakoś tak bym miała z bani...

a nie zamierzam robić jakiejś wielkiem festy.... choć jak dobrze policzyć to już mi się nazbierało 25... :-p
 
u mnie była sama najbliższa rodzina czyli dziadkowie, rodzice i ich rodzeństwo i uczyniło to 42 osoby.
 
Kurcze, dziewczyny, ja o chrzcinach jeszcze nie mysle:) ale 30-40 osob...u mnie na weselu bylo ok 60 :)
Macia chrzcilam dzien przed Wigilia, mial niecale 4miesiace, teraz pewnie tez szybciej(tj mlodszego dziecka) nie bede chrzcila...
 
ja dzisiaj mam mega doła... nie spałam pół nocy :no:
poszłam do lekarza i zamiast dzień dobry to się rozryczałam.... :baffled:
dół na maxa... choć już przechodzi... i troszkę lepiej. ale wciąż jest
co sie dzieje czemu tak sie czujesz??????????????? kurcze sama nieraz mam takie samopoczucie:-(
 
Kurcze, dziewczyny, ja o chrzcinach jeszcze nie mysle:) ale 30-40 osob...u mnie na weselu bylo ok 60 :)
Macia chrzcilam dzien przed Wigilia, mial niecale 4miesiace, teraz pewnie tez szybciej(tj mlodszego dziecka) nie bede chrzcila...
haha u mnie na weselu było 56 :-) ale na wigili u rodziców jest zwykle 25 + druga wigilia u teściów. Więc wszystko cąły czas zmayka się w tym samym gronie :-) no na weselu bylo dodatkowo kilkoro znajomych osób spoza rodziny ale niewiele :-):-)
 
Laparada - Uśmiechu dla Ciebie i lepszego samopoczucia ;-) Sama czasem bez powodu wyję jak wół.

Ja chcę chrzcic jak najszybciej. Na pewno jeszcze w tym roku i wolałabym przed Swiętami. Zobaczymy jak się wszystko ułoży. No ale ja mam skromną rodzinę zaledwie 18 osób już z dziecmi.
 
Prawdę powiedziawszy, nie myślałam wcześniej o chrzcinach. I na razie nie zamierzam, bo pewnie i tak dopiero na wiosnę to się wydarzy. Ale nie miałam zielonego pojęcia, że takie przyjęcia się robi przy tej okazji :szok:
 
reklama
Do góry