B
Bura
Gość
Ja się ciągle martwię o szyjkę! Na razie jest jeszcze ok, ale przy moich skurczach na bank zacznie mi się skracać. Oby jak najpóźniej!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Na pewno! :-)A mnie nigdy ginka nic o szyjce nie mówiła... To moze znaczy że wszystko z nią ok.
Natalunia tyle ze ja chodze codziennie na spacerki. Codziennie zimny prysznic na nogi, pozniej krem chlodzacy i nic nie pomaga A wody pije okolo 1-2l dziennie i nic nie pomaga!
Też przez lekarkę idiotkę u której byłam w 6 tyg i powiedziała że mam usunąć ciążę, a najlepiej jak najszybciej, bo z niej nic nie będzie bo ciałka zółtego nie widzi.... Ciałka zółtego do dziś nie widać, a patolog ciąży , u którego potem byłam to z sekundy na sekundę większe oczy robił jak mu opowiadałam... Moze by nie uwierzył, ale ja miałam skierowanie do szpitala na usuniecie...
Na Twoim miejscu po takich przezyciach tez bym tak reagowalaDzięki Royanna. Bez Was bym chyba zwariowała... Albo moja gin przestałaby ode mnie odbierać. Wiem że przesadzam, że martwię się za bardzo... Ale tak bardzo chciałam dzidziusia i teraz tak się boję... Też przez lekarkę idiotkę u której byłam w 6 tyg i powiedziała że mam usunąć ciążę, a najlepiej jak najszybciej, bo z niej nic nie będzie bo ciałka zółtego nie widzi.... Ciałka zółtego do dziś nie widać, a patolog ciąży , u którego potem byłam to z sekundy na sekundę większe oczy robił jak mu opowiadałam... Moze by nie uwierzył, ale ja miałam skierowanie do szpitala na usuniecie...