_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
to się nazywa healtl & safety benefit
i jeat on dla kobiet w ciąży lub karmiących już piersią.....
czyli wykorzystujesz go jeśli nie możesz wykonywać swojej pracy a szef nie może dać ciebie na inne stanowisko....
tak było u mnie bo wkońcu sama całymi dniami na sklepie byłam i przy towarze...
lub jeśli już karmisz piersią....
Twój pracodawca ci taki druk musi załatwić ,..
i sam musi napisać jaki jest powód zwolnienia....
u mnie szefowa zaznaczyła że jestem w ciąży i że praca jest ryzykowna poniewasz stoję dużo godzin bez możliwości odpoczynku (gdyby dała mi krzesło to pewnie bym do dziś pracowała )
a na zwolnieniu dostaje się 204e tygodniowo...
dodam że mi się to opłacało... bo codziennie się urywałam z kilku godzin bo nie mogłam z bólu wytrzymać
lub źle się czułam i mówiłam że nie przyjdę do pracy także moja stawka w ostatnich miesiącach wynosiła ok 250e tyg a czasem 00,00 bo cału tydzień np w łóżku spędziłam....
masz odprowadzane składki za całe to zwolnienie a także możesz iść po tym na macieżyński bo ciągle jesteś zatrudniona....
ja jestem na full więc mogę siedzieć teraz w domu ile dusza zapragnie....
poza tym że dziś szefowa chciała żebbym jej pomogła bo poza mną nikt nie umie żarówek w półkach pozmieniać....
i jeat on dla kobiet w ciąży lub karmiących już piersią.....
czyli wykorzystujesz go jeśli nie możesz wykonywać swojej pracy a szef nie może dać ciebie na inne stanowisko....
tak było u mnie bo wkońcu sama całymi dniami na sklepie byłam i przy towarze...
lub jeśli już karmisz piersią....
Twój pracodawca ci taki druk musi załatwić ,..
i sam musi napisać jaki jest powód zwolnienia....
u mnie szefowa zaznaczyła że jestem w ciąży i że praca jest ryzykowna poniewasz stoję dużo godzin bez możliwości odpoczynku (gdyby dała mi krzesło to pewnie bym do dziś pracowała )
a na zwolnieniu dostaje się 204e tygodniowo...
dodam że mi się to opłacało... bo codziennie się urywałam z kilku godzin bo nie mogłam z bólu wytrzymać
lub źle się czułam i mówiłam że nie przyjdę do pracy także moja stawka w ostatnich miesiącach wynosiła ok 250e tyg a czasem 00,00 bo cału tydzień np w łóżku spędziłam....
masz odprowadzane składki za całe to zwolnienie a także możesz iść po tym na macieżyński bo ciągle jesteś zatrudniona....
ja jestem na full więc mogę siedzieć teraz w domu ile dusza zapragnie....
poza tym że dziś szefowa chciała żebbym jej pomogła bo poza mną nikt nie umie żarówek w półkach pozmieniać....