kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
u nas lato jjuż jest. Fantastycznie, bo Kuba dizś na wycieczkę do Kazimierza pojechał. 8-20, oby się tylko nie porzygał. jak juz pojechali to się dowiedziałam od jednej matki, że wczoraj panie mówily by wziąc kalosze w siatkę a Kuby wczoraj nie było. Co prawda Gwiazda wczoraj dzwoniła z pytaniem czy jedzie ale o kaloszach się nie zająknęła oby im nie były potrzebne
Dziunka w sprawie kredek nie pomogę, bo u nas prędzej ulegną biodegradacji niż zostaną zużyte. A chłopcy rysuja na poziomie podobnym do Zuzannny. Michał to wogóle tylko maziaje w kólko
Dziunka w sprawie kredek nie pomogę, bo u nas prędzej ulegną biodegradacji niż zostaną zużyte. A chłopcy rysuja na poziomie podobnym do Zuzannny. Michał to wogóle tylko maziaje w kólko