kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
Aza juz myslałam, ze tak zabalowąłaś, że cię do tj pory nie ma 
&&&&&&& za staranka
udało mi sie wstać :-) na razie delikatnie, bo namówiłam dziadka by woził Kubę (bez sensu isc z Michałem do przedszkola i go nie zostawic). W kazdym razie dziecko wyszykowane, czekam na dziadka, łeb mi peka. W nocy wstawąłam z 15 razy, kazdy miał jakis problem - siku, piciu, juz jest dzien? itp ehhhh :-(

&&&&&&& za staranka
udało mi sie wstać :-) na razie delikatnie, bo namówiłam dziadka by woził Kubę (bez sensu isc z Michałem do przedszkola i go nie zostawic). W kazdym razie dziecko wyszykowane, czekam na dziadka, łeb mi peka. W nocy wstawąłam z 15 razy, kazdy miał jakis problem - siku, piciu, juz jest dzien? itp ehhhh :-(