reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Byłyście już ze swoimi dziećmi w kinie? Za tydzien u nas grają "Niko ratuje brata", wczoraj chłopaki widzieli plakat, muslismy obejrzec "Niko ratuje święta" (z przyjemmnoscia z reszta, bo my wszyscy lubimy świąteczny i przedświąteczny nastrój) no i teraz chca isc do kina. Michał jeszcze nie był. Kuba miał 4 lata jak był pierwszy raz w kinie i to poszlismy po tym jak na zebraniu gwiazda dała wykład o ukulturalnianiu dzieci (ze rodzice chodza do kina a do teatru juz nie - wszyscy kiwali głowami a ja w szoku, bo myślałam, ze oni za mali a w teatrze to owszem był kilka razy ale na kkino myslalam ze jeszcez czas) i to w sumie byl jego jedyny raz. I zastanawiam się czy Michał jednak nie za mały . To graja w 3D ale mam nadzieje ze beda jakies seanse w 2D, bo 3d to a pewno jeszcze nie dla nas.

edit:
dziunka te puzzle to chyba musisz poproostu poukładac w obrazki, innej mozliwosci raczej nie ma. Chyba, ze różnią sie tyłami (czasem na odwrocie mają jakis kolor albo wzorek, nie wiem czy jasno sie wyrażam) ale ja bym poukładąła żeby spradzic czy są kompletne jak nie to do kosza
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asia była na seansie dla mam :-D więc się nie liczy :-D

Julka była pierwszy raz jak miała właśnie 3 lata, z przedszkola na Kubusiu Puchatku i Hefalumpach i Pani powiedziała że część dzieciaków przespała cały seans a część popłakiwała bo bały się dużej sali, przytłumionego światła, no i za głośno, a pań tylko 3 na grupę i brakowało im rąk ;-)

Ja bym chyba Asi jeszcze nie wzięła, może za rok.
 
Moje dzieci dzisiaj też miały nienajlepszy humor, od 18.15 spia :tak: ciekawe o której będę miała jutro pobudkę. To tylko 45 min wcześniej niż zawsze poszli spać ale nigdy nic nie wiadomo.
Mama wspolczuje. Jutro będzie lepiej ;-)

kilolku byli goście??

Ja nie byłam jeszcze w kinie z Kuba.

Dziunka nie przejmuj się bałaganem. Jutro posprzatasz :tak:

Mój jedzie za godzinę do pracy. Wkurzył mnie dzisiaj jak nie wiem. No ale mnie dzisiaj wszystko denerwowało :zawstydzona/y:
 
polaa nie byli

Zuza mi się budzi co chwle z płaczem i nie wiem czy cos ją boli czy znowu głodna. Na cycku zachowuje ie jak wampir dosłownie. Chyba dam jej butle i zobaczymy, bo budzi się co 5-10 min
 
Hej dziewczyny!
Dziecko u dziadków a ja zamiast odpoczywać, iść poleżeć to na BB musiałam zajrzeć :-)

Moje dziecko ostatnio budziło się po 8, ale co z tego jak w nocy były minimum 3 pobudki i moje nie spanie przez godzinę :no: więc ja tam wolę jak ona idzie spać około 20 i wstaje o 7 ;-)

pola poprawy humoru ;-)

ana współczuję tego kaszlu, bo w sumie sama przez to przechodzę, ale u Martyny to od gardła. mam nadzieję, że niebawem minie! i tego i Wam życzę!

etna o kurde Ty sie masz z tą pracą! dobrze, że z Pawełkiem lepiej!

mama współczuję :-( oby do jutra!

dziunka współczuję bałaganu. ja się bardzo źle czuję jak mam w domu nieposprzątane, dlatego jeszcze nie dawno wkurzyły mnie porozwalane zabawki Martyny. Moje dziecko też nie sprząta i nie działa na nią to, że np. wezmę i wyrzucę jej to do śmieci :no:sama mi worki na śmieci przynosi :szok:i ja to do tych worków pakuje i wynoszę, np. na korytarz, żeby ona widziała, że to nie żart, ale ją to absolutnie nie wzrusza :szok:bałaganiarstwo ma po tatusiu jak nic ;-)teraz jej zabawki ogarniam dopiero na wieczór, bo w dzień to nie ma w ogóle sensu!
eh już się nie mogę doczekac kiedy do przedszkola wróci, ale na bank do środy siedzi w domu, a pewnie i do końca tyg zostanie!
nie wiem co z nią w czwartek zrobię, bo ja na 12.45 a mama na 13.00 do ginekologa jesteśmy zapisane! pewnie będę musiała ją zabrać ze sobą. mogłabym ją u mojej babci zostawić, ale znając życie to ropucha nie będzie chciała zostać ;-)

kilolku my jeszcze w kinie nie byliśmy i wydaje mi się, że Martyna nie wysiedzi tyle w kinie, ale może się mylę :-)jak wyzdrowieje i będzie coś fajnego dla dzieci to może wyciągniemy naszych znajomych ze swoimi córeczkami i pójdziemy wszyscy :-)

a my mieliśmy nawet znośną niedzielę. do południa byli znajomi z synkiem więc miałam dziecko z głowy, bo Igor starszy od Martyny 2 lata , a ona po prostu uwielbia starsze dzieci, potem na obiedzie u mojej chrzestnej bylismy, a potem to młoda do moich rodziców pojechała więc luzik ;-)wpadł jeszcze kolega z dziewczyną, ale już poszli więc teraz mogę się lenić ;-)
 
Hej
melduję się że żyjemy i mamy się dobrze.
ja jakoś zalatana jestem, nie mam na nic czasu i chęci najchętniej to bym z dzieciarnią poszła spać, a tu jeszcze dim trzeba ogarnąć....ale jakoś trzeba i jakoś tak ostatnio brak czasu na bb :sorry: niekiedy udało mi się coś podczytać, ale już dalej nic.\
co do kina to obstawiam, że Arek nie da rady - w domu mamy w piątki kino (tzn. jakąś bajkę kinową) oglądamy z całą otoczką i ten mój Mały rzadko kiedy nie smęci. Chociaż teraz oglądaliśmy coś związanego ze świętami z Myszką Miki i siedział i wytrwał. A Patula to już w tym wieku kino zaliczyła i była zadowolona i wytrwała więc wydaje mi się, że to zależy od dziecka. W sumie miałam zamiar ich wziąć na Żółwika, ale jakoś nie zgraliśmy się z mężem (bo musimy iść wszyscy)
Brrr znikam, bo jutro pobudka o 6:15 i rozwózka dzieci....i znowu tydzień kieratu

pozdrowionka
 
Doszliśmy z A. do wniosku, ze o ile nam nic nie stanie na przeszkodzie to pójdziemy na ten film. Jedno zostanie z Zuza przed kinem i jeśli mu sie będzie odowiadalo to się go zabierze i już. Mamy zniżkę na bilety wiec kasy nie żal (7zł za dziecko)
 
moja byla na wakacjach na piratach, dala rade, dopiero pod sam koniec zaczela marudzic,a na pocz bylo jeszcze pol godz reklam :wściekła/y:czyli w sumie 2,5h w kinie

sorry,ze tak na szybko,ale zalatana jestem. planuje urodziny mlodej w srode i wlasnie moj mnie wkurzyl, bo zaprosil dodatkowe osoby nie pytajac mnie o zgode :wściekła/y:
 
Wita się córa marnotrawna :)))
Tydzień temu 30-stkę wyprawiałam a później miałam nocki i byłam do niczego. Padałam z sił. U nas zaczęły się zwolnienia a my zaczęliśmy staranka hehe... Chciałm poczekać do lutego ale u nas w firmie bardzo źle się robi. Konrad na szczęście zdrowy i mam nadzieję, że tak zostanie bo w sobotę pierwsza imprezka urodzinowa a za 2 tygodnie kolejna. Jedną robię dla znajomych a drugą dla dzieci.


Martolinka szacun za wytrwałość w biegach...

Anawawka rozumiem brak weny piśmienniczej bo mi ostatnio też doskwiera ale to z przemęczenia.
 
reklama
Do góry