B
Bura
Gość
Bez względu na to, czy chodzisz prywatnie czy nie, musisz mieć podpisaną deklarację do położnej (taką samą jak do lekarza rodzinnego i do pielęgniarki środowiskowej). Szpital w którym urodzisz (obojętne, czy prywatny czy państwowy) zawsze zgłasza do przychodni fakt urodzenia dziecka i oni wysyłają do Ciebie położną, która sprawdza, czy z dzieckiem wszystko w porządku (czy ma odpowiednią opiekę, warunki życia itp). Położną możesz sobie wybrać. O szczegóły pytaj w swojej przychodni.Mam do Was takie pytanie. Chodzę do lekarza prywatnie i wszystkie badania też robię prywatnie więc z publiczną służbą zdrowia niewiele mam wspólnego , oprócz tego , ze jestem ubezpioczona. Czy możecie mi wyjaśnić , czy chodzicie do jakiejś położnej? Czy macie swoją położną? Ja nie wiem co powinno się zrobić- iść do przychodni i umówić się do niej na wizytę i właściwie po co?Czy jeżeli jakąś mi przydzielą chodz się do niej jak do lekarza? Czy ona musi być przy porodzie? Jak dla mnie to taka zamotana sprawa , różnie już słyszałam więc wolę zapytać u żródła :-)