reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

..........dzień święty święcic......

a wiesz co bo sie wkurzam bo mówicie ze skoro wierze to musze chodzic do kościoła. A nic nie musze.

Widocznie ze mnie taki katolik jak z koziej .......... trąbka i to do tego zakłamany. Ale jakos dobrze mi z tym.


a juz zamykajac temat wiedziałam ze bedzie z tego burza...........
ale tak to juz jest. Jedni pojawiaja sie tam od swieta a inni oddaliby kosciołowi ostatnią złotkówe. tak jest, było i bedzie.
Koniec. 2 na jedną to i tak za duzo. Zostałam przekrzyczana przez zwolenników koscioła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przypomnij sobie 5przykazań..choćby stare 5przykazań.

Mama to zalezy od podejścia.Ja jeśli się do czegoś zobowiązuję to staram się dotrzymam słowa i się z tego wywiązać.Zostałam ochrzczona,przyjęłam świadomie bierzmowanie więc jestem prawowitym katolikiem....na chrzcie dziecka też przyrzekam wychowywać dzieci w wierze. Po co to robić skoro wiem że złamię obietnicę.No powiedz mi po co? Dla mnie to jest kłamstwo,świadome kłamstwo.

I Kochana nikt tutaj nie chce dla Ciebie źle,nikt! Dyskusja przecież polega na wymianie zdań.
 
Ostatnia edycja:
oki skoro prawdziwi katolicy nawet te "zbłakane" malo-katolickie owieczki zamiast gdzies przygarnąć to atakuja od kłamliwych i zakłamanych to ja powiem jedno........ chciałam, chciałam nawet teraz jakos marcelowi zaczac pokazywac kosciol, jakos sie w tym odnalesc i w ogole poprawic ale widze ze nie mam po co. DEFINITYWNIE MOWIE NIE. Tego uczą w kościółku....

to tak jakbym miała zaczac naskakiwac na banAne ze skoro taka nie wierzaca to po jakiego grzyba święta wyprawia. Ale wiecie co? Ja bynajmniej JESTEM TOLERANCYJNA. Dla mnie każdy moze robic co chce o ile nie robi krzywdy drugiej osobie. i widze ze kosciol to w ludziach zaciera zakladajac swoje katolickie klapki na oczach. Zrazilam sie do niego jeszcze bardziej i kto wie czy to wlasnie nie utwierdzi mnie w calkowitym jego odrzuceniu innych sakramentów jakie ma przyjac marcel. Tak własciwe po co? no dzieki za otwarcie głowy ...........
 
powiem Ci Gosiu ze tez jestem w szoku a teraz pisałam to w spokoju, z opanowaniem [na prawdę].

Zakonczmy tą do niczego nie idącą dyskusję. Ty swoje, ja swoje. Kazdy ma swoje racje i drogi zyciowe i na tym poprzestańmy.

A co do złosci to ciekawe czy Tobie byłoby miło gdyby wyszło z rozmów ze jestes kłamliwa i zakłamana.
Wiesz ja ogólnie mówiłam moze negatywnie na kler. Do tego zaznaczałam ze nie wszyscy tacy są i absolutnie nikogo z nazwiska nie wymieniłam, więc.... lepiej pójde spać ;)
 
Ostatnia edycja:
Mama wiedz o tym że my naprawdę nie chcemy dla Ciebie źle.Wywiązała się dyskusja a każdy ma swoje spojrzenie i wtedy przeważnie dochodzi do starć.To normalne...
Naprawdę zyczę Ci jak najlepiej.
 
Dzieki.

Ja myslałam ze z dwojga złego jeśli nie całkowicie to juz lepiej czesciowo uczestniczyc w wierze, zyciu katolickim niż w ogóle. Ale jeśli przez prawdziwych katolików tak to jest odebrane to w zasadzie dziekuje. Bynajmniej otworzyłyście mi oczy na pewne sprawy. Teraz juz wiem. W zasadzie mozna było sie tego spodziewac. Przywódcy w swoich szeregach chcą tylko ludzi oddanych w 100% ;) nie mowie tu tylko wyłacznie o kosciele...... ale jakas prawidłowosc tu jest. Bynajmniej ja ja widze. Wybór jest chyba prosty. Albo w te albo wewte.
 
Mama modlić możesz się zawsze ale to sa słowa samego Boga o byciu albo zimnym albo gorącym.Nie Kościół to powiedział.

Ja powiem szczerze też wolę ludzi którzy mówią tak lub nie.Nie lubię jak ktoś się byle jaki,nie wie czego chce.Trochę tu trochę tam.Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek.
Nie ukrywam że mi też wiele brakuje do doskonałości...
 
kurcze opisałam się i mi wcieło posta
mama nie chciałam cię obrazić ani urazić , w końcu i tak zrobisz jak uważasz bo to twoje życie i twoje decyzje , miałam kiedyś podobne zdanie do ciebie ale zbieg pewnych wydarzeń zmienił je i tyle
 
reklama
Do góry