E
etna36
Gość
Witamy z otwartymi rękami Ciebie i maleństwo. Opowiadaj o usg i dzidzi, bo mnie jak się na pewno doczytasz to zawsze ciekawość zżera. Pierwsze dzieciątko?czy przyjmiecie mnie do swojego grona. Mam termin wg USG na 30 listopada, troszkę pozno Was tu znalazłam i mam sporo do nadrobienia. Mam 30 lat i jestem ze Śląska.
To ciekawe co mu się zmieniło po pierwszej ciąży. Był z Tobą przy porodzie? Mówią, że to czasami ma wpływ na zachowanie się faceta później, ale nie chce mi się w to za bardzo wierzyć. Wiem tylko, że mojego męża nie będę do tego zmuszać sam mi powie jak będzie na to gotowy lub nie. ja nie zaczynam tematu (na razie) Zboczyłam z tematu, szkoda mi Ciebie, bo wiem że jest Ci teraz ciężko bez jego wsparcia. Głowa do góry na pewno coś się w tej kwestii zmieni, może musicie to przegadać. Ja mam wparcie męża, ale nie mam go przez dwa miesiące i tak źle i tak niedobrze.Z tymi facetami to faktycznie ciężko... ja tez z moim sie kłóce ale on zachowuje się przy tej ciąży jakby nic się ze mną nie działo..cały czas mówi, że przesadzam, że musze się ruszać, że ciąża to nie choroba a ja tak super tej ciąży nie przechodze. on nic nie rozumie....jak mam nie przesadzac jak w 6 tygodniu miałam zakażenie bakteriami dróg moczowych i wysoką gorączkę i cały czas się mi wraca, własnie skończyłam antybiotyk eh...i dre sie na niego i płacze a on nie rozumie... FACECI
przy pierwszej ciązy był bardziej troskliwy...... , mój mąż nie rozumie, że ja teraz więcej czułości potrzebuje niż kiedykolwiek
Mam nadzieje że wasi mężowie dbają o was bardziwej. Buziaczki
enka1 lubię czytać o dobrych wieściach i cieszę się że wszystko ok z dzidzią.