reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Witam, ja juz w domku:tak:
wszedzie dobrze ale jednak w domu najlepiej hehe:-)
musze sie pochwalic, ze Kuba byl baaardzo grzeczny w samolocie, siedzial ladnie i patrzyl w okno po czym zasnal, Aniolek ;) a tak sie balam jak zawsze...

anadri tak jak pisze Klaudzia trzeba wyrobic polski akt urodzenia i zameldowac Go:) my wyrabialismy w listopadzie Mlodemu dowod (bardziej sie oplaca niz paszport bo na 5 lat) i dostal Pesel bez problemu po okazaniu polskiego aktu urodzenia i zameldowaniu Go w Polsce;) przeciez na pewno mozesz gdzies Go tymczasowo zameldowac, co nie?:)
Aza martolinka fajnie ze sie spotkanko udalo, zazdroszcze:zawstydzona/y:
martolinka co za czlowiek, brak slow. Nerwow sie tylko najadlas, ach...
dziubasek nie dziwie sie, ze czasami ciezko juz wieczorem;) ale widze ze dajesz sobie niezle rade:) trzymaj tak dalej.
 
reklama
Ilona a rozmawiamas o zmiane z lekarzem? Pytam bo u nas alergolog kazała zmieniac najpierw na mleko HA a potem na zwykłe mm. No i nie podmieniać miarki tylko od razu zmienic jedną flache. Nastepnego dnia dwie o ile nie bedzie sie nic działo i tak az do całkowitego odstawienia [wtedy marcel ze 3 flaszki pił na dzien].


Rozmawialam z pielegniarkami, a tak szczerze to one same mi to zaproponowaly, wiec probuje ;-) Stwierdzily ze skoro po jogurtach, daniach ze smietana nic jej nie jest to moge zaryzykowac. No i nie kazały wlasnie odrazu tylko po miarce, dwóch ...

Witam z ranka, mala sie wyspala i teraz buszuje, sajgon juz jest taki jakbym tydzien nie sprzatala-oczywiscie same zabawki ;-) Już 3 razy byłam sie opalac i czuje sie o wiele lepiej, teraz szukam pomyslu na fryzure slubna i nic mi sie nie podoba.
 
Dzień doberek :)
Juz jak jechałąm do Azy okazało sie , ze musze popracowac nad swoim dziennikiem praktyk i na gwałt go oddac. Miałam na to kupe czasu , ale jak to ja... M ma duzo pracy i nie mógłby w końcu dojechac wiec z bolem ale zdecydowąłam sie wracac pociagiem dzis w nocy. Super sprawa!!! Antek przespał niemal cała podróż , ja natomiast czuwałam , poza tym w wagonie były gromady licealistów :) Antkowi to nie przeszkadzało. Mielismy cały przedział dla siebie wiec komfortowow!!!!!polecam podroz pociagiem. Miałam scysje z konduktorem , ktory kazał mi udowodnic jakims dokumentem , ze Antek ma prawo jechac bezpłatnie , czyli ze nie ukończył 4 roku zycia!!! Myslałam ,z e wyjde z siebie. Groził mi mandatem na 300 zł. Jak poprosiłam gop o imie i nazwisko , bo ja tego tak nie zostawie to napisał mi upomnienie. Co za kretyn!!! Antek moze wyglada na 2 latka ale nie na 4. Wkurzyłąm sie nieziemsko..
U Azy było bardzo fajnie. Dziewczyna wyluzowana , sympatyczna , nie ma dla niej zadnego problemu. Nastawiam sie juz na dłuzsza wizyte z M :p
Poza tym ogarniam chałupe i końca nie widac

Szok, co za KRETYN:szok:

Juz z dziunka sie na sobote umawiamy :) etna w robocie wiec lipa :/

W sobotę w pracy?

A do samopoczucia..gorzej znoszę tą ciążę, niż z Marysią..mdli mnie non stop, jestem zmęczona i rozdrażniona, łatwo wybucham ostatnio:-:)zawstydzona/y:..pewnie dodatkowo ma na moje samopoczucie wpływ fakt, że od 2, 5 tygodnia jest u nas teściowa (po szpitalu trafiła do nas) i już jestem zmęczona jej obecnością, brakiem intymności i w ogóle..:-(

Co do samopoczucia w ciąży - ja bym się nie nadawała przy takim małym dziecku, pierwsze miesiące przesypiam na stojąco i wszystko mnie wneeerwia:-D podziwiam Julki nauczycielkę która dawała jakoś radę:szok: choć nie powiem jak wygląda po lekcjach:-D


u mnie tez juz wieczorowo ale pogoda bardzo ładna, chociaż zaczyna znowu wiac, wrrrrr
Dzis bylismy 2x na dworku po ok 2h :)

Ja ogarniam dom, zmywam, wstawiam pranie, a mąż pięknie z Synem się bawią w Olinka pokoiku :) książeczki i te sprawy. Na gwiazdkę kupilam małemu super żólwia ktory ma przyciski ze zwierzętami, mozna się tym bawic na wiele sposobów, m.in. Pan żłów prosi dziecko zeby pokazało zwierzaka i jak dziecko przycisnie mówi czy dobrze czy źle. Zabawka super!!! dopiero od niedawna uzywana tak jak trzeba i bardzo ucząca :)

Lecę do garów ;p

Daj proszę link do tej zabawki!:-)

Coś Ty... zdaje Ci się :pPPP

A ja tak dzisiaj myśle i myśle bo moi znajomi jadą w lipcu na Kaszuby więc mogłabym do nich dojechać a co za tym idzie poodwiedzać niektóre z Was :-) A co, powpraszam się :)))

A wpraszaj się wpraszaj, mamy wolną kanapę:-D

Martolinka witamy na Kaszubach :p Tak ja w sobote w szkole tzn w pracy :) mam zbiorke makulatury, mam nadzieje że spotkacie się się z moim mężem na basenie i Pawłem.

Oj biedulko, do pracy w sobotę! No ale potem WAAAKACJEEE!!! I tego Ci najbardziej zazdroszczę!;-)



Byłam oddać krew - nie powiem żeby było to miłe uczucie, zawsze bardzo to przeżywam:zawstydzona/y: ale dziś wkuła mi się idealnie, nawet siniaczka nie mam, nawet śladu! Nic nie czułam, nie wiedziałam że jest to możliwe:-)


A tak to u nas nic ciekawego. Szaleję z książką kucharską, zaczynam od sosów ;-) wczoraj zrobiłam pulpeciki w sosie koperkowym -pycha! Nie sądziłam ze to takie proste, baza ta sama, a odpowiednio doprawione daje inny sos. Na razie opanowałam pomidorowy i koperkowy. W końcu gotuję jak moja mama:-D
Nie że nie umiem gotować, bo różne cuda na talerzu mamy ale, własnie, cuda, jakieś wymyślne, a nigdy tradycyjnych polskich dań.
 
Witam laseczki!!!!
Rozwiesiłam pranie na balkonie , patrze na termometr a tam blisko 0 !!!! szook
Wczoraj chałupkę odpicowałam więc dziś z głowy.


Ja śląskie kluski planuję na sobotę, do tego kurczaczek i modro kapusta;-)

Modro kapusta? Dawaj przepis babo:tak:

Dziunka a wklej przepisy na te sosy :)
zaraz idziemy na spacer i trzeba sie ciepło ubrac. Na obiad myślę o pieczonym łososiu , ale zobacze co pani bedzie miała
 
Maxwell początki i ja maiłam ciężkie, a u Ciebie jeszcze ta teściwowa! Niebawem 2 trymestr i wiosna i poczujesz się zdecydowanie lepiej!!! zobaczysz :)

Ula co to za żółw?
 
cześć dziewczynki,

ja dziś pracuję z domu, nie wiem w co ręce włożyć...
Wieczorem jeszcze muszę iść na zebranie osiedla - wrrr.. nie cierpię.

Ale za to potem jedziemy do Lublina do rodziców - nie byliśmy 3 tygodnie a jakoś strasznie się stęskniłam i Alusia też się cieszy że jedzie do "baby, dziadzi":-)
 
Witamy u nas też dziś chłodno, a Jaśka od rana roznosiła energia teraz padł i śpi uffff jak dobrze troche ciszy.

ILONA my też bylismy na nutramigenie z powodu kolek, a teraz jestesmy na bebiko i pediatra kazała mi tak jak ty robisz czyli dodawać stopniowo po miarce. Powodzenia :)
 
reklama
Co tak cichutko?
Antek śpi wciąż od 12 . Cieszy mnie to bardzo , bo wzięłąm się za mój dziennik . Jestem jeszcze w polu ale już na dobrej drodze :) M pojechał około 12 do Konina z projektem kominka i ma dziś wieczorem / w nocy wrócić.
Antonio zje obiadek i śmigamy na plac zabaw.
Byliśmy w pepco i kupiłam kilka ozdób świątecznych ale na sporo amm jeszcze chrapke:)
 
Do góry