Listopad 2009

[Uleńka_79]

a mi Olis nie dał w kosc w brzuszku nie cierpiałam z powodu nadmiernej ruchliwosci, moze z tego powodu ze prawie od początku był skierowany głowką w dół i sie nie przemieszczał. Ach cudnie wspominam ten czas.
Chociaż wczorajsza dyskusja sprawila ze znowu snilam o ciąży, i niby się cieszylam ale mialam wyrzuty ze zaniedbuję OLinka, jak mogłam mu to zrobić itd - nie wiem skąd moje mysli, ale po takim snie nie jestem gotowa na drugie dziecko, tak bardzo zajęta jestem Olinkiem ze nie potrafilabym teraz mu tego zrobic hehehe

Olis wstał o 5.30!!! Kto mnie przebije ? Dlatego ze na mleczko obudzil sie wlasnie przed 6, po zjedzeniu rozbudził się na maxa, gdyby zjadł wczesniej pospałby do 7

Zmykam zaraz na targowisko chociaz u mnie dosc chłodno ;/

 

[dziunka24]

ja tez dzis zupa z klopsikami- kalfiorowa


Tata bedzie miał jutro zabieg wiec trzymajcie kciuki. Wyjazd do Azy musiałam przełozyc , bo wolimy byc tu na miejscu. Ale 1 kwietnia w prima aprilis zawitamy w jej progi mam nadzijee , ze wszytsko sie ułozy

Dziunka zdrówka dla brata...:-(

Zaliczyłam dziś lumpa wracając ze szpitala- cudeńka , firmówki można dostać za grosze

Trzymam kciuki!

my po wizycie kontrolnej i Pawel zdrowy jak ryba, siedzielismy 1,5 godziny na poczekalni i pani doktor kazała mi Pawla umyć po wizycie i przebrać ciuchy. tak też uczyniłam i mam nadzieję że nic tam nie złapał. Pomimo tego sporadycznego kaszlu możemy iść w sobote na basen bo osłuchowo wszystko jest ok.

Dziunka brak mi słów żeby odpisać na twojego posta, życie stawia przed nami takie kłody że czasami brakuje wiary (( Powiedz jak twoja mama to znosi?? co może czuć matka jeśli jej dziecko spota taka choroba? naprawdę pozostaje nam wiara że musi być dobrze

Mary tak jak odpisała ci dziunka, chodzilo o politykę i wymysły p. Kaczyńskiego który powiedzial, że biedronka to sklep dla biedaków.

Martolinka co tam u Was słychać jak się czujecie?

Mój mąż wraca chyba dopiero jutro. Pawła po tej wizycie u lekarza wykapalam i juz spi od 13.30 chybaa mu sie poprzestawialo.

Edit.: rozmawiałam z mężem, dostał jeszcze kurs z tego Talina do Poznania więc wraca chyba w Sobotę, a Paweł dalej śpi więc pisze na bb Nie ma siły żeby go obudzic.

Mama jak to matka - załamana, ale trzyma się bo od kilku tygodni jest na lekach. Nie chciała ich brać ale nie idzie z nią wytrzymać heheh. Poza tym lekarka powiedziała że czasem trzeba sobie pomóc.



Co do lumpków - u nas są takie gdzie para spodni kosztuje 160zł, płaszcz 200zł. A to dlatego że dwa razy w tyg jest przecena 50% i inaczej by im się nie opłacało. Ale wiecie co, dla mnie to jawne oszustwo!


Maciek wybiera chemię (mam nadzieję!). Po tej cyklosporynie od razu jest nawrót choroby, bo to nie lek który leczy, tylko przedłuża życie nerek. A po chemii fakt, dzieci mieć nie będzie ale jest szansa że po niej przez nawet kilkanaście lat nie zachoruje ani nawet nie będzie musiał brać sterydów czy innych leków.
Spermę odda do banku - co też musimy ukryć przed rodziną, bo niektórzy u nas to pis-owcy;-)


Joasia katar zielony do kolan, oka rano otworzyć też nie mogła, ale już lepiej to oko. Krople antybiotykowe podałam, bo ropa była zielona.

 

[wyjatkowaonaa]

Olis wstał o 5.30!!! Kto mnie przebije ? ;/

5.10 ;-)

 

[ilona212]

Dziunka trzymam kciuki za twojego brata i wierze ze bedzie dobrze-musi być!!
A co do lumpków to zapraszam do mnie to zaszalejesz bo u nas ceny małe.

My o 11.00 lecimy na spotkanie do dziewczyny z klubu mam. U nas bura pogoda, słońca nie ma Wczoraj kupiłam małej akcesoria do piasku, po wypłacie kupie tą piaskownice muszle co pokazywałam na zakupach i bedziemy szaleć na balkonie A i musze sie zaopatrzyc w ciemne spodnie dresowe dla małej i jakas bluze/kurtke.

 

[AZA777]

My tez dziś 5.10 ale to dlatego, ze wczoraj cały dzień nie dałam Konradowi pospać i padł juz o 18 zamiast 20...

Dziunka... zdrówka dla brata!!! Mam nadzieję, że wybierze najlepsze rozwiązanie a co do dzieci to dobnrze, że myśli o banku spermy. Świetne rozwiązanie... Najważniejsze żeby wyzdrowiał...

Martolinka daj znać jak poszedł zabieg. Trzymam kciuki...

 

[pathanka]

Witamy dzis pobudka o 7 więc super, Jaśko ma dzień na spanie bo zasnął już o 10.30. U nas wieje, zimno i zaczyna padać, a było juz tak pięknie.

MARTOLINKA kciuki zaciśnięte, będzie dobrze.

DZIUNKA tyle chorób w jednym człowieku niesprawiedliwe to życie. Trzymam kciuki za brata, a opcja leczenia, którą wybrał chyba faktycznie lepsza.

 

[martolinka]

Martolinka - to o której ten zabieg?.

Martolinka daj znać jak poszedł zabieg. Trzymam kciuki...

MARTOLINKA kciuki zaciśnięte, będzie dobrze.
.

Dziekuję za pamięć już po wszystkim . Poszło pomyślnie i być może po 24 godzinnej obserwacji tata wyjdzie do domu
Za to Antek od wczoraj 38, 5 goraczki , kupki zebowe i 3 dolna na wylocie. Jedziemy na zmiane z nurofenem i paracetamolem. Zobaczymy jak dalej bedzie całe szczescie je ładnie , dzis pospał nawet do 7
Ja dzis na obiad sledziki w smietanie. Upiekłam ciasto z jabłkami i uwaga- chleb zaraz wstawiezobaczymy co z tego bedzie

 

[anawawka]

Dziunka - trzymam kciukasy za brata, musi być dobrze... ale co się nadenerwujecie to już Wasze.
Martolinka - bomba, że się udało, teraz trzymam kciukasy za szybki powrót do formy...

 

[Goska82]

Martolinka super ze sie zabieg udal...

a te sledzie ze smietana Antek je??i cos mu dajesz do tego??

 

[martolinka]

jemy to z ziemniaczkami w mundurkach. Sledz matjas , do tego jajko ugotowane , cebula , ogorek konserwoowy , jabłko , sol pieprz i smietana
Antek lubi rybki , w tym sledzie tez