reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
Ilona a Ty co się do mnie rzucasz hehehheh??? Powiało mi ironią...?
Każdy ma wesele na jakie go stac, jakie chce urządzic i tyle. Napisalam cos nie tak ze wyskoczylas tak z postem? No sory ale głupio mi się zrobiło. Po prostu te zawiadomienia są byc moze regionalne tak jak wiele rzeczy ja czegos takiego nie znalam i tyle. Zaprosilismy dokladnie chyba 180 ludzi ale i tak odpadło trochę bo wesele mielismy na ok 150 osob. Robilismy je w najmniejszej sali weselnej (facet ma hotel i ta byla najmniejsza), mnie to nie dziwi dla mnie to normalna ilosc osob. Na gorze bylo wesele na ponad 200. Ile nam to wyszło, duzo, nie pamietam zer itd zresztą nie to jest ważne kogo na jakie stac wesele. My z tymi osobami wcale nie wymyslalismy i nie mamy duzej rodziny, H to juz wogole malutką, od mamy strony nikogo, z taty mało, ale zbiera się. Zadnych ciotecznych ciotek rodziców ani ich ciotecznego rodzenstwa nie zapraszalismy, wszyscy bliscy.
Gdybym teraz brala slub malutki, zaprosilabym gosci zaproszeniami bez infgormacji o przyjęciu. U nas takie cos się praktykuje zadnych zawiadomien. To dla mnie jakies ufo, nigdy o czyms takim nie słyszalam jak zawiadomienie.
Bo niby na takie zawiadomienie tez musisz wydac pieniądze, chyba ze chcesz telefonicznie zawiadamiac, ale musisz przeliczyc koszty rozmów na koszty kartek, ech...

maxweel my niedawno , bo 2010 rok a wiec papierowa rocznica :)

Marta to swierzutko :) A mozna zapytac ile się już znacie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ulcia, ja myślę, że Ilona pytała z czystej ciekawości..nie powiem, mnie też zainteresowało, ile kosztowałoby tak spore wesele..:sorry2::-)

A mnie dziś mój zaskoczył..puścił mi jeden kozaczek na szwie..w sumie kupiłam je 1,5 roku temu, więc nosiły normalne ślady użytkowania. No węc Seba wyszukał rachunek za te buty i zaniósł do reklamacji..i wyobraźcie sobie, że dostał bon na 119 zł (tyle kosztował wtedy):-)..a z tego, co się orientowałam, to w Deichmannie różnie bywa z reklamacjami:-)
 
ILONA u nas nie praktykuje sie zawiadomień tylko teraz jak są te zaproszenia z dodatkową karteczką o miejscu przyjęcia, to albo się wysyła z tą kartką albo tylko tą częśc gdzie mowa o slubie. Ale ja juz zgłupiałam. Sukienka sliczna.


Co do jedzenia nocnego to tak mnie zastanawia czy dzieciaczki, które jedzą tylko raz w ciągu nocy powiedzmy o 3 nad ranem - to czy jedząc tą butle nie zasypijają podczas picia. Bo Jasiek jak poczuje mleko to od razu oczy przymyka ze spokojem i kończy na śpiocha.
 
reklama
Ja myslę Pathanka ze z tym karmieniem na spiocha czy nie, z nocnym czy nie to robmy swoje. Widzisz niektore z mam mają inne zdanie na ten temat :) a inne inne i niech tak zostaje, na spiocha, na czuja czy jak zwał tak zwał :) Ja karmię tak jak Ty :)

Co do kosztów wesela oczywiscie podałabym ale ja nie przywiązuję wagi do pieniędzy hehehehe i zapominam szybko. Oczywiscie koszty za parę ok 300 zł albo mniej albo więcej, orkiestra, kelnerki, dodatkowe atrakcje na weselu, kosciół, oczywiscie koscielny oddzielne oplacany, kwiaty, auto, wiązanki, flecistka w kosciele, kwiaty w kosciele, fryzjer, makijarzystka, suknia slubna (ja zrezygnowalam tydzien przed weselem z jednej i stracilam 1000 zł - nie z własnego widzimisie ale z faktu ze nikt nie odradzil mi dwuczęsciowej mi jako kobiecie w ciązy a ja sama nie wpadlam na to ze z brzuszkiem bedzie mi za ciężko tak "bogatą" suknię dźwigac i w ostatniej chwili mialam szytą u mnie w miescie, garnitur - to wszystko kosztowalo nie powiem. Polowy kosztów nie pamietam juz. Rodzice pomogli także ale w małym stopniu.
 
Do góry