reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

hehe a Marcelos tez spi od 11 ;p i tez wstaje o 6 ....
ja juz poprane mam, obiad ugotowany i dla nas i dla Marcela.
Młody wstanie wciągnie obiad i idziemy na dwór....... a potem czekają na mnie podłogi ;p
Kurcze u nas ciąg dalszy prześwietnej pogody!! Szkoda ze nie mam termometru bo jestem ciekawa ileż to stopni dzis mamy :)
 
reklama
Mama ja jestem przerazona tym porannym wstawaniem Antka. Niedługo o 5 bedzie gotowy do akcji !!! na razie poki nie mamy rolet to bedziemy na okno zakladac koc- maz wymyslił patent , bo bedziemy chodzic jak zombie niedługo
 
Hej dziewczynki

U mnie Olis dzis też od 6 na nogach, tak wstał bo przegapilismy mleczko ok 5 wiec jak sie zbudził z głodu to juz nie polozył sie spać. Zazwyczaj jednak jak dajemy mleczko ok 5 pospi maluch do 7 lub 7.30. Teraz spi od 12 (chociaż juz od 9 chodził i ziewał a o 11 była proba spania) a ja nie wiem kiedy mi ta godzina juz zleciała.

Dzis od rana jak zwykle to samo - sprzatanie, do tego na głowę mi padło i podłogi wymylam a jak Olis zasnął wzięlam nianię i poszlam dywan trzepać :szok:
i teraz sie zastanawiam albo ja taka bałaganiara jestem, oczywiscie Olis mi nie pomaga w utrzymywaniu czystosci albo mi cos na głowę padło z tym sprzątaniem.
Ciągle sprzatam po Olim, dzis rano banan był na ubrankach, w pokoju z tv, w kuchni, na krzesełku i szafce, jabłko tez w nie mniej miejscach, wiec latam ze scierą i sciaram, po czym stwierdzam ze cała podłoga nadaje sie do mycia i myję :wściekła/y: jakbym nie mogla na dupie usiąść :-D
Etna pytala mnie się skąd mi się tyle prania bierze, a no życie :-D Olis dzis razem z bluzką jadł banana i rajstopkami (wiec juz o 9 był cały przebrany na czysciutko), potem jabłko. Jakos nie mogę jak on ufafluniony jest ;-)

Wreszcie usiadlam na pupie, Olinkowi obiadek gotuję, lecę sie wykąpać, obejrze zaległy xfactor i odpocznę :-D

Do nas też dotarła wiosna, bo wczoraj to zimno mielismy. Olis z babcią na targu był, były pociągi, auta, kurki, jabłuszka i warzywa ech wrocił cały zachwycony :-D
 
cześć dziewczyny :-):-)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA demot.jpeg

Dziewczyny czy któraś z Was była w kinie 5D?;-) Jakieś relacje? Mój B powiedział że owszem do kina moze iśc ale najwyżej 3D , bo 5D to przesada iśc na 15min. Ciekawi mnie to więc pytam czy warto :D:tak:

wiesz tam są dodatkowe efekty np fotele się ruszają gdy jest trzęsienie ziemi
ja byłam raz i szczerze powiem że nie warto...

ania, gratuluje!!!!

u nas tez cieplutko, az milo. zalatwilam sobie dzialke i dzis dostalam klucze. kolezanka tez wziela obok mnie i bedzie super! dzieciaki beda mialy gdzie poszalec :)

oj ale Ci zazdroszczę tej działeczki:zawstydzona/y::tak::tak:

Cze!
Wróciłam z odwyku nie zauważyłam tyle było roboty i stresu niestety.. doczytam Was obiecuję
chorowitkom zdrowia, kobitom na ten szczególny dzień duuuużo cierpliwości ...
Wczoraj widziałam 2 boćki nad Koninem.. i proszę Ania - gratulacje
Ogólnie to mam doła - mam dylemat nie lada, bo .. w sumie więcej wiem, ale i mniej. Kardiolog powiedział , że się nadaje do zapinki, ale .. trzeba jeszcze dodatkowe echo zrobić, bo nie ma istotnych parametrów / wiedziałam o tym / , poszliśmy zrobiliśmy we wnioskach mam tylko operacja kch. :szok::szok: chcieliśmy iść od razu do tego kardiologa nic z tego.... wyszedł był i będzie dopiero 29 kwietnia. do tego czasu osiwieję..
A na drugi dzień trzeba było jakoś wyglądać , dobrze się niestety nie bawiliśmy, bo wiadomo dziadki były, ale.. nie mają pewnych nawyków, a te nasze szalone latały wokół sali, Gocha trzmychała do kuchni.
Dopiero w niedzielę trochę mogliśmy odpocząć, bo sobie wybraliśmy się na odstresowanie na wycieczkę , potem na poprawiny domowe i w trybie pilnym zostaliśmy wezwani do domu po 22, bo dziewczynki nie chciały zasnąć bez nas. Hanka powiedziała "JUŻ NIE MAM MOJEJ MAMY",,, i jak wrociliśmy ciągle powtarzała "NIE GNIEWAMY SIĘ".

Ania twoja córa mma hasła REWELACYJNE!!!!
a za Gosię 3mam mocno kciuki

Haha, fajna jest:-D
Zdrówka dla małej!


Asia ślicznie spała w nocy od 20:30. Ale w dzień nie było różowo bo co na dwór to na nogi, a jesli na nogi to po kałużach, śniegu i psich kupach:nerd: W nowym domku szalała od początku, całe mieszkanie zwiedziła i chyba się jej spodobało;-) Będzie miała swój pokoik.

Dziś jadę do kumpeli po wózek, który używała od wielkiego dzwonu, bo chustuje. O taki Baby Design Walker - Tosia.pl


Teraz jak tą kaucję wpłaciliśmy dopadły mnie wątpliwości czy podołamy:zawstydzona/y: A będzie musiał pomyśleć jak tu dorobić po godzinach, jak to wiadomo, meble mógłby robić ale trzeba mieć miejsce i klientów.


Czy Wasze dzieci się też z pasów wykręcają i zaczęły urządzać awanturę na każdą próbę uziemienia? Bo Joasia w krzesełku nam staje, chyba będę musiała się go pozbyć bo już się nie sprawdza. Niby można je rozkręcić na stolik i krzesło,ale Asia i tak woli rysować przy Julki biurku lub naszym stole. Nie wiem co tu wymyślić....

Asia non stop rysuje, wszystkim co się da, na wszystkim co się da, swoją ukochaną tablicę Znikopis, Magiczna tablica - Porównaj wszystkie ceny z Twenga oczywiście załatwiła (połamała ten długopis nie wiem jakim cudem).
Nigdy nie zapomina pomalować sobie rączki, a potem przychodzi pokazuje palcem i wzdycha, że to niby nie ona :-D

Rozgadała się ostatnio za trzech:tak:

u nas pisanie po wszystkim też jest hitem ostatnio nawet na ścianie dzieło stworzył myślałam że na zawał padnę...
co do magicznych tablic to Pati z 10 takich miała i wszystkie zepsuła...

kurcze drogi u was wynajem mieszkań:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Antonio pospał od 11 godzine :/ pobawilismy sie , Zjedlismy obiad a teraz w ramach atrakcji rozłozyłam młodemu kojec , napakowałam ksiazeczek i siedzi zachwycony :)
Słońce pieknie swieci wiec pewnie pojdziemy sobie na spacer , na plac zabaw :)
 
Witam :)

anadri ja chetnie bym z Nim potanczyla :) Moj jak na razie tanczy ale tylko sam:) a jak z jego goraczka? Przeszla?:)
martolinka oj biedluko, co z tym okiem?? Dodzwonilas sie do tego okulisty? Idz lepiej szybko bo nie ma zartow z okiem...
ilona - teraz zobaczylam twoj suwaczek:) nie wiedzialam, ze juz macie konkretna date albo cos przeoczylam:zawstydzona/y: super, gratuluje :)
Ula ja mam tak samo, jak Kuba tylko sie czyms ubrudzi to od razu Go przebieram, nie lubie jak chodzi brudny, ale 5 pralek mi sie nie uzbiera heh;-) piore dwa, trzy razy w tygodniu teraz:) wczesniej to codziennie...

A moj Kuba chyba dzisiaj najdluzej pospal bo do 9:) pozniej sniadanko i poszlismy na spacerek, oczywiscie wozek bee ale na sile Go pozniej wlozylam, zeby wrocic z placu zabaw bo przeciez wracalibysmy ze dwie godziny (dwa kroki do przodu, jeden w tyl i tak caly czas:)) teraz spi po obiadku a potem jedziemy kupic mu buty:tak:
 
Pola 5 pralek prasowania ;p bo ja do prania jestem ch(h)ojrak ;p ale czasami do prasowanie trzeba mnie koniami zaciągnąć.
Na szczescie mam juz poprasowane, ale dzis znowu wywiesilam juz jedna pralkę Olinka ;p

Ps usiąść na dupce mialam a nie zrobilam tego a jak OLi wstanie bede padnięta ;p

Moi rodzice 10 marca jadą do sanatorium na 3 tygodnie nad morze, chata wolna hehhehe dolna chata ;p
Pod naszą opieką 10 kur................., 3 psy, 1 kot, ech.....
co ja z tymi jajkami zrobię? Codziennie po 10 nam się niosą hehhehehe a jak rodziców nie bedzie to i zbyt mniejszy, no chyba z OLinkiem stanę na targu i będę sprzedawac ;p będzie kasa na zabawki i waciki hehhehehhehhehhehe
 
Ula ja to prasowac uwielbiam :)
a jesli chodzi o kury to wspolczuje, byc moze to dziwne ale ja sie strasznie boje kur:( masakra, jakas fobia i to straszna, kaczki, kure, gesi, golebie ptaki itp, nie znosze:( wrzeszcze panicznie jakby nie daj Boze golab sie do mnie zblizal, i to naprawde nie jest smieszne...wiem, ze moze glupie ale taka mam fobie i nic na to nie poradze. Moja ciocia kiedys myslalam ze sobie jaja chyba robie, ze sie kur biore i na 18tke przyniosla mi kure w kokardzie, tak sie darlam, ze glowa mala i wylecialam na dach domu i wrzeszczalam, ze jej nie nawidze, ze zaraz skocze zeby sobie szla itp. Od tej pory wszyscy wiedza, ze nie zarty sie ich boje;) a boje sie daltego ze...majac 7, 8 lat bieglam za kurami u mojej sasiadki(moi rodzice na szczescie nic takiego nie mieli) i wszystkie mi uciekaly az tu nagle jedna kucnela i wpadlam na nia, a Ona skrzydlami mi po twarzy, dziobem blee fujj:( wspominajac mam gesia skorke:/ chyba lwa lub tygrysa bym sie mniej mala jak Bog mi swiadkiem:) dla wszystkich to dziwne...a dla mnie bylo zawsze dziwne, ze ktos sie np pajakow czy zab boi ale rozumiem tych wszystkich juz dawno :) kazdy ma jakas fobie, wiem wiem wysmiejecie mnie bo cos mi moze golab zrobic?!:)
 
kurcze drogi u was wynajem mieszkań:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Drogi? U nas za 30m mieszkania chcą tyle.

Pola 5 pralek prasowania ;p bo ja do prania jestem ch(h)ojrak ;p ale czasami do prasowanie trzeba mnie koniami zaciągnąć.
Na szczescie mam juz poprasowane, ale dzis znowu wywiesilam juz jedna pralkę Olinka ;p

Ps usiąść na dupce mialam a nie zrobilam tego a jak OLi wstanie bede padnięta ;p

Moi rodzice 10 marca jadą do sanatorium na 3 tygodnie nad morze, chata wolna hehhehe dolna chata ;p
Pod naszą opieką 10 kur................., 3 psy, 1 kot, ech.....
co ja z tymi jajkami zrobię? Codziennie po 10 nam się niosą hehhehehe a jak rodziców nie bedzie to i zbyt mniejszy, no chyba z OLinkiem stanę na targu i będę sprzedawac ;p będzie kasa na zabawki i waciki hehhehehhehhehhehe

Nie masz co z jajami robić? Przyślij mi trochę! Ja uwielbiałam jak sąsiad jajka nam przynosił, a to ciasto zrobiłam, a to co innego.

Co do prania to ja piorę codziennie po dwie pralki.
 
reklama
Ojej ale u nas dziś piekna pogoda sie zrobila, normalnie wiosna. Dopiero wróciłyśmy do domu, a wyszłysmy ok 10.00. Zaraz sie biore za obiad: dziś spagetti mniam ;-)

Polaa date mieliśmy ustaloną już jakiś czas temu, ale dopiero teraz jest tak formalnie: ksiadz i te sprawy.

Ps. Dziunka te kropki to jakies uczulenie nie różyczka hurrraaaaa.
 
Do góry