Gawit , Ewelia piszcie częsciej!!!! ja robię własnie slimaczki Azy , do tego białe winommmm
Wpadam tylko zyczyc Wam udanego wieczora żabki!!!!
edit. ;pisze póki pamietam.
Dzis bylismy z Antkiem na placu zabaw. Gdy wkladałam go do basenu z kulkami dywan usunal sie spod nóg i poturbowałam sie nieco. Okzało sie , ze na placu zabaw nie ma apteczki!!!! wyobrazaacie sobie. Mój maz poszedł do apteki i mogłam sie opatrzyc. Pani obiecała zwrocic szefowej uwage na to "niedopatrzenie"?!!! Sprawdze to nastepnym raze, nie ze zlosliowsci ale raczej z troski o bezpieczenstwo mojego dziecka. Dzisiejszy wypadek zmusił mnie do przemyslenmamusie pakujmy do torby podrecznej wode utleniona, plastry , bandaz , cos przeciwbolowego . Nikt niestety nie pomysli za nas , a apteka moze byc daleko. Ja wyciagne wnioski z tej lekcji
![]()
Kiedyś byłam na dyskotece i rozwaliłam sobie rękę o pokal, aż tak że do dziś blizna, a pewnie powinnam wtedy pojechać i zszyć na pogotowiu. No ale nie o tym. Krew się leje, ktoś poleciał po apteczkę a w barze mówią że nie posiadają

Martolinka daj znać czy jak Ci wyszły i czy smakowały. Mój mąż to by je mógł w kółko jeść)) Nauka dobra, w sumie można mieć w torbie plasterek i wode utlenioną
A ja się właśnie troszku pokłóciłam z moim mężem bo znalazłam fajna spaceróweczke za 200 zł i mam 60m więc chciałąm żeby mi dołożył te 150 to stwuerdził, że on nie chce spacerówki bo jak patrzy na tych ludzi co się męczą na dziurach to jemu to niepotrzebne. próbowałam wytłumaczyć, że to na jakieś wyjazdy ale niestety nie i już... wrrr... Jak człowiek pracował to ni emusiał się tłumaczyć z każdej wydanej złotówki a teraz... wrrr...
U nas całkiem inaczej. Kasa wspólna, portfel wspólny, nasze karty w nim. I nigdy nie ma tak że ktoś się komuś tłumaczy czy pyta, jedynie informuje, bo skoro coś potrzebne to nie ma zmiłuj. Idziemy i kupujemy. Oczywiście jeśli kasa jest, bo jak nie ma to nie da się kupić;-) Nigdy też nie patrzymy na to kto ile zarabia, był czas że ja grosze, potem był czas że ja więcej a A nic.
Jedynie na koncie końcówki z wypłaty sobie zostawiamy na np doładowania telefonów czy jakieś inne swoje drobne przyjemności;-)
A jeszcze pytanie: a jak nie spacerówka to co? W czym wozicie młodego?
Aza a nie masz jakis stanów lękowych?? Moze podświadomie sie czyms denerwujesz/stresujesz/obawiasz????
Witam dziewczyny, ja już na nogach, tak sie przyzwyczailam do wstawania rano, ze teraz bez budzika o 7.00 sie budze ;-) Mala jeszcze śpi, ja herbatke pije, na allegro ide buszowac ;-) Znowu wczoraj spedzilam samotny wieczór i tak sie wkurzylam, ze wynioslam sie do innego pokoju, a dzis nie bede robic nic: ewentualnie awanture. Koniec, cierpliwosc sie skonczyla, mam juz tego dosyc!! Chyba dużo nie wymagam-spedzania wspolnie wieczorów?? Zaraz eksploduje!!!!!
Milego dnia dziewczyny
Biedulko, przytulam...
U nas też pięknie od rana, ale teraz widzę że się chmurzy bo zaraz na dwór wychodzę
