kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
mam anginę! fajnie, nie? dawno nie mialam,z 5 tygodni :/ poszłam dziś z Michalem na kontrolę (ponoc nic mu nie jest ale chhrycha jak gruźlik) i poprosilam żeby mi lekarka d gardla zajrzala a tam angina. Antybiotyk, zwolnienie. Nawet nei chciala słuchać że się doobrze czuję i do pracy iśc mogę. I dobrze,z ę dąła, bo antbiotyk doslownie nie powalil, ledwo do kibla się wklekę. Teść szafę robi w sypialni więc ani się polozyć ani poodpoczywać, bo mlodego musze trzymac żeby dziadkowi śrubek nie kradł i do wiertarki się nie dotykał. Teraz mlody poszedl spać, a dziadek po drabię pojechał. Mam z pół godiznki na krótka drzemeczkę zanim wróci. Lece korzystać choć trochę
Dziunka ja sobie kiedys przeszyłam palec na maszynie do szycia.Gruba igła maszynowa przeszła przez paznokieć na wylot palca 2 razy, bolalo skurwysyńsko przez 2 tygodnie, paznokieć byl siny wokół dziur ale nie zszedł.
Edit: teśc wrocil :/ to sobie poleżalam...
Dziunka ja sobie kiedys przeszyłam palec na maszynie do szycia.Gruba igła maszynowa przeszła przez paznokieć na wylot palca 2 razy, bolalo skurwysyńsko przez 2 tygodnie, paznokieć byl siny wokół dziur ale nie zszedł.
Edit: teśc wrocil :/ to sobie poleżalam...
Ostatnia edycja: