U nas coś z kotem
Najpierw mnie zdziwiło że kot nie śpi u mnie w nogach (zawsze nad ranem przychodzi). Patrzę a on nadal drzemie w domku dla lalek.Potem znalazłam kupę zamiast w kuwecie to 15 cm od niej. Kuweta czysta. Teraz wracam z pracy, żarełko nie ruszone, woda też nie. Zaglądam za domek, on podniósł głowę i miauczy na mnie. Wzięłam, obejrzałam, wydaje mi się gorący, postawiłam koło jedzenia to nawet nie powąchał, podszedł do kuwety - długo siusiał, po czym lekko się kiwając poszedł spać za domek. Co zajrzę to miauczy tak jak gdyby kazał mi się wynosić. Boję się o niego
Dopiero o 18-tej wet. Mogę teraz jakoś pomóc? I co to jest tak nagle?
Najpierw mnie zdziwiło że kot nie śpi u mnie w nogach (zawsze nad ranem przychodzi). Patrzę a on nadal drzemie w domku dla lalek.Potem znalazłam kupę zamiast w kuwecie to 15 cm od niej. Kuweta czysta. Teraz wracam z pracy, żarełko nie ruszone, woda też nie. Zaglądam za domek, on podniósł głowę i miauczy na mnie. Wzięłam, obejrzałam, wydaje mi się gorący, postawiłam koło jedzenia to nawet nie powąchał, podszedł do kuwety - długo siusiał, po czym lekko się kiwając poszedł spać za domek. Co zajrzę to miauczy tak jak gdyby kazał mi się wynosić. Boję się o niego