reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
Cześć dziewczynki,

U nas szklanka na chodnikach, dobrze ze nie musze wychodzić - mialam dziś pracowac z domu. Ale Alicja od wczoraj jakiś taki stan podgorączkowy ma 37,4-37,8, w nocy 38,4. No i oczywiście katar paskudny - nie leci bardzo, ale cały noc zatkany. Psikać do nosa nie pozwala, odciągać nie pozwala - histeria na maksa. W nocy chciałam jej dac paracetamol bo się budziła strasznie i plakała, ale darła się jak głupia i zapluła sobie całą piżamkę.

No ale przy okazji tej sytuacji doceniłam swoją pracę - - to co miałam do zrobienia mogę zrobić wieczorami przez weekend i nie muszę brać wolnego na dziś :)

Apetyt jej dopisuje, humor też nienajgorszy, mam nadzieję, że to zęby..
 
ja tez byłam. Na chodnikach ok ale u mnie na ulicy (nieutwardzonej) to cięzko bylo

Juz mnie wkurza ta sytuacja sklepowa - po świętach nic w sklepach nie bylo, bo zaraz remanenty, po 1 skleppy pozamykane, bo remanenty i zmiana vatu a w tych otwartych puste półki, bo zaraz weekend i im się popsuje a dziś znów wszystko pozamykane grrr Kurna nawet w marketach (moich mini marketach) nic nie ma. Ciężko kawałek mięsa kupić, nie mówic o czyms bardziej wymyslnym jak otręby :/ normalnie w przysżlym roku to trzeba będzie przed świętami zrobić zakupy na 2 tygodnie
 
martolinka zazdroszczę! ja w końcówce ciąży ochotę na seks mam minimalną, czasem mnie dopadnie, ale w sumie gimnastyka z moim brzuchem mnie zniechęca :(
dziunka, dobrze, że oddasz Asię do złobka, będzie to z korzyścią dla niej niż siedzenie z teściową. Babcie nie mają już tyle siły na latanie za wnuczkami.

No a ja przez tą ślizgawicę dziś odpuściłam spacer, chyba pierwszy raz, ale boję się, ze wywaliłabym się - co teraz nie wskazane i siedzimy w domu, wywietrzyłam całe mieszkanie ale już mi brakuje spaceru :( Nie wiem jak wytrzymam 2 tygodnie po porodzie bez spacerowania!!! Chyba się uzależniłam.
A w ogóle to wczoraj byliśmy w fajnej knajpce dla dzieci, gdzie dorośli chodzą na boso i w jednym pomieszczeniu jest bawialnia z torami przeszkód, trampoliną, schodkami, materacami...Olaf tak się wybawił, że szok, latał za wszystkimi straszymi dziećmi, wszędzie go było pełno, non stop zadowolony tylko mój mąż nie nadążał z lataniem za nim :) I dziś w domu stwierdziłam, że myszę gdzieś Olafa zapisać na takie zabawy bo ja mu niestety w ciągu nie nie wystarczam już do zabaw! a poza tym jak się urodzi Filip to już w ogóle mniej czasu będę mogła mu poświecić!
 
Dziubasku czemu az 2 tygodnie???? To u Was lekarze nie zalecają wczesniejszych spacerów? Ja miałam przy wypisie Michała po urodzeniu w zaleceniach napisane "spacer od 5 doby" a z Kubą to trochę dawniej to lekarze wtedy mówili że w 10

Edit: ja myslę, ze opieka babci duzo lepsza jest dla dziecka niż żłobek. Babcia nawet malo sprawna jest jedna i w dodatku emocjonalnie z dzieckiem związana.To nie to co obca bab zajmujaca się w tym samym czasie gromadą innych dzieci. A moja teściowa bynajmniej nie jest ani stara ani niedołezna i dzieci uczą się od niej więcej niz w przedszkolu czy żłobku.Kuba zna mnóstwo piosenek i wierszyków (babcia nabyla stosonne książeczki i sama się najpierw wyedukowała), uczy przechodzić przez jezdnię, ubierać się, czyta, śpiewa, tuli itd
Dziunka moze to jeszcze przemyśl. Lepiej będzie Asi w obcym środowisku niż u babci?
Mnie tak się czasem zdarza nie zauwazyć kupy i raz dwa dupka odparzona
 
Ostatnia edycja:
Kilolku, w okresie zimowym wszędzie słyszałam o 2 tygodniach...a po tygodniu werandowanie, jeśli jest wszystko w porządku oczywiście!

Uleńka, StoPociech na Nowym Mieście :)
 
hejka
ja mam tylko2 lata róznicy a i tak wiele zapomnialam. A powiem Wam, ze zachciało mi się kolejnego dziecka. Sąsiadka teraz sie stara i tak mi jakoś się zatęskniło. Męzowi nic nie powiedzialam, bo wariat by nie odpuścił :/

Moj tez gotowy na drugie, ja bym tez chciala, bo jak widze u znajomych duza roznice wieku u dzieci (5 czy 7 lat) to juz jakos sie odechciewa, a z 5-latka jest tyle samo roboty co z 3-latka:) tez chce ciagle cos robic razem z rodzicami, potrzebuje uwagi itp. Tylko aspekty finansowe! Nie mam pracy=nie dostalabym macierzynskiego, oszczednosci sie kurcza w ekspresowym tempie, trzeba wiec do roboty isc i troche znow usciolac:) Ale planujemy tak od konca roku sie starac:)

(...)cena , hmm, "super" 580 zł. Trudno, ale jak trzeba to trzeba(...)

No to jak na polskie warunki to tez sporo. U nas tez strasznie drogo, bo przedszkole kosztuje £800 na m-c (3700 zl) z tym, ze po jakims czasie mozna sie starac o dofinansowanie (a finansuja do 70%). No i miejsc nie ma niestety heh. My planujemy jakos mala wcisnac od nowego roku szkolnego (czyli wrzesnia).

(...)Nie wiem jak wytrzymam 2 tygodnie po porodzie bez spacerowania!!! Chyba się uzależniłam.(...)

O kurde, patrze na twoj suwaczek i nie wierze! Ty za miesiac bedzie podwojna mama! Juz za miesiac, szok jak to zlecialo:) Jak sie czujesz? Jak ty dajesz rade Olafa podnosic, przenosic itd. podziwiam:) Ale super, bo bedziesz miala dwoch chlopcow w prawie tym samym wieku, beda sie razem bawic, swietnie:)
 
reklama
no owszem tydzień werandowanie, 2 tygodnie na dwór tylko to po staremu a teraz lekarze jednak częściej wybieraja nową "modę" bez żadnego werandowania. Poza tym dziecko pierwszy raz jest już na dworze w 2 -3 dobie. Oczywiscie zrobisz tak jak Ci Twoj lekarz doradzi, po prostu się zdziwilam, bo tu u mnie taka prowincja a lekarze bardziej postepowi :D
 
Do góry