reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Dziewczyny u Nas święta jak święta ale małemu weszła ropa na siusiaka. Rywanolem smarowaliśmy i mu przechodzi, ropa wyleciała i miał ulgę młody.

Niestety młody dostał o 17tej gorączki 38,5 i tak do 1 w nocy miał aż 40 stopni i wtedy pojechaliśmy na pogotowie z teściową. Powiedzieli ,że ma brzydkie gardło, ze to nie jest od zębów(bo zbyt wysoka) i nie od zapalenia. Dostał wcześniej paracetamol ale nic mu to nie dało dopiero jak nurofen to od razu gorączka spadła. Nad ranem znw=ów dostał i rano o 8 dostał znów na gorączke i antybiotyk.Jest lepiej.

Dziewczyny nie mam siły....:( :no:

JEscze powiedzieli ze ma lekka stulejkę czy coś takiego . :-(
 
reklama
Dziewczynki i ja Wam życzę Wesołych świąt!!!

Cleo piękne życzonka ;P obiecuję nie marudzić więcej niż zwykle hehehe a przynajmniej na BB ;p

Snieg topnieje i świąt nie czuję ;/
Olis spi, mąż pojechał na chwilę, chwila trwa juz ze 2h ;P ...do tesciów oporządzić koty bo wyjechali, a ja podczytałam bb w chwili relaxu i przygotowuję się na gośći :) Wczoraj wigilia była u nas na górze :) SUPER!!!
Oli zasnął po 22 jak goście wyszli, po prostu padł :)

Zmykam i buziaki dla Was!!!
 
Wesołych laleczki :-)

u nas był Mikołaj osobiście z wiieeeeeeeeeelkim workiem:-D śmiechu było co nie miara:-D Na samo wejście Miłek się popłakał (Mikołaj daaawno poszedł a ten jeszcze mówił na zmianę : "Broda, okulary, czapka":-D), Joasia patrzyła jak zahipnotyzowana a potem wcinała co znalazła w torbie:-D, a Julka od razu się skumała kto to, ale nie do końca była pewna więc udało mi się jej wkręcić że to prawdziwy Mikołaj podobny do wujka Maćka:-D
Asia wsuwała i karpia, i pstrąga(smażonego a także w galarecie) i zimne nogi;-) smakowało jej baaardzo.

Zaraz jedziemy na obiad do dziadków i na urodziny do ojczyma.

Zdjęcia wstawię innym razem ;)


Ula śnieg topnieje? :szok: U nas w nocy spadło z pół metra i ciągle sypie, na ulicach śnieg po kolana:szok:
 
U nas ciąg dalszy odwilży i świąt, czyli nic ciekawego ;) , moje kobitki wczoraj poszły spać po 23.30 tyle miały emocji, bo i w domu prezenty i pojechaliśmy do chrzestnego Hanki i tam były prezenty, dzieci i SCHODY ..... :-D, jak zmniejszę zdjęcia to wstawię..
 
u nas odwilż była do wczoraj a w nocy zaczeło sypać i sypie do teraz ,
dziunka zazdroszczę tego Mikołaja:) ,chociaż Kuba by się pewnie popłakał
dzisiaj byliśmy u mojej bratanicy na urodzinach bo ona wigilijna panienka jest no i Kuba się bawił z dzieciakami co mnie cieszy bo się bałam że nie będzie chciał
wyjątkowa współczuje przeżyć :( , mojego coś katar bierze więc muszę jutro znaleść apteke i kupić Olbas
miłego dalszego świętowania :)
 
Wesołych świąt Bożego Narodzenia
zdrowia, szczęścia i miłości
w gronie rodziny i przyjaciół
bichesal6.gif

Swieta, Swieta i po swietach powoli, aż szkoda :-:)-:)-(
Uwielbiam ten świateczny czas, tą magię i czar.....

Co u Was?????????????

Co u nas? a no: Prezentow masa, maz w domu (do jutra), bloga sielanka, Pawel wszedzie, smiechy, koledy, jedzenie i jedzenie

Wyjątkowa pisz co tam u was bo aż sie zdenerwowałam, ale mieliscie przygode. A od czego ta ropa? co się dzieje? Dużo, dużo zdrówka dla Was​


 
ja wpadłam na chwilę :)
Olis spi, był kolega "pobawili" się troszkę :) Z Olisia byłam bardzo dumna!!!
Zmykam do łóżka, z sałatką sledziową :)

Nic a nic nie czuję świąt :( lampki na choince i siatka z lampek na oknie cos niecos nastrój zmieniły a tak poza tym, ech...

Tak żałuję ze stroju Mikołaja nie załatwilismy :( jedynie czapkę kupiłam :( Jestem pewna ze Olis byłby zachwycony a i wspominać byłoby co o Mikołaju dłuuuugoooo. W nastęnym roku się lepiej zorganizuję :)
 
PAtrykowi przeszła gorączka.

Niestety coś bardzo mało siusia, baaardzo mało :-( i ma wodniste kupy chyba od antybiotyku.

Szkoda mi tylko jego siusiaczka ;/ , bo nie chce żeby miał operacji a tą jak to lekarz powiedział "lekką stulekją" ale ja tu widzę ze małmu w ogóle nie DA SIĘ ŚCIĄGNĄĆ tej skórki:-( ( a przecież to nie moja wina nikt mi nie powiedział,że mam mu ptaszkiem ruszać!!Nikt.:no:)

Nie wiem od czego ropa.Jutro idziemy na 100% do lekarza jeszcze raz.
 
reklama
a mi lekarka powiedziała że powinno się ściągać od samego początku i mu naciągneła a ten bidulek się rozpłakał , myślałam że jej głowe urwe
teraz tylko w kąpieli lekko naciągam do mycia
a tak z innej beczki:daje ktoś dziecku kapustę do jedzenia?? bo miałam w wigilie małe spięcie z teściową z tego powodu
 
Do góry