reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Hej Lena... ja mam dokladnie tak samo. Mieszkam w Norwegii i tutaj tez to jakos tak na spokojnie do tego podchodza. Ja mam dopiero wizyte na 22 marca i to do lekarza ogolnego narazie sie umowilam. Kiedy w polsce dziewczyny juz mialy robione pierwsze USG.

Witaj Kingula82, w Irlandii jeszcze spokojniej do tego podchodzą bo tutaj nie ma typowych ginekologów, a zaglądanie kobiecie między nogi to grzech :szok: na czwartek (19/03) mam wizyte u ogolnego, ktory mi nawet krwi nie pobierze, tylko probke moczu, a potem do 20tyg. zadzwonią do mnie ze szpitala umowic mnie na wizyte na wszystkie potrzebne badania (duzo ubozsze niz w Polsce). Na szczescie mam niedaleko prywatnego polskiego ginekologa, ktory bedzie dogladal Malenstwa oraz zlecal dodatkowe badania, co bardzo podnosi mnie na duchu :-)
 
reklama
dzis ciezki mam wieczor :-(po obiedzie zasnelam a od pobudki mecza mnie nudnosci :-(na razie male, ale juz sie pojawily! nie mam ochoty na jedzenie, ale wiem, ze jesc trzeba ;-)pozdrawiam listopadoweczki :happy:
 
Czesc

Wiecie co dużo widze jest postów , sporów na temat L4 kto powinien a kto nie.A wiecie co mi się wydaję że każy czuję inaczej nawet ten kto siedzi np. w biurze za biurkiem też sie męczy prawda??Nie mozna mowic że taka kobieta to nic nie robi , i może pracować az do porodu.Ja to się wiecie co w ogóle patyczkowac nie mam zamiaru , pracuje w restauracji gdzie mam zapierdziel jak nie wiem co, dzwiganie swoja drogą ale słuchanie zrob to zrób tamto owanto sramto!!Ide na zwolnienie w kwietniu i niech sie pali wali i wszystko na raz, najwazniejsze jest moje zdrowie i dzidziusia, zeby sie dobrze rozwijało, a nie jakies tam sprawy w pracy.Są inni jeszcze i zawsze mozna kogoś zatrudnic jeszcze teraz jak takie bezrobocie.Tutaj widze duzo Pań kadrowych w biurach pełno osób na Wasze miejsce przyjdzie z pocałowaniem ręki. Odpoczywajcie dziewczyny i pracujcie tylko tyle ile dacie rady :) Trzymam za Nas wszystkie kciuki. Życze miłego weekendu ka żdej z Was, bo właśnie się rozpoczął :)
 
Cleo nie musisz niczego ukrywać! Pracodawca nie ma najmniejszego prawa Cię w tym momencie zwolnić i umowa automatycznie zostaje przedłużona do dnia porodu. Z tego co pamiętam, to chyba jeszcze będziesz dostawać kasę z ZUSu przez długość urlopu macierzyńskiego po porodzie, tak jakbyś pracowała. Nie można zwolnić kobiety w ciąży, nawet jeśli ona sama jeszcze nie wie, że będzie mamą. Gdyby sie tak zdarzyło, już po fakcie przynosi się zaświadczenie o ciąży i wypowiedzenie się anuluje.
Więc nic się nie martw, tylko leć do gina po zaświadczenie, że jesteś w ciąży (zawsze takie trzeba złożyć, o czym nie wszyscy wiedzą, nie wystarczy słownie poinformować pracodawcy) i ogłoś światu dobrą nowinę :-)
Jesteś zatrudniona aż do rozwiązania - takie jest Twoje prawo, droga przyszła mamo :-D
Jedynym wyjątkiem jest upadłość firmy. W innym razie pracodawca nie ma nic do gadania. A jak coś jest nie tak, to idź na zwolnienie i się niczym nie przejmuj (zwolnienie w ciąży jest 100% płatne, czyli dostajesz równowartość wypłaty). A jak już całkiem z pracodawcą pójdzie na noże, to jest sąd pracy, który jest po Twojej stronie. Trzeba walczyć o nasze prawa!

Bura ja to wszystko wiem tylko że jeszcze umowy nie dostałam :-/ a jak będę mieć w ręku a mam nadzieje ze juz niedlugo jak sie w biurze kadrowe uporają bo podobno mają tyle roboty to wtedy działam i przynoszę zwolnienie i L4 , a teraz to by mnie mogli wyrolowac i np. dac umowe tylko na marzec i do widzenia.Tak moją siostrę pracodawca złatwił.
 
Witam ponownie wszystkie mamy.Chcialam sie przypomniec Jestem mama 8 letniego Kuby i rocznego Mateuszka, ponadto nosze pod serduszkiem jeszcze jedno malenstwo. Wzielam Z Mateuszkiem udzial w konkursie organizowanym przez pampers. Moglibysmy wygrac roczny zapas pieluszek co w naszej sytuacji byloby duza pomoca. Potrzebne nam jednak glosy poniewaz konkurencja jest duza. Jesli ktoras z mam moglaby pomoc glosujac na mojego synka bylibysmy strasznie wdzieczni. Glosy mozna oddawac wielokrotnie jeden na dzien. Bardzo prosimy o pomoc. W moich suwaczkach jest link. Z gory dziekuje za kazdy glos. Klikniecie nic nie kosztuje a dla nas jest bardzo cenne__Biore udzial w starszakach
 
Dzien dobry listopadowe mamuski :)
Ja juz od dwoch dni budze sie ok 5.20 bo musze isc na ubikacje i wiecie co? jestem taka glodna ze nie moge dalej zasnac bo zoladek przykuwa mi do plecow.Boje sie ze jezeli tak dalej pojdzie to strasznie mi sie przytyje.Jestem z natury bardzo szczupla,waze 55kg przy wzroscie 167cm i w pierwszej ciazy przez 8tygodni na wadze nie przybylo mi ani grama a teraz juz 1,5kg.Moja siostra jeste takiej samej budowy jak ja ale w ciazy przytyla 30kg!!!Straszy mnie abym o soebie dbala bo potem ciezko zrzucic.A jak tam u Was z waga i mdlosciami?
pozdrawiam
 
Dzien dobry listopadowe mamuski :)
Ja juz od dwoch dni budze sie ok 5.20 bo musze isc na ubikacje i wiecie co? jestem taka glodna ze nie moge dalej zasnac bo zoladek przykuwa mi do plecow.Boje sie ze jezeli tak dalej pojdzie to strasznie mi sie przytyje.Jestem z natury bardzo szczupla,waze 55kg przy wzroscie 167cm i w pierwszej ciazy przez 8tygodni na wadze nie przybylo mi ani grama a teraz juz 1,5kg.Moja siostra jeste takiej samej budowy jak ja ale w ciazy przytyla 30kg!!!Straszy mnie abym o soebie dbala bo potem ciezko zrzucic.A jak tam u Was z waga i mdlosciami?
pozdrawiam
Hej! Ja mam 170 cm wzrostu i waze 56 kg, zawsze bylam szczupla. Jak na razie nie wydaje mi sie zebym byla bardzo glodna i wiecej jadla. Ja sie bardziej obawiam rozstepow. Czy macie juz jakies sprawdzone kremy, i kiedy powinnam zaczac je stosowac? Nie wyobrazam sobie ze nie moglabym zalozyc bikini z powodu rozstepow na brzuchu czy piersiach!

 
Czesc

Wiecie co dużo widze jest postów , sporów na temat L4 kto powinien a kto nie.A wiecie co mi się wydaję że każy czuję inaczej nawet ten kto siedzi np. w biurze za biurkiem też sie męczy prawda??Nie mozna mowic że taka kobieta to nic nie robi , i może pracować az do porodu.Ja to się wiecie co w ogóle patyczkowac nie mam zamiaru , pracuje w restauracji gdzie mam zapierdziel jak nie wiem co, dzwiganie swoja drogą ale słuchanie zrob to zrób tamto owanto sramto!!Ide na zwolnienie w kwietniu i niech sie pali wali i wszystko na raz, najwazniejsze jest moje zdrowie i dzidziusia, zeby sie dobrze rozwijało, a nie jakies tam sprawy w pracy.Są inni jeszcze i zawsze mozna kogoś zatrudnic jeszcze teraz jak takie bezrobocie.Tutaj widze duzo Pań kadrowych w biurach pełno osób na Wasze miejsce przyjdzie z pocałowaniem ręki. Odpoczywajcie dziewczyny i pracujcie tylko tyle ile dacie rady :) Trzymam za Nas wszystkie kciuki. Życze miłego weekendu ka żdej z Was, bo właśnie się rozpoczął :)
Dziewczyny a ja nie wiem czy mam isc na L4. Pracuje w przedszkolu w Norwegii. Moja praca jest fajna i lubie ja bardzo, niestety wymaga ona bardzo duzo energii. Mam dzieciaki w wieku 2 - 3 lata i jest duzo pracy przy nich (ubieranie, przewijanie, trzeba bardzo pilnowac zeby sie na wzajem "nie pozabijaly" mam na mysli jakes nieporozumienia, czesto nosze jakegos brzdaca na rekach). Jak na razie po pracy jestem wyjechana jak kon po westernie, i bardzo chce mi sie spac. Boje sie jednak ze jak pojde na L4 to sie zanudze w domu! Co byscie zrobily na moim miejscu?

 
reklama
Czesc

Wiecie co dużo widze jest postów , sporów na temat L4 kto powinien a kto nie.A wiecie co mi się wydaję że każy czuję inaczej nawet ten kto siedzi np. w biurze za biurkiem też sie męczy prawda??Nie mozna mowic że taka kobieta to nic nie robi , i może pracować az do porodu.Ja to się wiecie co w ogóle patyczkowac nie mam zamiaru , pracuje w restauracji gdzie mam zapierdziel jak nie wiem co, dzwiganie swoja drogą ale słuchanie zrob to zrób tamto owanto sramto!!Ide na zwolnienie w kwietniu i niech sie pali wali i wszystko na raz, najwazniejsze jest moje zdrowie i dzidziusia, zeby sie dobrze rozwijało, a nie jakies tam sprawy w pracy.Są inni jeszcze i zawsze mozna kogoś zatrudnic jeszcze teraz jak takie bezrobocie.Tutaj widze duzo Pań kadrowych w biurach pełno osób na Wasze miejsce przyjdzie z pocałowaniem ręki. Odpoczywajcie dziewczyny i pracujcie tylko tyle ile dacie rady :) Trzymam za Nas wszystkie kciuki. Życze miłego weekendu ka żdej z Was, bo właśnie się rozpoczął :)

Hej,
racja może by się ktoś z zewnątrz znalazł na moje miejsce, ale ja bym się tego bała, bo chcę po macierzyńskim wrócić do pracy-a raczej muszę wrócić,bo mamy kredyt na mieszkanie i z jednej pensji nie damy rady.

A poza tym kto będzie chciał będąc kadrową przyjść do mnie do pracy z wiedzą, że to tylko praca na kilka miesięcy aż wrócę ?\ Myślę, że we Wrocławiu nikt :-)

Dlatego tak się upieram, żeby przyuczyć na czas mojej nieobecności sekretarkę naszej firmy :-)

A jakbym pracowała w restauracji, to bym zrobiła tak jak Ty :-)
Kiedyś pracowałam w restauracji-to była moja pierwsza praca-i fakt jest to ciężka robota, a te tłumy w weekendy........MASAKRA (była to staropolska restauracja w galerii handlowej)
 
Do góry