reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

kasiula :-)

olica zabezpieczalam sie, gumka nam pekla...w ogole to u mnie taka skomplikowana sprawa jest bo dostalam okres, uzywalismy prezerwatyw, potem kupilam tabletki....i czekalam na okres zeby je wziasc ale juz go nie dostalam...wiec poszlam do lekarza ale ciazy nie bylo i on mi kazakl normalnie brac tabletki....i teraz wyszlo na to ze bralam je jak bylam w ciazy i teraz martwie sie o fasolke..

Rozumiem, niestety nie wiem jaki wpływ tabletki mogą mieć na fasolkę....
 
reklama
kasiula z kacprem mialam termin na 9 lis teraz mam na 14:-D

weri napisze ci na pocieszenie....pol roku temu urodzilam synka i dopiero po 5 miesiacach schudlam do swojej wagi a nawet mam kilo mniej, gdzie teraz jestem, i znowu urodze gdzies w listopadzie....a slub biore w kwietniu....specjalnie pol roku dalam sobie znowu na schudniecie...mam nadzieje ze po drugiej tez sie uda...
 
Powiem Wam, że wczoraj w szpitalu przy zakładaniu gipsu, mimo, że ciąży ejszcze u mnie nei widać, zostałam przyjęta bez kolejki. Nikt nie robił problemów. lekarz specjalnei dla mnie przyszedł jeszcze w garniturze i wszystko szybciutko zalatwili. Więc to chyba zależy od ludzi. neiktorzy maja znieczulicę i myślą, że są nalepsi, najwspanialsi i to im się należy wszystko. Są na szczęście normalni ludzie, którzy zawsze ustąpią, zawsze pomogą i są ludzcy.
 
Cześć Dziewczyny :)
wczoraj byłam w szpitalu - miałam lekkie krwawienie w śluzie i się zmartwiliśmy...na szczęście okazało się, że dziecku nic nie jest (zrobili mi USG), ale mam abstynencję seksualną na 2 tygodnie:sorry2:
Bo okazało się, że szyjka się uszkodziła "mechanicznie" w trakcie stosunku i stąd ta krew...
No ale miałam kolejne USG! Zobaczyłam jaki duży już maluch jest, no i w końcu doczekałam się - widziałam bijące serducho :)
Niesamowite przeżycie!!
Dolegliwości już dawno ustąpiły (praktycznie nie miałam żadnych:cool2:)
 
Nie znoszę żadnych warzywek z wody i z pary. Wolę surowe, bo takie sa nalepsiejsze ;-) Można do tego jakiś dip zrobić i pyyycha!
 
A powiedzxcie mi prosze co to za ubezpieczenie, np w PZU? Niby termin mam na 5.11, ale gdybym sobie wykupila lada dzien ubezpieczenie, to moze jeszcze bym sie zalapala??
Sama podobno urodzilam sie dwa tyg przed czasem, ale to nie znaczy ze sama tak urodze ;-)
 
reklama
Co do miejsca porodu, to w Zielonej Górze nie słysza.łam dobrych opinii na temat naszej porodowki. Podobno lekarze są chamscy i na prawde duuuuużo kobiet chce i rodzi pod Zielonką, w Sulechowie. Ten szpital słynie z porodow w wodzie i z bardzo miłej obsługi i pracownikow.
Oczywiscie zdania sa jednak podzielone, bo kolezanka moja rodziła 2 miesiace temu w Sulechowie i nie doszc ye sie mecyzla 16h, to jeszcze trafiła na tak wredną położną, ze gdyby nie fakt że była wycieńczona porodem, to chyba by jej nakopała do tyłka. No i tam można rodzić, jak jest wszystko ok, bo jeśli coś pojdzie nie tak, to i tak transportują dziecko i matke do Zielonej Góry, bo tu jest najbliższy oddział patologii ciązy.
A tak sobie myśle, że jeśli człowiek sie zachowuje normalnie, to i beda go tak traktowac.
 
Do góry