neferetete
Fanka BB :)
moj tez spi pod kolderka i nie obawiam sie uduszenia![]()
ups zaraz nas stad pogonia![]()
Każdy ma swoje 'strachy' - a ja akurat na każdym kroku, panicznie boje się, że mała sie czymś zakrztusi czy udusi. Może dlategom, że sama miałam kiedyś astme (od kota) i dusiłam sie notorycznie :/A dlaczego pogonią? Od kiedy to dziecka kołdrą przykrywać nie można? Co za różnica kołdra czy koc? Moja śpi pod puchatą. A od kilku dni bez kołderki tylko pod śpiworkiem, no ale właśnie po to żeby się nie rozkopywała.
Ale poduszki to nie mamy, już pal licho ryzyko uduszenia, ale jak ja mam stwierdzić czy na tej poduszce jej wygodnie? Ja lubię spać bez, Julia też, tylko A na niskiej poduszce śpi...
W każdym razie, wracając do pościeli, to chciałam poznać wasze praktyki... aby samej sie przełamać do kołderki. Marysia, rzuca sie strasznie w łóżeczku i czesto znajduje ją obróconą o 90 stopni w poprzek łóżka, na brzuchu, z nogami wystającymi poza szczebelki, z owiniętym wokół szyi kocykiem i misiem między nogami.
Ostatnia edycja: