reklama
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Oliwierek śpi różnie i różnej długości ma drzemki, przeważnie jest ich 3. Dziś wstał o 7 (zawsze wstaje ok 8-9), drzemka 8.30-po 9 został obudzony przez dziadka, następna drzemka po 12 do przed 14 i powinna być kolejna ok 16-17 ale chciał spać a nie mógł. Ostanio przeważnie ostatnia drzemka jest do 16 np. Ale to bardzo jest różnie.
Dobra spadam ;D
Dobra spadam ;D
Teściowa pożyczyła "Czerwona azalia" autobiografia młodej chińskiej dziewczyny dorastającej i wychowującej się w okresie rewolucji kulturalnej w Chinach. Super się czyta. Czytając ją przypomniała mi się książka "Wyznania gejszy" bardzo przyjemnie mi się ją czytało, super książka.
o gejsza pamietam, na studiach nie poszlam na zajecia tylko caly dzien w lozku z ta ksiazka a ja wchlaniam na spacerach ostatni 'kryminal' tokarczuk (zwierzeta zabijaja ofiary), a ze siedze w parkach to ciagle mam wrazenie ze zwierzeta chca mnie zakatrupic;/
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
mi wyznania do gustu nie przypadły
teraz skończyła "cos niebieskiego" Emili Giffin " o matko jaki pustak! a ttak mi znajome polecały... chyba muszę się ludiz przestać słuchać, bo jak mi ostatnio poleciła znajoma w księgarni to też się leko wynudziłam - "Marley" Grogana. No owszem sympatyczne, miłe, familijne bym żekła ale jakoś bez polotu
teraz skończyła "cos niebieskiego" Emili Giffin " o matko jaki pustak! a ttak mi znajome polecały... chyba muszę się ludiz przestać słuchać, bo jak mi ostatnio poleciła znajoma w księgarni to też się leko wynudziłam - "Marley" Grogana. No owszem sympatyczne, miłe, familijne bym żekła ale jakoś bez polotu
mi wyznania do gustu nie przypadły
teraz skończyła "cos niebieskiego" Emili Giffin " o matko jaki pustak! a ttak mi znajome polecały... chyba muszę się ludiz przestać słuchać, bo jak mi ostatnio poleciła znajoma w księgarni to też się leko wynudziłam - "Marley" Grogana. No owszem sympatyczne, miłe, familijne bym żekła ale jakoś bez polotu
ooo czy to nie przypadkiem na tej podstawie nie powstal film "marley i ja"?
o labradorze i rodzince? ogladalam drugi raz no i sie poryczalam znowu rowno:/ moze film lepszy?
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
tak ten, może nie tyle film lepszy co ja jakaś nie czuła, bo znajoma mówiła, ze ryczala jak bubr nad tą książka, a mnie jakos nie ruszyła. ale filmu nie widziałam, więc nie moge porównaćooo czy to nie przypadkiem na tej podstawie nie powstal film "marley i ja"?
o labradorze i rodzince? ogladalam drugi raz no i sie poryczalam znowu rowno:/ moze film lepszy?
A to niespodzianka ))A kuku
passingby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2009
- Postów
- 1 678
reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
tośmnie przestraszyła!!!!A kuku
Podobne tematy
P
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 997
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: