reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Witajcie, wpadam na chwilę żeby się przywitać i lece nadrabiać zaległości:)
walczylismy z zapaleniem ucha u Antosia. Dzis w końcu spał spokojnie i można było ibufen odstawić na szczęście. Nie wyobrażam sobie jak go bolało. Dla mnie ból ucha jest najbardziej nieznośny a co dopiero u takiego smyka. Ech...I pierwszy raz od 3 tyg.nie płakał na kąpieli.
 
reklama
Martolinka - współczuje Ci z tym uchem :baffled: Tak sobie mysle ze moze sie juz wczesniej cos wykluwało i dlatego przy kapieli plakal?

Julia dzis wybierala farbe do pokoju. Jak powiedziała - mial byc żółty pod kolor słoneczka. No i wybrała.... wściekły czerwony :szok: i teraz kombinuje jak tu zadowolic corke, wymalowac na czerwono pokoj i aby to jakos wygladalo :baffled:
 
Martolinka - współczuje Ci z tym uchem :baffled: Tak sobie mysle ze moze sie juz wczesniej cos wykluwało i dlatego przy kapieli plakal?

Julia dzis wybierala farbe do pokoju. Jak powiedziała - mial byc żółty pod kolor słoneczka. No i wybrała.... wściekły czerwony :szok: i teraz kombinuje jak tu zadowolic corke, wymalowac na czerwono pokoj i aby to jakos wygladalo :baffled:


moja siostra ma sciany czerwone z zoltym polaczone ślicznie wyglada :) IMG_9404..JPGIMG_9403..JPG
 
Właśnie dziunka też te ostatnie histerie w kąpieli teraz wiąże z tym uszkiem . Tylko zastanawia mnie dlaczego wtedy nie dawał sygnałów , że go boli, zachowywał się normalnie, jadł , spał. Dopiero w piątek się zaczęło- szczególnie wieczorami. Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam. Jakby mógł to uszko by urwał sobie.
 
Kamcia trzymaj się dzielnie. Ja nie wyobrażam sobei jakby to było bez naszych kotków.Szczególlnie Myszkin to taka przylepa.
Cleo usmiałąm się niesamowicie :) Nie wiem , czy teść wie do jakiego stanu kota musiał doprowadzic :)
 
moja siostra ma sciany czerwone z zoltym polaczone ślicznie wyglada :) Zobacz załącznik 225337Zobacz załącznik 225338

Fajnie :) Ale wiesz, jak to się ma do pokoju 5-latki? :-D:-D:-D wogóle to zaczela negowac kolor rozowy...ostatnio do nas przyszla i mowi: "Dlaczego mi pokoj pomalowaliscie na taki ohydny kolor?!" No to odpowiadam ze taki ladny rozowy dla ksiezniczek, a ona jeszcze bardziej sie wsciekla i poszla obrazona :eek: czasem nie kumam wlasnej córki :-D a pokoj rozowy jest od roku a dopiero teraz jej przeszkadza :-D

Myslalam zeby walnac wlasnie na zolto, tylko jedna sciane na czerwono i na niej motylki zółte...tylko nie wiem czy Julia sie zgodzi :baffled:

Właśnie dziunka też te ostatnie histerie w kąpieli teraz wiąże z tym uszkiem . Tylko zastanawia mnie dlaczego wtedy nie dawał sygnałów , że go boli, zachowywał się normalnie, jadł , spał. Dopiero w piątek się zaczęło- szczególnie wieczorami. Takiego płaczu jeszcze nie słyszałam. Jakby mógł to uszko by urwał sobie.

Straszne! Biedulek :-(
 
Ja mojego aniołlka zaczęłam luźniej ubierać na co odwet szybko nastapił cytuje: "złlóż mu cos jeszcze przecież w samych rajstopkach biedak ma zimne nóżki" ale co tam jestesmy twardzi i sciagamy skarpetki po babci ;-), przecież już nie ma takich mrozów to nie będę go tak przegrzewać. Powiedzcie, że mam rację :dry:
ocywiście, ze masz rację:-) ja tam ani razu rajstop małemu nie zalozyłam :-phehe
 
reklama
Do góry