reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
a gdzie moj niebieski???:-p:-p:-p
kzała mi wczoraj zrobic sobie samej, ale mi nie dzialalo, więc nie ma :baffled:

:-D

Chrzciny ogolnie udaly sie bardzo. Jestem zadowolona. Ale...no wlasnie jest "ale"... Tesciowa nawet nie dala kartki - pamiatki :baffled: doslownie nic. Nie chodzi mi juz nawet o prezent, ale o ta sama kartke zeby byla na pamiatke :baffled: nawet zdjecia z Asia nie chciala sobie zrobic :baffled:
Za to moja mama kupila krzeselko do karmienia, to co chcialam kupic :-) takze mam z glowy :-D
no co za baba!!!

U nas wczoraj decyzja zapadła, chrzciny jednak w domu :-( za drogo niestety w knajpie. Ale za to zredukowaliśmy liste gości o połowę! Trudno, moze się nie obrażą. I tak zostało 20 osób :dry:
Najgorzej z chrzestnymi... umyslilismy A. kuzyna i dziewczyne mojego brata, ale musze najpierw z bratem porozmawiać jakie on ma wobec niej zamiary, bo jak się za miesiąc rozstaną to głupawo wyjdzie. Niby sa razem 5 lat ale nawet razem nie mieszkają. Pogadamy zobaczymy, bo inaczej to lipa... u mnie żadnych dziewczyn w rodzinie nie ma u A. też, chyba będę musiała którąś z Was poprosić ;-)
 
Hejka, Listopadówki pewnie na czacie ;-) a ja wpadam na chwilkę sie przywitac i poinformować, ze jeszcze żyję, piszę, ze jeszcze, bo kompletnie nie wiem co jest grane...
bolą mnie wszystkie mięśnie, w nocy nie potrafie spać, bo odczuwam mega ból od krzyża promieniujący na pośladek:-:)-:)-( kurcze nawet w ciąży tak nie bolały mnie plecy.....
Nie wiem, czy mnie zawiało na spacerze, czy się przedźwigałam na schodach z tym wózkiem :-:)-( Kompletna klapa ani siedzieć ani leżeć..........Do tego wieczorami mam zawroty głowy i jest mi niedobrze......
Wstrzymuję się od przeciwbólówki ale w poniedziałek idę do lekarza, bo nie wyrobię..........
Ka.M`cia to trzymam kciukasy za pozytywny wynik:tak::tak:
Miłej niedzieli Kobitki :-):-):-)
 
najgorzej z chrzestnymi... umyslilismy A. kuzyna i dziewczyne mojego brata, ale musze najpierw z bratem porozmawiać jakie on ma wobec niej zamiary, bo jak się za miesiąc rozstaną to głupawo wyjdzie. Niby sa razem 5 lat ale nawet razem nie mieszkają. Pogadamy zobaczymy, bo inaczej to lipa... u mnie żadnych dziewczyn w rodzinie nie ma u A. też, chyba będę musiała którąś z Was poprosić ;-)
no masz racje, on moze miec plany ok ale co im z tego wyjdzie :dry:, ryzyk fizyk:dry:mnie nie brali naa chrzesna przed slubem zeby nie zapeszac, a potem bylam w ciazy :cool2:wiec teraz moge trzymac u ciebie:-Djak nie jestem w ciazy :confused::dry::shocked2::-D:-D
 
A ja zostałam chrzestną bratanicy męża jak byliśmy jeszcze tylką parą, i to tylko 2 miesiące:szok::szok::szok:. I sama się nie mogłam nadziwić że mnie poprosili:shocked2:.
Z resztą dali małej na imię natalia (czyli jak ja) i teraz nazywamy się dokładnie tak samo:-)
 
ja mam podobny problem jak kilolek :tak: mój brat będzie chrzestnym a nie mam nikogo na chrzestną :-( bo mój D ma 3 braci i siostrę ale ona już ma chrześnice u jednego z braci więc trochę głupio ją brać znowu , no ale mam jeszcze 2 miesiące na poszukiwania ;-)
ja mam 2 bratanice z czego jedna jest moją chrześnicą a druga mojego D , do tego mam chrześnika który w tym roku idzie do komunii i już zaczełam odkładać na prezent :tak: a mój D ma drugą chrześnicę u swojego przyjaciela , także w sumie jesteśmy obstawieni dziećmi dość konkretnie :-)
 
hejka, ja mam problem z ojcem chrzestnym, tzn. miałam ;-) kobitek u mnie pod dostatkiem, bo ja mam 2 siostry, które mogą startować do roli chrzestnej, no i mąż ma siostrę a z ojcem był kłopot, więc postanowiliśmy, że chrzestną zostaje moja siostra, bo bardzo się zaangażowała, jak okazało się, ze jestem w ciąży. Kochana obdarowała Małą taką furą ciuszek, że szok, a na ojca biorę chłopaka mojej starszej siostry, ja już na niego szwagier mówię, bo oni to jak stare dobre małżeństwo, są razem już 9 lat i 3 lata już mieszkają ze sobą. Mam nadzieję, że mi manewru nie wywinie i się z siostrą zestarzeje;-);-);-);-);-);-)
 
ja mam podobny problem jak kilolek :tak: mój brat będzie chrzestnym a nie mam nikogo na chrzestną :-( bo mój D ma 3 braci i siostrę ale ona już ma chrześnice u jednego z braci więc trochę głupio ją brać znowu , no ale mam jeszcze 2 miesiące na poszukiwania ;-)
ja mam 2 bratanice z czego jedna jest moją chrześnicą a druga mojego D , do tego mam chrześnika który w tym roku idzie do komunii i już zaczełam odkładać na prezent :tak: a mój D ma drugą chrześnicę u swojego przyjaciela , także w sumie jesteśmy obstawieni dziećmi dość konkretnie :-)

Ja mysle ze smialo mozesz poprosic siostre D. Fajnie jest byc chrzestna. Ja jestem chrzestna u brata i siostry. Dodam tylko ze dzieci sa z tego samego roku i jest miedzy nimi 2 tyg roznicy. Takze komunia, 18-stka beda w tym samym czasie :szok::szok::-D:-D
 
reklama
Ja mysle ze smialo mozesz poprosic siostre D. Fajnie jest byc chrzestna. Ja jestem chrzestna u brata i siostry. Dodam tylko ze dzieci sa z tego samego roku i jest miedzy nimi 2 tyg roznicy. Takze komunia, 18-stka beda w tym samym czasie :szok::szok::-D:-D
myśli o tym i jeśli nie znajdziemy nikogo kto by nam odpowiadał to na pewno ją weźmiemy :tak:
no to też cię nieźle zrobili , między moimi chrześnikami jest w sumie 4 lata różnicy :-)
 
Do góry