Jestem zla, wsciekla i niewiadomo co jeszcze


Jak wiecie mielismy miec chrzciny z Julki urodzinami, ale ze Julka uparla sie na impreze z kolezankami z przedszkola, to obie uroczystosci beda osobno.
No i dzis planowalismy isc do ksiedza i zalatwic restauracje na konkretny termin. Zadzwonilismy do siostry A,zeby dowiedziec sie jak z praca, zeby wolne sobie zlatwila,a ona jak zwykle sie wykrecala, za cholere chyba nie chce byc chrzestna, ale moglaby chociaz powiedziec ze nie, nie bede, znajdzcie kogos innego

No, ale mniejsza z tym. Za 5 min ona dzwoni do nas i mowi, ze jej corka z chlopakiem nie beda na chrzcinach, bo na urodziny zbieraja, wiec nie stac ich na prezent, no i, ze druga corka tez nie bedzie, bo musi sie uczyc. I slysze jak A odpowiada: no ok, nie ma problemu. A kto powiedzial ze musza prezent przyniesc koniecznie i nie wiedzialam ze dwie-trzy godz ich zbawia!!!! To ja zapierdzielam na kazde ich swieto, przyjecia itd a oni zadzwonia i odmowia



Jeszcze czekam az matka A wyjedzie z tekstem ze nie przyjdzie na chrzciny bo sa bez mszy

Przykro mi sie zrobilo, poryczalam sie i powiedzialam ze mam w dupie te chrzciny i ich nie robie skoro i tak z jego rodziny nikt nie zamierza przyjsc

I ze on nie potrafi nawet im nic powiedziec. No i koniec, chrzcin nie bedzie, chyba, ze tak jak powiedzialam A wezmie sobie mamuske pod ramie i pojda sami ochrzcic