reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Dziewczyny nie ma co się tak przejmować tym 01.11 w sumie to teraz modne są takie imprezy HALLOWEEN więc noc z 31 na 01 to taka imprezowa:-):-):-):-)
 
reklama
coś cichutko tutaj :))
czyżbyście sprzątały?? jutro to wszystkie pójdą na cmentarze to już wogóle będzie cisza :))
ja posprzatałam, obiadek mam gotowy bo robiłam wczoraj gołąbki i sos grzybowy, deser też bo rogaliki drożdzowe z powidłem i różą. Mój M siedzi przed swoim kompem ja przed laptopem i myśle co by tu zrobić bo się nudzę.
Pewnie pójdę do łazienki i zrobie sobie domowe SPA :)) szkoda że nie mam wanny bo mogłabym poleżeć :))
My to juz właściwie świętujemy. Rano dosprzatalismy. Bylismy juz u nas dzisiaj na grobbach. Trochę dziwnie co prawda, bo połowa ludzi jeszcze sprzata, a druga już znicze zapala. W dodatku z cmentarzem przez plot olbrzymi targ. Ale cieszę się, ze dziś poszliśmy to jutro tylko przed południem na spokojnie pojedziemy do Żbikowa. I tak zajmie to pól dnia przez te korki. Potem obiad u mojej mamy, a na koniec kolacja u teściowej :sorry2:juz czuje sie zmęczona.
A zimno dzisiaj niemiłosiernie. Założyłam Kubie zimową kurtkę ale i tak wymarzł i ciągle wołał "jedziem do dom!" :-(
A tez nbym chętnie w wannie poleżąła ale niestety rozniez nie dysponuję. :-(czasami w akcie desperacji uwalam się do brodzika, bo jest głeboki (45cm) i w sumie duży, bo 1m/1m ale w ciązy to i tak mało.

Dziewczyny nie ma co się tak przejmować tym 01.11 w sumie to teraz modne są takie imprezy HALLOWEEN więc noc z 31 na 01 to taka imprezowa:-):-):-):-)
mi też zaczyna się podobac ten termin :tak: no i wielkie szczęście urodzić sie 1 listopada. Tylu patronów i opiekunów. Acha no i wbrew obiegowym poglądom to święto radosne.

A tak w ogóle to chyba coś u mnie tez zaczyna się dziać, bo idzie masa śluzu z pasmami krwi
xx_haha_02.gif
cieszę się moze na dniach coś się zacznie dziać
xx_haha_02.gif
 
A tak w ogóle to chyba coś u mnie tez zaczyna się dziać, bo idzie masa śluzu z pasmami krwi
xx_haha_02.gif
cieszę się moze na dniach coś się zacznie dziać
xx_haha_02.gif
noooo to pwnie już jakiś konkretny znak, ja budzę się taka nie wyspana, że jak mam się położyć w ciągu dnia to mnie odpycha :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, bo już jestem wściekła jak leże i nie mogę sobie znaleść miejsca,. Na szczęście unormowałam sobie ciśnienie, terz tylko kręgosłup mi siada - ale pewnie ma już prawo.
Mały tak tam szaleje, że ja chyba oszaleje :sorry::sorry::sorry:
Na groby wybieramy się jutro, a dzisiaj może do kościoła :happy2:, żeby jutro nie wszystko na raz
 
A a dzisiaj przespałam pierwsza noc od tygodnia. Żadnych skurczy ani bóli, nawet na siku nie wstawałam. A tak byłam zabita, ze nawet nie słyszałam, ze Kuba płacze.
 
U nas...Maly miewa sie Super....Ja tez jestesmy juz wdrozeni w tryp...senno-dzienny....
tryp...senno-dzienny orettttty, co nas jeszcze czeka. Ty już będziesz miała odchowane, a my dopiero zaczniemy się wdrażać :dry::dry::dry:
A a dzisiaj przespałam pierwsza noc od tygodnia. Żadnych skurczy ani bóli, nawet na siku nie wstawałam. A tak byłam zabita, ze nawet nie słyszałam, ze Kuba płacze.
Ja też przespałam od 23 do 4 i to wcale nie było tak dobrze, bo miałam tak pełny pęcherz, że mnie kręgosłup rozbolał i jeszcze nie przestał boleć :cool:, taki mój urok...
 
ja dzis nie splam prawie wcale bo mialam straszny bol glowy cala noc...wzielam paracetamol ale nie pomogl za ardzo potem oklady zimnie na koniec nsmarowalam sie amolem i troche ulzylo i zasnelam po 4....troche jestem nie do zycia dzis ale przynajmniej juz tak nie boli...za to teraz ciagle mysle o tym, ze mala jest zle ulozona i bede miala ciezki porod...moja znajoma tez tak rodzila 2 tyg temu, jej coreczka tez byla twarza do przodu i po 24 godzinach meki zrobili jej w koncu cesarke....jakos nie napawa mnie to optymizmem....:sorry:
 
zawsze jest jedno pocieszenie - moze udaloby mi sie byc pierwsza prawdziwa listopadowa mama na bb :)

ale chyba wole halloween niz wszystkich swietych :p

ide sie ubrac i jade do sklepu.w razie co zawsze moge wsiasc w taxi i wrocic do domku :)
Przespałam wycieczkę na zakupy, czy jednak nie pojechałaś? Bo z wysokim ciśnieniem, to moim zdaniem jednak nie powinnaś :sorry2:

Śpię jeszcze, właśnie doczytałam, że ciśnienie w normie...
 
pojechalam .. juz wrocilam :)
skurczy prawie nic. cos sie obawiam ze moj maly zasnal ... i nie chce mu sie pchac na swiat.
porobie jeszcze przysiadow troszke w domku bo jak zaczelam kucac na przystanku to mnie ludzie do szpitala zaczeli odsylac, a jedna starsza pani to chciala karetke wzywac. choc tlumaczylam jej ze jeszcze nie wychodzi na swiat tylko ja chce mu pomoc w wypychaniu sie. ale ona swoje - ze jak wody odchodza to juz w kazdje chwili blabla bla.
toc ja chyba wiem lepej co czuje, prawda??
tak wiec bezstresowo siedze teraz na kanapie i gadule do brzuszka, ze juz chce go do cycka przystawic :p
 
Katrenki - mala sie moze jeszcze przelozyc - moja szaleje caly czas (to znaczy przeklada sie z boku na bok)

A to filmik obrazujacy dziecko w trakcie porodu
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=Xath6kOf0NE&feature=fvw"]YouTube - 3D Medical Animation: Birth of Baby (Vaginal Childbirth)[/ame]
 
reklama
pojechalam .. juz wrocilam :)
skurczy prawie nic. cos sie obawiam ze moj maly zasnal ... i nie chce mu sie pchac na swiat.
porobie jeszcze przysiadow troszke w domku bo jak zaczelam kucac na przystanku to mnie ludzie do szpitala zaczeli odsylac, a jedna starsza pani to chciala karetke wzywac. choc tlumaczylam jej ze jeszcze nie wychodzi na swiat tylko ja chce mu pomoc w wypychaniu sie. ale ona swoje - ze jak wody odchodza to juz w kazdje chwili blabla bla.
toc ja chyba wiem lepej co czuje, prawda??
tak wiec bezstresowo siedze teraz na kanapie i gadule do brzuszka, ze juz chce go do cycka przystawic :p
A co on będzie się na cycka czaił jak tyle dobroci pływa dookoła :-D
Na onecie jest akurat fajny artykuł o staruszkach w autobusach i m.in. ciężarnych :)
 
Do góry